Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Lidka pisze:Ja chce pomoc ale nie moge ofiarowac wiecej niz to mozliwe.
Justyna sie nie odzywa. Nie wiem co dzieje sie z kotami. Ani z tym, ktory podobno nie moze byc w klatce ani z tymi z przedszkola.
mika_xx pisze:Lidka rozlicz to jak chcesz, wazne zeby pomoc jakims kotom
Justyna mysle ze te 15 zl mozesz wziac,a jak mysla inni? zal tejkotki oddawac do schroniska. Ona jest identyczna jak moj obecny tymczas:( w dodatku jesli jest proludzka to kurde, powinna znalezc dom:(
moglabym zrobci jej allegro ale jak mowisz ze juz ma to nie wiem jak pomoc:(
Moge ja dodac na stronke niekochanych, jesli sie zgadzacie, tylko moge podac numer kontaktowy, Twoj Justyno? jesli tak to wyslij mi na pw.
Lidka pisze:Nie zrobilam znow zdjec Misi a szkoda bo slicznie zaczela sie juz bawic. Probuje niesmialao przylaczyc sie do galopad. Dzis jednak byly wazniejsze rzeczy do zrobienia. Pierwszy dzien odrobaczania panacurem. Policzylam, podzielilam, rozdzielilam, podalam. 8 w domu i 8 w piwnicy. Dwojka gdzies sie szwendala. A zwykle jest dziesiatka. Troche mi to czasu i podchodow zajelo, zeby obdzielic tak jak trzeba. Piwnicznych nie wazylam ale mysle, ze dobrze oszacowalam.
Misia juz wie gdzie jest najcieplej i najwygodniej. Juz w mojej obecnosci weszla na wielkie legowiski przy kaloryferze. Moze jutro szybciej sie uporam z panacurem wtedy zrobie jakies zdjecia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 117 gości