ja po prostu nie wierzę w homeopatię
ja też nie wierzę, u ludzi to moze efekt placebo, ale u kota to tylko wyciąganie pieniędzy (tak myślę i kropka)
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ja po prostu nie wierzę w homeopatię
meggi 2 pisze:casica pisze:Megi2, proszę dopytac o szczegóły CoolCaty, ona mi kurację przepisała.
No tak, cena mną też lekko wstrząsnęła
napisałam do CoolCaty wiadomosc moze cos poradzi, albo stwierdzi ,ze nie widzi dziąseł kota![]()
Satoru, to w co ja mam wierzyc, widziałaś Lucysi dziasla , sa takie same cały czas.
ym patykiem zbiore wydzieline i jutro zaniose koło domu do ludzkiego laboratorium.
Z tego co wiem kotka już tak parę lat żyje. Kleista ślina jest przy tym charakterystyczna, do tego dochodzi poklejona sierść, bo kotka myjąc się paćka tą śliną futro.
Meggi, a rentgen zębów był robiony przed sanacją? Może pod dziąsłami siedzą jeszcze korzenie, których podczas operacji nie usunięto, i te sobie gniją?
Czy żaden wet nie jest w stanie takiej postawić i odpowienio poprowadzić leczenie? Aż mi się nie chce wierzyć, że coś takiego jest niemożliwe.
Nie masz nikogo w poblizu, kto mógłby Ci pomóc pod Twoją nieobecność ?
Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 52 gości