Wąta o tymczasowaniu czas zacząc - Matylda (')

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 16, 2008 18:24 Wąta o tymczasowaniu czas zacząc - Matylda (')

Czas akcji: od ho ho lata świetlne, nieprzerwanie
Miejsce akcji: pralnia piwniczna udostępniona bezkosztowo przez administrację - obsługuję ją od wielu lat sama
mieści się na Bielanach przy bazarku na Wolumenie - dobry dojazd metrem
Kotostan: 7 tymczasowników pralniczych i 4 koty na placówkach:
* Figaro vel Ziutek u genowefy - MA DOM u genowefy :)
* Aisha MA DOM i jej dzieci Coco ['] i Czaruś MA DOM u Gocha17
* Timon ['] u mnie
Łącznie 11 kotów
edit: już 12

edit: 10, bo Pipi i Biomillek znalazły domy
edit: 9, bo Maniuś Pruszkowski znalazł dom :)
edit: 8 bo Muminek ma dom :)
edit: 7 bo Timon zostaje u mnie (ma białaczkę i FIV) [']
edit: Ziutek MA DOM u genowefy ale dołączyla Achaja zabrana z działek po śmierci opiekunki:
viewtopic.php?t=91379
edit: Fiodor zabrany z bazarku: viewtopic.php?t=92139 MA DOM
Grajek MA DOM

Dlaczego muszę korzystać z pomocy koleżanek:
* bo w domu mam 8 rezydentów + 2 nosicieli wirusówek ( 1 kota z bialaczką i 1 z FIV), kot z FIV zajmuje łazienkę, przed bialaczką moje koty są zabezpieczone, ale brak mi miejsca na karmienie kota "dietetycznego" z SUK
w celu nakarmienia stada koty "rotują" :wink:
edit: w przedpokoju jest kolejny kot - Timon z białaczką co zamkneło moje mieszkanie na amen :(
* bo w pralni z tymczasowiczami jest kot z białaczką (pozostałe zabezpieczone)
edit: Biomilluś znalazł dom a test na białaczkę wyszedł ujemny :dance:

Źródła finansowania: moje skromne urzędnicze
oraz nieoceniona pomoc moich bliskich koleżanek i kolegów
deficyt środków nie zmienia mojego stosunku do pozyskiwania kotów, odciąga tylko w czasie (na razie 10-letnim) rekonstrukcję mieszkania

Jakiej pomocy potrzebuję: jak zwykle nieoceniona jest pomoc finansowa, dająca możliwość nakarmienia kotów, uzupełnienia żwirku oraz badań i szczepień
ale ja w chwili obecnej najbardziej potrzebuję kogoś kto pomógłby mi fizycznie w obsłudze pralniowców
nie chodzi o pomoc codzienną ale nawet sporadyczna: raz w tygodniu lub kilka razy w miesiącu
trzeba w pralni zrobić najbardziej prozaiczną rzecz: posprzątać kuwety, odkurzyć (ręcznie) dywany, nakarmić koty, pozmywać
i pobawić się ze spragnionymi kontaktu kotami z ktorymi ja przebywam okolo godziny dziennie
ja nie zawsze daję radę fizycznie gdyż jak każdy człowiek powinnam mieć prawo do zmęczenia i słabego samopoczucia, niestety nie ma takiej opcji która zwolniłaby mnie z pójścia do kotów w pralni - a to jest miejsce w innym budynku

Jakiej jeszcze pomocy potrzebuję: gdyby ktoś z samochodem mógł poświecić czas np. w przyszłą sobote i pojechać ze mną do Piaseczna do Gocha17 - bo mam do zrobienia 2 rzeczy: zaszczepienie kociaków i wysterylizowanie kotki
transport potrzebny na trasie Bielany - Piaseczno i z powrotem
w normalnej sytuacji pojechałabym transportem miejskim ale tu chodzi o transport kotki po zabiegu i o przewiezienie szczepionek
prosze o kontakt na nr: 0887 521376 być może uda się inny scenariusz, ale w tygodniu raczej beze mnie bo nie dam rady

edit: dziękuję tomoe za transport i załatwienie sprawy szczepienia maluchów
pozostała jeszcze sprawa sterylki kotki Aishy

edit: z braku ofert :wink: Gocha17 pojechała na Białobrzeską z Aisha na sterylkę transportem miejskim i kotka została wysterylizowana, jest też juz po zdjęciu szwów
Gocha :1luvu: i wielkie dzięki

