Kotki z Gliwic

[Monika]

Super bardzo sie ciesze

[ryśka]

Dorciu - jak tam łapanie reszty rodzeństwa? Pogoda się zrobiła fatalna, super, że je bierzesz.
Nowe mamy kociaków przyjdą jutro ok. 16 -16.30.
I naaaapisz czy oddałaś "syjamkę" świat jest mały, heheh, już wszystko wiem

[Dorcia]

Reszta rodzeństwa przyjedzie jutro, pod warunkiem, że Janusz je złapie. Przecież są takie dzikie.
A syjamka trafiła do dobrtych ludzi. Samotne niepracujące, starsze małżeństwo. Mieszkają w dużym domu.

[ryśka]

No to znakomicie.

[Emilka]

Dorciu mozliwe ze bede miala chetna osobe na mlodego kociaczka czarnego lub whiskasowego wiec jezeli takieog bedziesz miala to czy moglabys mnie powiadomic ? Plec jest obojetna, wazne zeby byl maly i zdrowy.... Jeszcze dowiem sie szczegolow.

[Dorcia]

Będą dwa czarne i jeden jak Tygrys - białoczarny, wiek ok. 3,5 mies.
Ale wiesz, że trzeba trochę poczekać. Na oswojenie.

[Emilka]

no tak, jeszcze musze pogadac z ta osoba bo o ile wiem to ona chyba potrzebuje kota na jakas konkretna date, urodziny siostry chyba.
Pozatym nie wiem czy zechca 3,5 miesieczne podrostki chodzilo im o malutkiego kociaka. No ale coz...trzeba dowiedziec sie szczegolow.

[eve69]

3,5 mies to JEST malutki kociak

[Dorcia]

3,5 mies to JEST malutki kociak

Jasne. One są z sierpnia.

[Dorcia]

Niestety , narazie nie będę miała następnych kociaczków. Oto co napisał mi kolega , który miał je złapać.

"Nic nie wyszło z dzisiejszego polowania na kotki. Małe dranie tak się schowały że nawet nie mam pojęcia gdzie ich szukać. Jak jest tak zimno one wychodzą jak muszą. W tej piwnicy w której były poprzednio ich nie ma, prawdopodobnie są w takiej obok która jest od wewnątrz zamknięta a tego sąsiada nie ma bo pracuje w Czechach, tam sąsiadka ostatnio daje im jeść. Mówiła mi że jednego czarnego ktoś sobie zabrał."

Obiecał, że jak tylko da radę to złapie maluchy i dostarczy do mnie. Też się martwi zbliżającą zimą. Biedne maluchy.

Z tego wszystkiego zapomniałam napisać, że Tygrys i Dziewczynka już pojechały do nowych domków.