
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mar9 pisze:Cieszę się, że jutro ostatnie kotki wyjadą do mnie na tymczas.
Solennie obiecuję, że postaram się, aby było im cieplutko, aby miały pełne brzuszki a moje ręce będą miziać następne kotki spragnione człowieka.
anita5 pisze:mar9 pisze:Cieszę się, że jutro ostatnie kotki wyjadą do mnie na tymczas.
Solennie obiecuję, że postaram się, aby było im cieplutko, aby miały pełne brzuszki a moje ręce będą miziać następne kotki spragnione człowieka.
A będziesz miała co miziać, Pen jest ogromny! I cudny, mozna się zakochać od pierwszego wejrzenia.
Mar, dzięki.
mar9 pisze:anita5 pisze:mar9 pisze:Cieszę się, że jutro ostatnie kotki wyjadą do mnie na tymczas.
Solennie obiecuję, że postaram się, aby było im cieplutko, aby miały pełne brzuszki a moje ręce będą miziać następne kotki spragnione człowieka.
A będziesz miała co miziać, Pen jest ogromny! I cudny, mozna się zakochać od pierwszego wejrzenia.
Mar, dzięki.
ty mnie nie strasz, w mojej dziupli jest już 6 kotutów i jak w nocy wszystkie się uwalą na moje łóżko, to mam problem z obróceniem się na bok
a tu jeszcze dojdą dwa następne, z czego jeden jakiś olbrzym...
czy mam się już bać?
![]()
mar9 pisze:anita5 pisze:mar9 pisze:Cieszę się, że jutro ostatnie kotki wyjadą do mnie na tymczas.
Solennie obiecuję, że postaram się, aby było im cieplutko, aby miały pełne brzuszki a moje ręce będą miziać następne kotki spragnione człowieka.
A będziesz miała co miziać, Pen jest ogromny! I cudny, mozna się zakochać od pierwszego wejrzenia.
Mar, dzięki.
ty mnie nie strasz, w mojej dziupli jest już 6 kotutów i jak w nocy wszystkie się uwalą na moje łóżko, to mam problem z obróceniem się na bok
a tu jeszcze dojdą dwa następne, z czego jeden jakiś olbrzym...
czy mam się już bać?
![]()
berni pisze:mar9 pisze:anita5 pisze:mar9 pisze:Cieszę się, że jutro ostatnie kotki wyjadą do mnie na tymczas.
Solennie obiecuję, że postaram się, aby było im cieplutko, aby miały pełne brzuszki a moje ręce będą miziać następne kotki spragnione człowieka.
A będziesz miała co miziać, Pen jest ogromny! I cudny, mozna się zakochać od pierwszego wejrzenia.
Mar, dzięki.
ty mnie nie strasz, w mojej dziupli jest już 6 kotutów i jak w nocy wszystkie się uwalą na moje łóżko, to mam problem z obróceniem się na bok
a tu jeszcze dojdą dwa następne, z czego jeden jakiś olbrzym...
czy mam się już bać?
![]()
a potem krązą opowieści jak to koty w nocy zadusiły ludzi :lol:
Anitko tak sie ciesze że kotki u Ciebie. Mają szczeście jak nie wiem co!!!!
mam nadzieje że uda się na bieżąco zabierać koty które ewntulanie trafią do tego schroniska. To byłby ogromny ogromny sukces!!!!To juz jest gigantyczny sukces!!!! w ciągu tygodnia? dwóch? oprózniło się jedno schornisko ze wszytskich kocich ogonków.
anita5 pisze:Gosiaa, sytuacja na teraz jest taka:
2 kocieta dziś pojechały do nowych domów, Psotka i Czarka są od wczoraj na dt u mnie, Muri jutro ma buć kastrowany i też ma trafić do mnie, jutro także Pen i jedno kocię, które szuka domu, pojedzie na dt do mar9.
Tak że jutro w schronie kotów nie będzie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 104 gości