Jako DT bede tu zamieszczac comiesieczne rozliczenia w 2010 roku:

Rozliczenie finansowe stycznia 2010:

Wpływy:

darowizny (2 osoby) - 200 PLN
żwirek 30 kg - od Fundacji Canis

Wydatki:

1718 PLN

----------------------------------------------------

Rozliczenie lutego 2010:

wpływy:

250 PLN (3 osoby)
40 Pln bazarki

darowizny:

woops: saszetki RC kitten - 12 sztuk
Zookarma: próbki Hill's sucha karma - 9,60 kg
Canis: zwir - 60 kg

wydatki:

karma: 895
leczenie: 687
zwir: 81

łącznie: 1663 PLN

----------------------------------------------------------------

Rozliczenie marca 2010:

darowizny:
2 kg karmy kitten

wpływy:

łącznie - 288 zł
2 osoby i 3 bazarki

wydatki:

karma - 757,82
zwir - 111
leki - 29

łącznie: 897,82 zł

saldo: - 609,82

--------------------------------------------------------
rozliczenie kwietnia 2010

wpływy:
150 zł (2 osoby)

darowizny: żwir 100 kg - Fundacja CANIS
karma dziczki 8 kg - Fundacja CANIS

wydatki:
karma - 579
leczenie i dieta lecznicza 373

łącznie: 952 zł

saldo : (-802 zł )



rozliczenie maja 2010:

karma: 915 PLN
zwir: 177 PLN
leczenie i dieta: 177 PLN

łącznie 1269

wpływy: 130 PLN

saldo: (- 1139 PLN)


rozliczenie czerwca 2010:

wydatki:
karma 711
zwir 26
leczenie i dieta 566
łącznie: 1303 zł

wpływy:
126 zł (2 osoby) + darowizna karmy i leków od Blue

saldo : ( - 1177 PLN)


Rozliczenie finansowe lipca 2010 :

Wydatki:
karma 1229
żwir 150
leczenie i dieta 107

łącznie: 1486

Wpływy: 140 PLN

Saldo: ( - 1346 PLN )


Rozliczenie finansowe sierpnia 2010 :

Wydatki:
karma 232,40
leczenie i dieta 386,50

łącznie: 618,90

Wpływy: 200 PLN (2 osoby)

Saldo: ( - 418,90 PLN )

-----------------------------------------

Rozliczenie finansowe wrzesnia 2010 :

Wydatki:
karma 762
leczenie i dieta 47

łącznie: 809

darowizny: karma i żwir od Fundacji Canis
2 kg Biomill kitten od firmy Apport Maciej Szywała


Wpływy: 100 zł (jedna osoba)

Saldo: (- 709 PLN )

------------------------------------------------

Rozliczenie finansowe października 2010:

karma 1220
leczenie 357
zwir 183

łącznie: 1460 zł
wpłaty: 100 zł (1 osoba)

saldo: (- 1360 zł)

------------------------------------

Rozliczenie listopada 2010:

Wydatki:
karma 374
leczenie 496
zwir 154

łącznie: 1018
Wpływy:
100 (1 osoba)

Saldo: - 918 PLN

-----------------------------------------

Rozliczenie grudnia 2010:

Wydatki:
karma 1062
leki 40
zwir 310
lacznie 1412

Wpływy:
100 (1 osoba)

saldo: -1312 PLN
Ostatnio edytowano Nie lis 22, 2020 22:11 przez Maryla, łącznie edytowano 160 razy
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie lis 16, 2008 18:39

Tu są wątki kotów o których napisałam w 1 poście:

Aisha i dzieci: viewtopic.php?t=83448 Aisha jest juz u mnie w pralni AISHA ma DOM
Coco ['] Czaruś ma DOM u Gochy17
Figaro vel Ziutek: viewtopic.php?t=77580 MA DOM u genowefy
Bielańskie MGM czyli Matylda i jej 3 chłopaków: viewtopic.php?t=76118&postdays=0&postorder=asc&start=90
Muminek MA DOM Grajek MA DOM Matylda ma DOM - niestety wróciła z adopcji :(
Pipi: viewtopic.php?t=76379 MA DOM
Maniuś Pruszkowski: viewtopic.php?t=72277 MA DOM
Biomilluś : viewtopic.php?t=69 ... sc&start=0 MA DOM

edit: jeszcze Timon ['] czyli kotek z białaczką: viewtopic.php?t=84715&highlight=timon

edit: przy powtórce testu wyszło że Timon oprócz białaczki ma też FIV, zostaje więc u mnie na kocie dożywocie

