GDAńSK- Fruzia - DS w Rumii

[maria_z]

Wczoraj w pracy:


W domu:

[chaconetta]

Zatkało mnie z lekka. Jaka ona piękna!

Maria, nie wiem, ogłaszać ją już? Myślę, że problemu z domkiem nie będzie, ale może właściciel się znajdzie?

[maria_z]

Myślę, że można ogłaszać. Nawet jeżeli komuś z okolicy zginęła, to dziwne, że nikt jej nie szuka. Czasami widzę porozwieszane ogłoszenia na drzewach jak komuś ginie zwierzę.

Wczoraj dałam ogłoszenie na trojmiasto.pl, dzisiaj rozwieszę kilka w okolicy.

[chaconetta]

Ok, to za chwilkę zrobię jej Allegro. I jeśli możesz to wyślij mi na PW jakiś kontakt do siebie, żebym mogła go umieścić w ogłoszeniu.

[gisha]

Zatkało mnie z lekka. Jaka ona piękna!

Maria, nie wiem, ogłaszać ją już? Myślę, że problemu z domkiem nie będzie, ale może właściciel się znajdzie?

Mnie też zatkało , cudna kicia! szuka domkul!!

[mumka27]

przecudna jest....i pysio ma taki ufny....super, że trafiła do takiego Domku! na forum pkdt jest chętna Osoba do dania tymczasu kici.Mamy numer tel do Niej.

[maria_z]

Może jednak jeszcze dzisiaj darujmy sobie Allegro. Jest szansa na DT (a może i DS). I tak na razie powinna być na diecie, dostała ryż z gotowaną piersią kurczaka, mam nadzieję, że rozwolnienie minie.

[chaconetta]

Ok, po prostu jakby co to Allegro zawsze aktualne

Dużo zdrówka dla kici

[yammayca]

Przepięknie umaszczona kicia!

[Anka]

Piękna
Prawdopodobnie wyrzucona, a przynajmniej zgubiona przez ludzi, którym na niej nie zależy.
Tak było z rudaską znalezioną pod sklepem - czysta, zadbana, wywiesiłam ogłoszenie - zero odzewu. Zero ogłoszeń poszukujących kota. Ma cud dom w Poznaniu.

[Betbet]

Dzieki Wam wiem co się stało z Grubcią...pamiętam ją doskonale i byłam przerażona, gdy zauważyłam że jej nie ma, budki nie ma...a przehcodzę obok...aaa bardzo często;)

Ta kocica cudowna...mam nadzieję, że ktoś nie wpadł na genialny pomysł, że skoro Grubcia zniknęła, to można wywalić swojego kota w to miejsce...

[mumka27]

tam już były inne koty, dwa czarnuszki małe, jednemu maria_z znalazła domek, a drugiego przygarnął teść naszej koleżanki z pracy.Grubcia jest u mnie, pochorowała się(niewydolnośc nerek), nie może żyć na dworze już, musi być na diecie i barać leki 2 razy dziennie.jest grubciowata, kochana, i przyzwyczaiła się do życia w domu.gania się własnie z Chrumkiem.

[mumka27]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=77 ... biblioteki


to wątek Grubci

[maria_z]

Kocica w miarę ok - ma apetyt, ale niestety w dalszym ciągu rozwolnienie, chociaż już nie takie smrodliwe jak na początku. Daję jej rozgotowany ryż z marchewką i gotowaną piersią z kurczaka. Myślałam, że szybciej będzie radykalna poprawa.

Może coś innego powinnam jej dać do jedzenia? Czy mogę jej podać jakieś leki? Jakie i ile?

Poza tym kocica niestety zamknięta w małym pokoiku. Próbowałam ją wypuszczać, ale pojawiły się konflikty z rezydentami, no i muszę chować całe jedzenie domowników ze względu na jej dietę. Szkoda mi jej - wszyscy cały dzień poza domem, a ona bardzo chce wyjść z zamknięcia. Wypuszczona bezpardonowo weszła na stół kuchenny, czego moje koty nie robią (w każdym razie nie w mojej obecności )

[chaconetta]

Może to rozwolnienie to robale? Dobrze by było, żeby zobaczł ją wet...
Moje miały rozwolnienie 2 miesiące, do teraz nie wiadomo od czego. Mefiemu pomogło 1-dniowe przegłodzenie, Sunnie dopiero powtórne odrobaczenie, Zylexis i antybiotyk - któreś z tych. Były leczone trochę w ciemno...
W każdym razie pierwsze podejrzenie wetek to było zarobaczenie