Maurycy i Estian - już małe słoneczko u nas:))

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie lis 23, 2008 22:55

Estianku, Kretki też przesyłają Ci dużo całusków! :wink:
Ich Duża też! :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lis 23, 2008 23:07

Wojtek pisze:Jakie piękne :D
Nelly pisze:Obrazek

Witaj Wojtku :D
Ja tak lubię jak one razem śpią, tak mogę wtedy na nie patrzeć i patrzeć :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 23, 2008 23:25

Nie chce mi się szukać, ale ktoś kiedyś tak strasznie bał się trudnego dokocenia, a tu sama sielanka :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie lis 23, 2008 23:33

kalair pisze:Estianku, Kretki też przesyłają Ci dużo całusków! :wink:
Ich Duża też! :lol:

Witaj kalair :D Esti dziękuje.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 23, 2008 23:36

izaA pisze:Nie chce mi się szukać, ale ktoś kiedyś tak strasznie bał się trudnego dokocenia, a tu sama sielanka :lol:

Cześć Izuś. No prawda, święta prawda naprawdę się bałam. Maurycy naprawdę jest zupełnie inny w stosunku do Estaina niż był do byłych kotów. Nie bardzo to rozumiem, ale bardzo się cieszę :D Może dorósł? Spoważniał? Nie wiem.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 23, 2008 23:55

Nelly pisze:
izaA pisze:Nie chce mi się szukać, ale ktoś kiedyś tak strasznie bał się trudnego dokocenia, a tu sama sielanka :lol:

Cześć Izuś. No prawda, święta prawda naprawdę się bałam. Maurycy naprawdę jest zupełnie inny w stosunku do Estaina niż był do byłych kotów. Nie bardzo to rozumiem, ale bardzo się cieszę :D Może dorósł? Spoważniał? Nie wiem.

Nelly ja uwazam, ze to mile przyjecie drugiego kota to zasluga rudych kotow - one maja cos w sobie ze inne kociaste je przyjmuja z otwartymi lapkami ......u mnie były trzy rudzielce i wszystkie weszly do domu jak do siebie a pozostale koty zero reakcji na obcego :lol:
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Pon lis 24, 2008 0:26

Witaj margherita :D

Jak tam Uppek się ma? :D
Mówisz, że to ma znaczenie? Jakoś nie bardzo chce mi się wierzyć, że kolor może mieć wpływ. No ale trzeba by to przeanalizować, poczytać o dokoceniach innych rudzielcami :D Kto wie?
Tak myślę, jak to było w ewaw, też ruduś doszedł.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 24, 2008 7:26

Dzień dobry :D

Jak tam koteczki po weekendzie?

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 24, 2008 7:54

Hej hej Nelluś! Jak na dzisiaj? :wink:
Głaski dla wszystich czworołapnych! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lis 24, 2008 9:57

Nelly pisze:Witaj margherita :D

Jak tam Uppek się ma? :D
Mówisz, że to ma znaczenie? Jakoś nie bardzo chce mi się wierzyć, że kolor może mieć wpływ. No ale trzeba by to przeanalizować, poczytać o dokoceniach innych rudzielcami :D Kto wie?
Tak myślę, jak to było w ewaw, też ruduś doszedł.


No właśnie, nie wiem, czy ten rudy kolor jednak ma znaczenie, bo moje 3 nie polubiły Rudiego niestety. Teraz już - po pół roku - tolerują go, ale nie lubią, Rysiek na niego ciągle burczy, Mefisio go olewa, Nikitka przed nim ucieka... Ja myślę, że to jednak kwestia charakteru. To prawda, że Rudi "wszedł jak do siebie", niestety pozostałe 3 tego nie uznały, bo to one pierwsze były tu u siebie... Stąd chyba konflikt :?
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 24, 2008 11:00

Mereth pisze:Dzień dobry :D

Jak tam koteczki po weekendzie?

