TYMCZASY U JOPOP III

» Nie lis 23, 2008 14:21

Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia :roll:

» Nie lis 23, 2008 19:44

jopop pisze:(...)
u Iskry: Piskorz, Panga, Sieja, Szprot - wszystkie adopcyjne.

Aby nie zaśmiecać wątku jopop, zapraszam na osobny wątek potworów :wink:

na kociarnię:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=84611

postaram się umieszczać na bieżąco najnowsze zdjęcia i wieści

» Nie lis 23, 2008 21:01

w nocy Frajerka miała do dyspozycji mój przedpokój i kibelek - na spółkę z czarnymi (od pamiętnej historii z okiem NIE ŚPIĘ z czarnymi...). teraz nie chce siedzieć w klatce i stale miauczy. no ale leci jej z tyłka, trudno takiego kota do sypialni wpuścić...

maluchy uparcie usiłowały utopić sie w wannie podczas mojej kąpieli, urocze są. łazanka juz bardzo dobrze.

» Pon lis 24, 2008 0:17

Dolores pisze:Przypuszczam że imie Kopytko pochodzi z tąd że maluch ma czarne łapki zakonczone białymi skarpetkami (takie kopytka)
A poza tym cały miot ma kluchowe imiona
Tym tasiemcem to mnie przeraziłaś

Wszystkie imiona są kluskowe..
Kopytko też..
Kto z nas nie jadł kopytek do mięska?? :lol:

» Pon lis 24, 2008 0:18

jopop pisze:SZUKAM KIEROWCY NA JUTRO PO POŁUDNIU - ALE dla prawie 200 KG żarcia! trasa mokotów-bielany.
ktoś ma limuzynę, która podoła zadaniu? oczywiście jako wielki i silny Chuck Norris pojade tam osobiście znosić to żarcie do samochodu...

Co z tą karmą? Przewieziona?

» Pon lis 24, 2008 1:02

karma u mnie, dzięki

» Pon lis 24, 2008 2:23

Ja również nie chcę Asi zaśmiecać :wink:

kociakami.. Założyłam wątek moim maluchom:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3750725#3750725

Ushi.. czy będę mogła prosić?
Dzięki

» Pon lis 24, 2008 11:48

jopop pisze:Migotka się przeziębiła. Chyba po prostu przegięłam z balkonem - obecnie kichają Inar, Migotka, Szczupak i Sandacz, tylko Łapek się trzyma

Frejerka smętna, chyba najwyższy czas ją wypuścić z klatki... tylko może tych kichaczy trochę podleczę... No i sra nadal niestety...

Łazanka lepiej, wczoraj ładnie wcinała wraz z resztą miotu - zrobiłam im mixa animondy z RC i HILLSEM, wcięły na samą kolację 3 miski...

Udało mi się wykąpać bez kąpania kociąt, choć Leniwiec był blsko. Imię to on ma MOCNO nieadektwatne do charakteru...

Dobra jestem... U jopop (prawie) zawsze coś w łazience siedzi, więc przeczytałam: "Łazienka lepiej, wczoraj ładnie wcinała...", zakładając, że to jakiś skrót myślowy :lol:

» Pon lis 24, 2008 11:50

Jopop, zagłosowałam na Ciebie- bardzo imponuje mi Twoje zaciecie w ratowaniu kocich zyc

Zastanawiam sie czy w ogole masz czas dla siebie? Pewnie głupie pytanie, na ktore chyba znam odpowiedz :oops:

Ja mam "na glowie" tylko dom, trzyletnia corcie i kilkumiesieczna znajde...oprocz tego karmie jednego powsinoge, ktorego nieodpowiedzialna Norwezka karmi baaaardzo rzadko i raz na tydzien wpuszcza do domu :evil:

- a i tak czasami padam na twarz..wiec nie wiem jak Ty i wielu innych "kociarzy" ( bron Boze nie uzywam tego slowa w sensie pejoratywnym) dajecie rade..
Brawo :ok:

» Pon lis 24, 2008 11:55

Rudynorek pisze:Jopop, zagłosowałam na Ciebie- bardzo imponuje mi Twoje zaciecie w ratowaniu kocich zyc
Zastanawiam sie czy w ogole masz czas dla siebie? Pewnie głupie pytanie, na ktore chyba znam odpowiedz Ja mam "na glowie" tylko dom, trzyletnia corcie i kilkumiesieczna znajde...oprocz tego karmie jednego powsinoge, ktorego nieodpowiedzialna Norwezka karmi baaaardzo rzadko i raz na tydzien wpuszcza do domu - a i tak czasami padam na twarz..wiec nie wiem jak Ty i wielu innych "kociarzy" ( bron Boze nie uzywam tego slowa w sensie pejoratywnym) dajecie rade..
Brawo

Sama się zastanawiam czy Jopop ma czas, żeby np. zjeść..

» Pon lis 24, 2008 11:59

Czasami nie zdazy jak kotki jej wszamią kolację :roll:

» Pon lis 24, 2008 12:22

Dzięki za ciepłe słowa.

no mało mam czasu, teraz do środy zwłaszcza, bo na zeszły piątek miałam bardzo ważny termin w pracy, oczywiście się nie wyrobiłam, teraz próbuję nadgonić trochę...