edit: dolaczyla kotka Achaja viewtopic.php?t=93740&postdays=0&postorder=asc&start=0
Achaja została dołączona do kotów hanelki MA DOM

edit: Tamara i Fiolka viewtopic.php?f=13&t=103632&p=5383874&hilit=Fiolka#p5383874
Puccini MA DOM
Tamara MA DOM
Fiolka MA DOM

edit: 2 kociaki z Marysina viewtopic.php?f=1&t=105121&start=105

Staś MA DOM
Asie czeka operacja polipa w uchu viewtopic.php?f=1&t=107405
edit: na szczescie okazalo sie ze w uchu nic nie ma, Asia moze wiec isc do adopcji
Asia MA DOM

edit: dołączył wyrzucony młody kotek ENNIO
ENNIO ma DOM
w lipcu dolaczyl wyrzucony kotek Marlon viewtopic.php?f=13&t=113934&p=6255947&hilit=Marlon#p6255947
Marlon ma DOM

w lipcu dolaczyla kotka z ulicy Zabkowskiej:
viewtopic.php?f=1&t=113433
Mar-Lenka zostala wysterylizowana aborcyjnie, jest w trakcie leczenia grzybicy
Mar-Lenka ma DOM

w sierpniu dołączyły 2 kociaki z tego wątku:
viewtopic.php?f=1&t=115186&start=30
kociaki Ranja i Drapek mają wspólny DOM

w październiku dołączył dorosły kocurek IWAN
w listopadzie dołączyła dorosła kotka Michasia - Michasia MA DOM

w maju i czerwcu dołączyły 2 porzucone kotki:Femka ['] i Fumka [']
viewtopic.php?f=1&t=128093

w czerwcu dołączyły 4 kociaki z ulicy Balzaca:
Nobel, TiTinka, Pascal i Nemo-Lesio
Pascal ma DOM

w lipcu znalazłam pod samochodem małą 2-miesięczną kotkę Dziunię

w sierpniu dołączają kociaki z działek: 6 kociakow juz w pralni

sierpień 2011: 17 tymczasów, w tym 5 dorosłych i 11 kociaków
Ostatnio edytowano Sob lis 21, 2015 10:10 przez Maryla, łącznie edytowano 43 razy
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie lis 16, 2008 19:57

No to się zebrałaś do założenia wątku... po ilu to latach? ;)

Figaro od dłuższego czasu ma na imię Ziutek (bardziej pasuje, takie łobuzerskie i mało wyrafinowane ;) ) i pod takim imieniem go ogłaszam.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie lis 16, 2008 20:06

genowefa pisze:No to się zebrałaś do założenia wątku... po ilu to latach? ;)


no po tylu od ilu jestem na forum 8)
ze 6 chyba :oops:
ale pralnia i tymczasy są dłużej

a założyłam go dlatego że po raz pierwszy czuję że sobie nie radzę i już samopomoc nie wystarcza
nie chciałabym żeby przez to nie udało się pomóc jakiemuś kotu :(
zaraz napiszę jakiemu
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie lis 16, 2008 20:19

przez lata broniłam się przed braniem kotów do domu, stąd ta pralnia
a bałam się dlatego że mialam ich dużo, jakakolwiek choroba zrujnowałaby mnie totalnie
poza tym moje koty nie akceptowały dużych tymczasów
raz przyniesiona kotka przyniosła opryszczkę i zaraziła mi prawie wszystkie, czyli 8 kotów wtedy
na dodatek nie udało się jej zgrać z moimi, walki były straszne :(
moje zaakceptowały tylko małych Burusia i Frediego
najbardziej bałam się oczywiście wirusówek
w efekcie 2 koty którymi się dokociłam ostatnimi czasy to Fisio z białaczką i Victorek z FIV 8)
zamknęłam sobie więc drogę do wzięcia jakiegokolwiek kota na tymczas

edit: życie jakie jest wiadomo :roll:
w efekcie w przedpokoju zmieścił sie jeszcze kolejny kot z białaczką Timon

a w zyciu jak jest wiadomo
po panleukopenii w 2006 r cześć kotów trafiła gdzie się udało (Mysza, Puchacz, wydra, genowefa, pani Renata, Gocha17)
w koncu DT się skończyły i koty znów zaczęły trafiać do pralni tyle że zawsze po szczepieniu

i tu też się możliwości skończyły gdyż okazało się że Biomilluś ma białaczkę
mogę tam włożyć kota ale po wyleczeniu, teście i szczepieniu na białaczkę
a na to potrzebuję nawet i miesiąc :(

