Szarutka i Kawon się kochają;-) Zostają razem;-))))

[Agness78]

Jak się cieszę.... to zbyt piękne żeby mogło być prawdziwe.... Szarutka bardzo czeka na swój domek... najlepszy na świecie
Basiu, cieszę się że pokochałaś Szarutkę, ja też, mimo że na żywo jeszcze jej nie widziałam...ale wiedziałam że jest kotką wyjątkową, która nie może żyć na ulicy Ostateczna decyzja o adopcji będzie należała do martki i kawon, to dzięki dziewczynom kicia żyje i ma się bardzo dobrze

Wiesz, każdy kto troszczy sie o los kotów, które ma na tymczasie dba o to żeby wybrać odpowiedni dom, taki ciepły i odpowiedzialny, bezpieczny, gdzie kotkowi nieczego nie zabraknie Wierzę, że taki bedzie twój dom Szarutka zasługuje na dobre życie, zwłaszcza po przejściach jakie w życiu miała, nie powinna nigdy być kotem wychodzącym - zbyt duże zagrożenie. Bardzo się cieszę na te nowiny i trzymam kciuki, żeby adopcja się udała Szarutko, czyżby los się do Ciebie uśmiechnął ?

[gabwika]

dziękuję ze się ktoś odezwał bo ja tu siedzę i czekam na wieści i oglądam zdjęcia Szarutki i innych kotków:)

[agalka]

Basiu cierpliwości Poczytaj moje posty ile ja na Bazyla czekałam A warto było

[martka]

Co??????
Szarutka miałaby domek forumowy?
O matko świeta
Ryczeć mi się chce, bo przypominam sobie jak byłam u niej kiedś tam na ulicy, jak lało i jak ona się kuliła pod tą bramą
A teraz będzie mieć domek, swój domek!

Wiem, że po jutrze gdy Szarutka będzie w lecznicy ma Ja odwiedzić jakiś pan z dziewczyną. Ale więcej nie wiem. A może po szarutkę będzie kolejka
Chciałabym doczekac takich czasów, że po kota będzie kolejka

[gabwika]

Wiem, że po jutrze gdy Szarutka będzie w lecznicy ma Ja odwiedzić jakiś pan z dziewczyną. Ale więcej nie wiem. A może po szarutkę będzie kolejka
Chciałabym doczekac takich czasów, że po kota będzie kolejka

chciałabym aby Szarutka miała swój domek
w sercu miałam nadzieję że mój dom będzie mógł być domem Szarutki ale mam nadzieję że jeszcze jakieś szanse mam

[martka]

Wika wszystko jest mozliwe

[Agness78]

hmmm jakiś Pan? nic nie wiedziałam.... Tyle czasu cisza a tu proszę.... rewelacja

Ale Basiu.... cierpliwości, ja mam nadzieję że Szarutka trafi do Ciebie a jeśli nawet dziewczyny postanowią inaczej to uwierz mi jest tyle innych kochanych kotków które zasługują na lepsze życie.... ja mam trzy futerka na 48 m2 (też z ulicy) i gdybym miała warunki to przegarnęłabym kolejne .... ehhh tyle nieszczęśliwych zwierząt, jak tu wszystkim pomóc

Trzymam kciuki! Szarutka to wyjątkowa koteczka
Martka, jednak cuda na forum się zdarzają

Kawon, Martka, czekamy na dalsze informacje

[gabwika]

Szarutka to wyjątkowa koteczka

i dlatego że wyjątkowa to trzy dni ją podglądałam na allegro i wynalazłam na forum

a jeszcze chciałam zapytać ta wizyta w środę u wet to jest kontrolna po leczeniu czy jeszcze coś z uszkami bidzie się dzieje?

[czycha3]

[martka]

Agnes, ja o panu też się dowiedziałam niedawno, bo to był odzew na ogłoszenie. Nic nie jest przesądzone Kawon sama napisze, bo to Ona rozmawiała.

[Kawon5]

a jeszcze chciałam zapytać ta wizyta w środę u wet to jest kontrolna po leczeniu czy jeszcze coś z uszkami bidzie się dzieje?

Szarutka miała zapalenie uszu i dlatego jeździmy do weta na czyszczenie uszu. Już jest dobrze - być może będzie to ostatnia wizyta.

Faktycznie, wczoraj odezwał się Pan z ogłoszenia z GW: dzisiaj umówiona jestem na ponowną rozmowę.
W nocy dostałam sms-a, że jest kolejny chętny domek.

Zaglądam na forum i.... Szarutkę trzeba będzie sklonować

Czyli potencjalnie są 3 domki - jeśli Szarutka trafi do jednego z nich, będą jeszcze dwa do obsadzenia kotami, pod warunkiem, że przejdą kwalifikacje

[martka]

Kawon spodziewałaś isę tego? Kolejka do Szarutki

[martka]

Ale jak wszystkie domki okażą się dobre, to wiecie co? to trzy koty będą uratowane

[Kawon5]

Nie spodziewałam się kolejki.... Aż zamarłam z wrażenia

[gabwika]

a ja zamieram ze strachu ze taka kolejka za Szarucią,
niby to dobrze bo kocia będzie miała dom
tylko czemu ja mam taką konkurencję