Nasza bez zmian - ani lepiej ani gorzej.
O ile gorzej jest możliwe.
Anda i koty 
Anda pisze:Nasza bez zmian - ani lepiej ani gorzej.
O ile gorzej jest możliwe.

Anda i koty 
oleska222 pisze:O matko.....![]()
![]()
![]()
No musi być lepiej przecież w końcuMUSI
![]()
Ja też nie mam zbyt optymistycznych wieści... Nastka weszła mi na kolana, tuż przed same oczy...![]()
W prawym uchu ma takie brzdkie zmiany - skóra się łuszczy i są strupki... Ma łysy placek po tej samej stronie na brwi i na głowie... Skóra się łuszczy i wychodzi sierść... Nie wygląda to dobrze...![]()
Profilaktycznie odkaziłam ręce...
Anda pisze:Naszka nie ma siły, ciągle śpi na termoforach, nie je sama i nie pije.
Kupa była nad ranem rzadka, siku było.
, strasznie się bałam, że coś znowu wyjdzie, na szczęście po testach FIV i FeLV wyniki ujemne, uff... poza tym odchudziłam kote 3,6kg (w sumie to sie sama odchudziła tymi wczasami u Mamy, biega jak szalona). Jeszcze przez jakiś czas zostanie w moim rodzinnym domu, bo ma tam wielkie zadanie - w domu remont i działa jako odstraszacz na myszy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości