QTM+yakuza: bo kocimiętka była za mocna? -100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 20, 2008 21:49

Dobre. :) 8)
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lis 20, 2008 22:58

:lol:

I egzorcyzmy :twisted: :wink:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw lis 20, 2008 23:06

Oooo... no to zdecydowanie brakuje mi czarnego kota :roll:

Rybek, pożyczysz? 8)

:lol:

edit: po chwili zastanowienia - może lepiej poprosić o wypożyczenie "czarnego złota" Anitę lub/i Basię? 8)

Ojć, teraz sama siebie przeraziłam :strach:

edit: jest 1.12 - powinnam poleźć spać, aleee...

na jednym łózku, na mojej kołdrze konkretniej, leżą obok siebie Tosia i Mela (ta dodatkoo na rzuconym nieopatrznie na łoże plecaku). Może do rana przesiedzę? Poduszka też zajęta. Jurek śpi :roll:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt lis 21, 2008 8:48

Wizja księdza i kota z podpaską prawie jak z niszowego filmu :D
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lis 21, 2008 16:07

Ja pożyczę. Nie ma sprawy. Mogę nawet dwa, albo trzy. :wink:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lis 23, 2008 20:03

EwKo pisze:29 mam mieć kolędę czy tam odwiedziny duszpasterskie - normalnie i oficjalnie ma mnie nie być w domu, ale jeśli nie znajdę zguby, rozważam wpuszczenie księdza. I maluśka wizualizacja: wchodzi ksiądz, ministranci (pewnie uczniowie - byli, obecni lub przyszli :twisted: ), na ich powitanie ze wszystkich kątów wyłażą koty w tym jeden z podpaskąw zębach :twisted: :lol:
Dobre, nie? :twisted:


:ryk:
Wreszcie zrobiło mi się trochę weselej :lol:
Dziękuję :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 23, 2008 22:15

:D
Do usług ;)

Kupiłam sobie dziś do kuchni chodniczek - taki quasiludowy. Kotom się bardzo podoba. Świetny do leżenia i ostrzenia pazurów. Maluchy jeszcze jeżdża na nim po całej kuchni i przedpokoju tudzież włażą pod niego i udają, że ich nie ma.

Jurek bezczelnie budzie mnie po kilka razy. Co noc. Wystarczy, że się poruszę minimalnie, od razu włącza traktor i na chama wciska swój nos w mój :evil: I łaskocze! :evil: I gupio się gapi :evil: A potem przychodzi Karol i też pokazauje, że się nudzi.


Spadł śnieg. Myślałam, że maluchy będą miały niezłą frajdę. Tiaaa... Klunia i Tosia latały po parapecie, a srajtki... Posadzone przed szybą, spojrzały, co tam na tym świecie słychać. Zainteresowania jakiegokolwiek prószącym śniegiem nie odnotowano. Lol jeszcze zdążył spojrzeć na mnie jak na głupią, z miną: No... to Ok, siedzę. No to co mi chciałaś pokazać? :roll:

Z bólem skonstatowałam, że w tym roku chyba nie będę mieć choinki. Brak miejsca - to raz. Dwa - trzy gryzonie biegające tam i nazad po drzewku, oooo nieeee... W zeszłym roku jeden zaledwie maluch dał się choince we znaki :conf:

Jamnikowi zepsuła się noga. Przednia lewa. Skubany marznie :twisted: A jak marznie, to nie chce isć na dwór. A jak nie chce iść na dwór, to jest proble, bo siłowe wyciągnięcie dziada odpada :twisted: :twisted: :lol: Trza by sie odziać w taką zbroję, jaką zakładają nurkowie, kiedy chcą się podrażnić z rekinami :twisted:

Mam się rozejrzeć za butami dla jamnika :roll:


http://www.zooplus.pl/shop/psy/buda_drz ... lary/60562 - 8)

Choć dla jamola moze lepiej to: http://www.zooplus.pl/shop/psy/zabawki_ ... owe/101796 ? :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon lis 24, 2008 7:46

