DZWONIŁA ZAPŁAKANA PANI Z OZORKOWA MA POD OPIEKA 40 KOTÓW!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lis 18, 2008 23:07

kto jest z ozorkowa i moze pomoc w szukaniu domow dla kotów
a przedewszystkim zdiecia zrobic

twins26

 
Posty: 1186
Od: Nie lut 26, 2006 11:47
Lokalizacja: zgierz

Post » Wto lis 18, 2008 23:08

kto jest z ozorkowa i moze porobic zdiecia kotom

twins26

 
Posty: 1186
Od: Nie lut 26, 2006 11:47
Lokalizacja: zgierz

Post » Śro lis 19, 2008 0:07

pomocy i do góry na pierwszą strone :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

sylvina

 
Posty: 267
Od: Pt paź 17, 2008 15:03
Lokalizacja: Dębno

Post » Śro lis 19, 2008 8:38

Twins - na stronie u górny naciśnij "użytkownicy", potem ustaw porządkowanie według miast i przeszukaj listę - maże znajdziesz kogoś z Ozorkowa, napisz do niego.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 19, 2008 15:31

co u tej Pani jes jakiś odzew kurde to trzeba nagłośnić tu chodzi o życie kotków
Obrazek ObrazekObrazek

sylvina

 
Posty: 267
Od: Pt paź 17, 2008 15:03
Lokalizacja: Dębno

Post » Śro lis 19, 2008 16:41

Podnosze do góry. Finansowo niestety nie mogę pomóc :oops:

kasia.grecja22

 
Posty: 781
Od: Pt wrz 26, 2008 15:56
Lokalizacja: Łódż

Post » Śro lis 19, 2008 16:47

Pomoc bardzo potrzebna :(
juz zimno, koty są głodne i zziebnięte :cry:
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Śro lis 19, 2008 17:03

a moze jest ktos z Łodzi lub Zgierza? to przeciez blisko. Ozorkow od Łodzi to ok. 20 km, od Zgierza pewnie jakies 10. Czekanie na kogos konkretnie z Ozorkowa, malej miejscowosci, to tylko bicie piany...

tej Pani potrzebna jest konkretna pomoc, nie nasze tutaj pisanie i nie wolno stawiac jej zarzutow, ze najlatwiej to karmic... naprawde nalatwiej?? najlatwiej to siedziec przed telewizorem lub kompem i miec wszystko gdzies, tacy ludzie jak ta Pani to rzadkosc, trzeba ja wesprzec, bo pewnie jest z tym wszystkim sama i ja to przerasta...

Sama jestem/bylam w podobnej sytuacji, gdzie cala moja energia i wolny czas poza praca, szla w nieustajace leczenie, lapanie malych kotkow i ich wyadoptowywanie, a mam wieksze mozliwosci, bo jestem z duzego miasta i mam staly dostep do internetu i nie musze prosic o pieniadze na jedzenie...

znajduje aktualnie pomoc w lapaniu kotek do sterylizacji, na szczescie, mam nadzieje, ze i ta Pani znajdzie u lodzkich forumowiczek.

pozdrawiam
Marzena
Obrazek

bumbecki

 
Posty: 277
Od: Śro lis 02, 2005 21:17
Lokalizacja: teraz Łódź

Post » Śro lis 19, 2008 18:51

narazie lecznica w OZORKOWIE zadeklarowała pomoc w sterylizacji
potrzebna jest karma dla kotków

twins26

 
Posty: 1186
Od: Nie lut 26, 2006 11:47
Lokalizacja: zgierz

Post » Czw lis 20, 2008 10:43

twins26 pisze:narazie lecznica w OZORKOWIE zadeklarowała pomoc w sterylizacji
potrzebna jest karma dla kotków


Twins podaj nr. konta postaram sie choc kilka zlotych wysupłać. Cięzko jest ale spróbuję :lol: I podnoszę.

