
Dracul czekał na śniadanie, domagał się wręcz. Jest słabiutki i biedny, ale mam nadzieję, że jednak zwalczy to świństwo.
W każdym razie odetkał się, co widać po śladach

Moderator: Estraven
casica pisze:Dracul czekał na śniadanie, domagał się wręcz. Jest słabiutki i biedny, ale mam nadzieję, że jednak zwalczy to świństwo.
W każdym razie odetkał się, co widać po śladach
casica pisze:Amica![]()
Dracul czekał na śniadanie, domagał się wręcz. Jest słabiutki i biedny, ale mam nadzieję, że jednak zwalczy to świństwo.
W każdym razie odetkał się, co widać po śladach
casica pisze:Dziewczyny, mało, że zjadł, wyjadł też mięsko Rysi i ZawieszceNormalnie bym pogoniła, ale w tej sytuacji tylko pogłaskałam
![]()
Kociamko, zaraz się przestanę uśmiechać, bo pogoda ohydna, leje, wieje -a ja muszę jechać w pole. I niestety w tym polu przyjdzie mi pewnie trochę sterczeć
casica pisze:Dziewczyny, mało, że zjadł, wyjadł też mięsko Rysi i Zawieszce![]()
casica pisze:Nosek ma zupełnie zaklejonyoczyścic sobie nie pozwala, obawiam się, że on nie ma teraz węchu. Nie bardzo jest zainteresowany jedzeniem.
Dzwoniłam do CC, no ale ona jest daleko i nie pomoże. A przez telefon, wiadomo, wiele pomóc nie można![]()
Martwi mnie ten brak chęci do jedzenia. Tzn wykazał chęć, przyszedł, przeciągał sie przy miseczce, ale poskubał i sobie poszedł. Justyn teraz siedzi z nim i namawia. Dracul z grzecznosci zjadł dwa małe kawałeczki
Siean pisze:
To na pewno przez ten zatkany nos... Koty jednak sporo "jedzą" węchem - jak coś ładnie pachnie to ma większe szanse... Może mu podać o bardzo intensywnym zapachu?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 568 gości