Ania_J pisze:Może to niepopularne co powiem, ale trąbicie naokoło żeby nie kupować za niemałe pięniądze kotów bez papierów, bo to napędzanie interesu pseudohodowcom... a tu już kolejna tego typu "akcja" o jakiej czytam. Ja rozumiem, że w dobrej wierze, ale...czy na pewno?
Nie wiem czy tu jest akurat miejsce na taką dyskusję..
Ale napiszę, to co już kiedyś pisałam..
I na początku chciałam zaznaczyć, że dla mnie też to nie jest sytuacja czaro-biała.. ale jak tego teraz nie zrobimy, to potem bedziemy wyciągać ze schronu starą, schorowaną i zniszczoną częstymi porodami kotkę..
Może też podzielić los mojej Suffki..
zobaczcie w jakim stanie ją znalazłam dwa i pół roku temu:
ariel pisze:Oto Sówka
zobaczcie jaką ma śliczną buzię

Tutaj już nie tak ślicznie. Musiało ją bardzo mocno boleć.
Wystrzyżony ogonek

A tutaj wystrzyżony materac, zbity, że nawet igły nie dałoby się wbić

Jeszcze dużo czasu upłynie, zanim koteczka będzie mogła poszukać domu.
Tu jej wątek..
http://www.forum-persja.neteasy.pl/viewtopic.php?t=1858
No i teraz niech mi ktoś odpowie co robić..
Co lepsze..
Przede wszystkim dla kota..