kasia.grecja22

 
Posty: 781
Od: Pt wrz 26, 2008 15:56
Lokalizacja: Łódż

Post » Czw lis 20, 2008 10:46

bumbecki pisze:a moze jest ktos z Łodzi lub Zgierza? to przeciez blisko. Ozorkow od Łodzi to ok. 20 km, od Zgierza pewnie jakies 10. Czekanie na kogos konkretnie z Ozorkowa, malej miejscowosci, to tylko bicie piany...

tej Pani potrzebna jest konkretna pomoc, nie nasze tutaj pisanie i nie wolno stawiac jej zarzutow, ze najlatwiej to karmic... naprawde nalatwiej?? najlatwiej to siedziec przed telewizorem lub kompem i miec wszystko gdzies, tacy ludzie jak ta Pani to rzadkosc, trzeba ja wesprzec, bo pewnie jest z tym wszystkim sama i ja to przerasta...

Sama jestem/bylam w podobnej sytuacji, gdzie cala moja energia i wolny czas poza praca, szla w nieustajace leczenie, lapanie malych kotkow i ich wyadoptowywanie, a mam wieksze mozliwosci, bo jestem z duzego miasta i mam staly dostep do internetu i nie musze prosic o pieniadze na jedzenie...

znajduje aktualnie pomoc w lapaniu kotek do sterylizacji, na szczescie, mam nadzieje, ze i ta Pani znajdzie u lodzkich forumowiczek.

pozdrawiam
Marzena


Marzena to wcale nie tak, ze sie kogoś oskarża. Ja mam domowe futra, dokarmiam ok. 20ki w 3 miejscach, postawiłam kilak budek, zaszczepiłam częśc kotów i to za własne pieniaze. Nie skarzę sie, nei oczekuje hołdów, bo nie o to chodzi. Miasto pomogło tylko w sterylkach. Ale czasami karmiac trzeba też myśleć co dalej. Tak ciezko bylo jej wczesniej pomyślec o ograniczeniu rozmnazania kotów? Jak nie bardzo sie w tym moze orientuje, to mogła isc do nakblizeszej lecznicy zapytać, czy urzędu gminy itd. Troche inicjatywy. Owszem kobieta dokarmiajac robi wielka rzecz, ale samo karmienie nie załatwia sprawy.

kasia.grecja22

 
Posty: 781
Od: Pt wrz 26, 2008 15:56
Lokalizacja: Łódż

Post » Czw lis 20, 2008 17:11

Kasiu, nie chcialam Cie urazic, po prostu wczulam sie w sytuacje tej Pani, ktora byc moze nie ma sil ani srodkow na dalsze kroki.
Wiem po sobie, jak potrzebne jest wsparcie drugiej osoby, jak czasem czlowieka wszystko zaczyna przerastac, nawet rzeczy wydawaloby sie trywialne.

Ale pomoc sie organizuje, to dobrze :)


pozdrawiam
za pare miesiecy nowa mieszkanka Lodzi ;)
Obrazek

bumbecki

 
Posty: 277
Od: Śro lis 02, 2005 21:17
Lokalizacja: teraz Łódź

Post » Pt lis 21, 2008 10:49

Miło nam będzie :wink:
A jaka dzielnica?
Ostatnio edytowano Pt lis 21, 2008 12:00 przez kalewala, łącznie edytowano 1 raz
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 21, 2008 10:51

jakieś nowe wieści????
Obrazek ObrazekObrazek

sylvina

 
Posty: 267
Od: Pt paź 17, 2008 15:03
Lokalizacja: Dębno

Post » Pt lis 21, 2008 12:33

dziewczyny, czy pytałyście tą panią, czy będzie mogła dać kotom dt? przechować po sterylkach? Czy ktoś będzie wybierał się tam na rozeznanie? ja niestety niemobilna jestem :oops: koty to dzikie dziki czy są oswojone?
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości