no tak.. ale góra już jest otwarta 
 
Właśnie wpakowałam ciuchy do szafy, zamontowaliśmy głośniki i dvd, kable są pod listwami, co by koty się nie pastwiły.. i w sumie to tylko nas tam brakuje  
 
jutro niby przyjedzie pan podłączyć kuchenkę i teoretycznie pozostanie przeniesienie całej reszty na górę 

 tylko prawdopodobnie będzie to dopiero we wtorek .. już się nie mogę doczekać 
właśnie odkryłam potwora, który od czasu do czasu nam sikał do szafki  

  podejrzenia padały na biednego Kacpra .. a tymczasem, przyłapałam Songacza!!!!  

 w poprzednim mieszkaniu lubił sikać w kable. tu myślałam, że mu przeszło.. że "wydoroślał"..  

 a tu d***..  
 
myślicie, że to tylko młodzieńcze omyłki, czy trza go badać?
całe szczęście na górze wszystkie szafki się dobrze zamykają..  
