DASZKA- było:jutro zdejmujemy gips! jest: Daszka zdjęła sama

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 24, 2008 12:13

ewaw pisze:
milenap pisze: zreszta i tak na 4 koty mam w domu 6 kuwet, bo całe towarzystwo nie zrobi po raz drugi do tej samej kuwety :twisted:


:strach: Ło matko, to moje jednak sa niewybredne wyjątkowo, bo są 4, a mają 1 kuwetę - fakt, że wielką, ale 1... i nic im nie przeszkadza - tfu, tfu... :wink:


Ewaw to zazdroszcze :? u mnie po każdej wizycie kuweta musi byc posprzatana (do kuwety wkładam worek, na to troszke zwirku i po każdym siooo i qpalu muszę wymieniać zawartość :evil: ), więc sprzątam kuwety kilkanaście razy dziennie :evil:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon lis 24, 2008 12:41

O rany, to faktycznie masz roboty z tymi kuwetami!!! Moje mają wielką, krytą kuwetę. Do tego żwirek Cat's Best. Wyciągam kupale i bryłki z sioo, a całośc wymieniam raz w tygodniu i myje kuwetę. Wszystkie 4 robią do jednej, nawet jak coś tam już jest, to nie wybrzydzają na szczęście. Postawiłabym im chociaż jeszcze 1 taką samą kuwetę, ale po prostu nie mam gdzie...
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 24, 2008 12:44

u mnie odkryte (z krytymi mialabym jeszcze wiecej roboty :wink: ) i są w bardzo fajnych miejscach...np 1 za telewizorem (bo jak Glus przyszedł, to zdarzyło mu się tam siknac), inna koło lodówki (bo tam Mela i Gluś zrobiły po qpalu), reszta w przedpokoju, co powoduje, ze trzeba skakać :twisted:

u mnie zmienianie kazdej po kilka razy+wieczorem odkazanie i wyparzanie (bo białaczka)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon lis 24, 2008 13:11

Ale masz roboty!!! Podziwiam Cie!!! Ja bym chyba wymiękła... za leniwa jestem... dobrze, że moje kotki takie niewybredne są...
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 24, 2008 13:23

Ewaw ja juz przywykłam, bo koty u mamy mają tak samo, więc od lat tak robimy :wink:

chociaż to prawda, czasem bardzo mi sie nie chce :twisted: ale gady inaczej sie nie załatwią :evil:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon lis 24, 2008 16:44

hoop do góry :!: :)
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon lis 24, 2008 17:12

milenap ja Cie podziwiam, co prawda u mnie dwie kuwety ale sprzątanie raz dziennie, a wymiana żwirku jak trzeba
Ty jesteś pracowita i bardzo, bardzo dzielna
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 24, 2008 18:24

Też jestem pełna podziwu...
Pracowita jesteś..
ja mam 3 kuwety, ale tak naprawdę to 2 są używane.
Jedna rezydentów , druga tymczasików..
Raz dziennie czyszczę...
Nie ma potrzeby więcej...
Sypię dużo żwirku..
kuwety kryte..
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto lis 25, 2008 11:12

Przerabialiśmy już sypanie dużej ilości zwirku, mając nadzieję, że jednak chociaż ze 2 razy wejdą...nic z tego :evil:

właściwie taki system zapoczątkował u nas Smok, jakieś 6 lat temu, był dorosłym kocurem wyrzuconym chyba z domu i załatwial sie tylko na folię (więc wyszukiwał w domu reklamówek :lol: ), no i trzeba było zaczać tak robić... a potem, to juz jakoś sie przyzwyczaiłyśmy z mamą :lol:

Daszka też lubi jak jest zmieniana po każdym użyciu kuwetka :wink: chciaż ona ma zdecydowanie wiecej żwirku (łudzi łam sie, ze bedę zmieniać raz dziennie, a tylko wiecej zwirku mi idzie :twisted: ).

Panienka coraz ładniej oddycha, wczoraj np. juz wcale nie miała napadu kaszlu :D apetycik rośnie :wink: tylko za suchym nie przepada, skubnie czasem kilka chrupek.

No i miziać sie niezmiennie uwielbia :wink:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto lis 25, 2008 11:16

Kochana Daszeńka, jak dobrze, ze już z nią lepiej :D :D :D
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 25, 2008 16:10

a to że nie [rzepada za suchym to przeciez nie dziwne - chrupki to do piwa :D
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lis 25, 2008 18:25

Killatha pisze:a to że nie [rzepada za suchym to przeciez nie dziwne - chrupki to do piwa :D


Hm...a może by tak gościom zaproponować ? 8O :lol: :lol:
No co ?Całkiem dobry pomysł... :lol: :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto lis 25, 2008 18:52

A zamiast wędlinki-kocie puszki :lol: :lol: :lol:
Cieszę się,że z Daszeńką lepiej!

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto lis 25, 2008 19:04

no nie ma śmiacia :D mój znajomy swego czasu planował zrobienie lecza na whiskasie z wołowiną, a jakbym tak otworzyła feline porta z kurczakiem i ugarnirowała groszkiem i pietruszką to pewnie nikt by się nie zorientował że to kocie jedzonko :ryk: :ryk:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lis 25, 2008 19:07

Nasze koty jedzą czasem lepsze frykasy niż my!-ja osobiście zażeram się warzywami i owocami i tylko sucha kiełbaska ma wzięcie :lol:

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot], Myszorek i 67 gości