EwKo pisze::
Jurek bezczelnie budzie mnie po kilka razy. Co noc. Wystarczy, że się poruszę minimalnie, od razu włącza traktor i na chama wciska swój nos w mój :evil: I łaskocze! :evil: I gupio się gapi :evil:


:ryk: :ryk: :ryk:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon lis 24, 2008 18:30

EwKo pisze::D


Z bólem skonstatowałam, że w tym roku chyba nie będę mieć choinki. Brak miejsca - to raz. Dwa - trzy gryzonie biegające tam i nazad po drzewku, oooo nieeee... W zeszłym roku jeden zaledwie maluch dał się choince we znaki :conf:



W tym roku da popalić choince w stolycy :D Wespół z rudym :strach:

Buty trza kupić bez gadania 8)

Bierka

 
Posty: 848
Od: Śro mar 28, 2007 19:59
Lokalizacja: Warszawa Rakowiec

Post » Pon lis 24, 2008 21:26

Weryfany, no normalnie boki zrywać! <foch>

Podśmiechujki jakoweś mi tu uskuteczniają, miast okazać odrobinę współczucia! :crying: :twisted:

Jurek wywlókł dziś ze zlewu butelkę po coli przygotowaną do wypłukania i wywalenia. Zrzucił na podłogę i spijał resztki :?

Słuchajcie, czy tą folią nadal muszę się martwić?

edit: a Jurek tak w ogóle nie jest czarny 8) Na futerku widać cętki i paski 8)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto lis 25, 2008 17:06

Wróciłam z pracy, podskoczyłam na chwilę piętro wyżej, do dziadka (przejechał się na śniegu, twierdzi, że to tylko stłuczenie, do szpitala jechać nie chce :? ). Wracam - kwestia 15 minut? - przy kuwecie, na dywaniku COŚ. Dziwne coś. Dziwnie znajome coś. Tia... Centralnie wyrzygana folia. Nie wiem, które wyprodukowało. Naprawdę żadne futro nie odbiegało od normy - spożywczo-wydalniczo-ruchowej.

Nie wiem, czy to wszystko :conf:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto lis 25, 2008 17:11

EwKo pisze:Wróciłam z pracy, podskoczyłam na chwilę piętro wyżej, do dziadka (przejechał się na śniegu, twierdzi, że to tylko stłuczenie, do szpitala jechać nie chce :? ). Wracam - kwestia 15 minut? - przy kuwecie, na dywaniku COŚ. Dziwne coś. Dziwnie znajome coś. Tia... Centralnie wyrzygana folia. Nie wiem, które wyprodukowało. Naprawdę żadne futro nie odbiegało od normy - spożywczo-wydalniczo-ruchowej.

Nie wiem, czy to wszystko :conf:

Nie wiem 8O :strach:

Informuj na bierząco 8O

:ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto lis 25, 2008 17:12

Sprawdziłam - tydzień minął 8O

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto lis 25, 2008 17:20

oj z folią trzeba uważać - Mruf anonimowy foliożerca kiedyś tak nas urządziła, że ledwo z życiem uszła a wszystko przez jej zamiłowanie do obgryzania torebek i naszą nieuwagę
tu Uschi w żołnierskich słowach to opisuje a przy okazji może wątek się przyda
mam nadzieje, że to już cała folia wydobyła się na powierzchnię :twisted:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Wto lis 25, 2008 17:38

Pamiętam, działosię...
Dziękuję za link - czytałam ten wątek, spodziewałam się wymienionych tam objawów i nic. Jak nie było, tak nie ma - poza dzisiejszym pawiem. Aha, bodaj Karol zwrócił co nieco feralnego poranka.

Nie ma się do którego doczepić. Same niewiniątka :evil:
(Poza mną :? )
Całą szóstkę na RTG z kontrastem targać?

Jak przy sierściuchach osiwieję, to jeszcze pikuś, ale jak mnie szlag trafi, to ciekawam bardzo, kto gadzinie będzie kupska z piachu wybierał, do michy dokładał i za poduchę robił! :evil:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 161 gości

cron