Witaj Mereth :D
Koteczki mają się baaardzo dobrze :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 24, 2008 11:01

kalair pisze:Hej hej Nelluś! Jak na dzisiaj? :wink:
Głaski dla wszystich czworołapnych! :wink:


Witaj, wielołapne dziękują :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 24, 2008 11:03

ewaw pisze:
Nelly pisze:Witaj margherita :D

Jak tam Uppek się ma? :D
Mówisz, że to ma znaczenie? Jakoś nie bardzo chce mi się wierzyć, że kolor może mieć wpływ. No ale trzeba by to przeanalizować, poczytać o dokoceniach innych rudzielcami :D Kto wie?
Tak myślę, jak to było w ewaw, też ruduś doszedł.


No właśnie, nie wiem, czy ten rudy kolor jednak ma znaczenie, bo moje 3 nie polubiły Rudiego niestety. Teraz już - po pół roku - tolerują go, ale nie lubią, Rysiek na niego ciągle burczy, Mefisio go olewa, Nikitka przed nim ucieka... Ja myślę, że to jednak kwestia charakteru. To prawda, że Rudi "wszedł jak do siebie", niestety pozostałe 3 tego nie uznały, bo to one pierwsze były tu u siebie... Stąd chyba konflikt :?


No więc właśnie, kolor znaczeniania nie ma. margherita, u Ciebie to musiał być fart, a u mnie fuks :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 24, 2008 12:44

Nelly bo ja sie troche niezbyt precyzyjnie wyraziłam...ale pisalam to o dosc poznej godzinie wiec mi wybacz :roll: ......mnie chodzilo o to ze generalnie 90% rudalkow ma super fajne charaktery i dlatego latwo jest im sie zagniezdzic w nowym domku i rezydenci je przyjmuja spkojniej, ale oczywiscie trafiaja sie i wsrod rudzielcow "wrednoty" :wink: i wtedy mamy kłopoty z adaptacja z rezydentami

Uppcio ma sie dobrze...wczoraj chcial napisac do swojego kumpla Estianka, ale wygonilam go spac bo sama tez sie chcialam pozlozyc....a ta wredna wesz i tak mi nie dal spac i szalał z Sobotką - rudy wredny drań :wink: ...ale przekochany słodziak :D .....dzisiaj pewnie cos skrobnie na kompie :lol:
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Pon lis 24, 2008 13:19

margheri"ta pisze:..mnie chodzilo o to ze generalnie 90% rudalkow ma super fajne charaktery i dlatego latwo jest im sie zagniezdzic w nowym domku i rezydenci je przyjmuja spkojniej, :

A to z tym to muszę się zgodzić :D Mój rudasek ma super charakter :D
I niestety ale Maurycy będzie pod jego kocim pantoflem, to już widać. Estian się nie da, a nawet w zabawo-utraczkach to już Maurycy piszczał dziś jak Estian go podgryzał. Coś absolutnie nowego dla mnie.

Muszę pochawlić psa. Właśnie to miało miejsce - Maurycy piszczał. Bo nie pisałam o tym jeszcze, bo trochę trudno w to uwierzyć zapewne ale daję wam słowo, że tak jest.
Jak koty za bardzo wojują, a już szczególnie jak któryś wydaje dzięki to Amos się wtrąca. Podchodzi i wystarczy, że podniesie łapę i tak głasknie tego "na wierzchu" a one momentalnie przerywają i jest spokój.
Taki stróż prawa i porządku :D
One się absolutnie psa nie boją, ale mają jednak przed nim pewien rodzaj respektu. Pewnie z racji wielkości.
Amos nie robi tego często (bo i często nie musi) ale jak uzna, że przesadzają to się wtrąca, ale w taki pokojowy i łagodny sposób, naprawdę robi taki ruch łapą jaqkby głasknął i to wystaczy.
Kochany, mądry pies :D

Obrazek

Obrazek

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 980 gości