Wątek łomiankowski: viewtopic.php?t=75 ... &start=240
Wszystkie kociaki są przemiłe, choć - oprócz jednego chłopca - nadal nieśmiałe. Prawdopodobnie to moja wina, bo niestety spędzam z nimi zbyt mało czasu niż bym chciała i powinna..
Na pewno nie są czarno-białe. Kiedy się patrzy z bliska, czarne włoski zakończone są brązowymi plamkami, co daje kolor ciemnej czekolady (gorzkiej, choć one są przesłodkie).
Na niektórych zdjęciach widać jeszcze brudne uszka (przepraszam za efekty). Na szczęście to już są zdjęcia historyczne

Oto maluszki:
Funia - ciemny kociak ze strzałką na nosku - jedyna dziewczynka, nieśmiała do dzisiaj, choć już leży rozluźniona spokojnie na rękach. Na początku lubiła mnie straszyć fukaniem

Emil - ciemny kociak z krawatem i wąsikami - najodważniejszy i rozmruczany


Nosek - kociak w łatki z ciemnymi wąsikami na pysiu - trochę nieśmiały, ale potrafi przecudnie mruczeć, szczególnie kiedy braciszek Emil zacznie


Nieśmiałek - kociak w łatki w czapeczce - nieśmiałe i spokojne stworzonko. W zabawie spokojny nie jest


A oto ich foty. Można podziwiać i zapisywać się jako domki stałe








