i co mam zrobić?
Ostatnio edytowano Pt sty 30, 2009 10:41 przez Maryla, łącznie edytowano 2 razy
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie lis 16, 2008 20:32

nie biore kazdego kota jak leci
dlatego byc moze tak się stało z Vikusiem - że musiałam mu ratować zycie
teraz w piwnicy jest nowy burasek, nie dziki, biegnie z podniesionym ogonkiem jak mnie widzi, przychodzi do jedzenia
wiem w ktorej piwnicy siedzi, bo probowałam go złapać
wyglądał zdrowo ale już widzę że pogarszaja mu sie oczy :(
jutro zapytam weta co mozna mu podawac w karmie

ale najlepiej byłoby go jednak złapać, podleczyć, zaszczepić na bialaczke i wtedy moge go zabrac do pralni
rozwazałam wstawienie klatki do przedpokoju ale wtedy nie poruszę sie w mieszkaniu inaczej niz lewitując :cry:
na dodatek problem polega na tym że akurat w tych piwnicach szaleje niezrównoważony facet który nienawidzi kotów i skrzywdził ich sporo :(
ma całą masę kamieni i urządzeń do łapania kotów w zasadzki :(
zwyczajnie się boję o niego
wiem że muszę go złapać

tylko co dalej :?:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon lis 17, 2008 21:38

kotek zlapany, siedzi w kontenerku w przedpokoju
gdy poszlam do Ani Wydry po fiprex, jakims cudem z tego kontenerka wyszedl
jedzenie w srodku zjedzone a kot byl na zewnatrz :strach:
jest niedziki, dal sie obsluzyc bez problemu, klatka nie bedzie potrzebna
jutro idziemy do weta

za to w pokoju masakra :(
Fisio sie wscieka, rzuca na koty, mnie podrapal - a ja nie mam gdzie go wsadzic

:crying:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon lis 17, 2008 22:05

Maryla, może zmień tytuł. Rozumiem, że chodzi przynajmniej o przetrzymanie do czasu, gdy będzie można umieścić go w pralni? Z DT ciężko, ale może chociaż tyle się uda?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto lis 18, 2008 9:45

genowefa pisze:Maryla, może zmień tytuł. Rozumiem, że chodzi przynajmniej o przetrzymanie do czasu, gdy będzie można umieścić go w pralni? Z DT ciężko, ale może chociaż tyle się uda?


no wlasnie
dzis zrobimy badania bedziemy wiedziec cos wiecej

juz wiem jak mały wyszedł z kontenerka, zrobil to drugi raz, po przekoziolkowaniu odpiela sie gorna zapadka, taka z napisem push i przez ten maly okragly otwor kotecek wyszedl
a mialo byc tak tajemniczo :roll:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto lis 18, 2008 20:57

pobraliśmy dziś krew na badanie i zrobiliśmy testy u weta
:crying:
kotek został nazwany Stary :wink: w dokumentacji bo mimo wyglądu młodego kocurka, okazał się mieć z 5 lat albo i więcej tylko wet był uprzejmy :roll:
ma paradontozę ale i ciekawostka - wogóle nie ma kamienia, co mnie wczoraj zmyliło przy ocenie jego wieku - wet powiedział że wygląda to tak jakby ten kamień był usuwany
był nadzwyczaj grzeczny przy zabiegach
no i ma gorączkę, więc jest na antybiotyku
no i na koniec napiszę jeszcze że w testach wyszła białaczka :(
co to dla mnie oznacza pewnie większość wie
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto lis 18, 2008 21:12

niedobrze :( :( :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lis 18, 2008 21:15

:(
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lis 18, 2008 21:58

:(
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro lis 19, 2008 12:04

jak ma mieć życie to musi mieć imię 8)
więc go nazwałam Timon
zjadł wczoraj dwie miski mokrego, myslalam ze moze skubnie w nocy suche a rano była pusta miseczka - więc pojadł nieźle
zrobiłam zdjęcia, jak Ania Wydra je zgra to założę mu watek i wkleję
dzis skonsultuję z wetem wyniki badań - morfologię
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro lis 19, 2008 12:58

Maryla- współczuje.

To jest tak, jak Galla kiedyś napisała, ze ta białaczka to jak się przyczepi, to, jak rzep do psiego ogona.... :?

A czy są jakieś fotki Timona? :roll:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, kangaroocomp, Szymkowa i 767 gości