

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Serniczek pisze:czyli dzis mamy Imieniny Puchatka!!!!!!!!Puchatku !!!dziekuję Ci ,że mogłam Cię poznac, pogłaskać i,że w ostatniej mruczaneczce wymruczałeś mi...."spróbuj pomagać takim jak ja-wiem,ze dasz radę.Pomóż ..ratować"!! Puchatku!!!......staram się.
Avian pisze:A gdzie testujące firanki kociaste?
Czyżby im się nie spodobał nowy plac zabaw?
...wowaamms pisze:Serniczek pisze:czyli dzis mamy Imieniny Puchatka!!!!!!!!Puchatku !!!dziekuję Ci ,że mogłam Cię poznac, pogłaskać i,że w ostatniej mruczaneczce wymruczałeś mi...."spróbuj pomagać takim jak ja-wiem,ze dasz radę.Pomóż ..ratować"!! Puchatku!!!......staram się.![]()
Koffam Cię Serniczku za to co robisz, wiesz?
________________________
Wczoraj przytargałam zasłony i firanki od Marty Chruściel..
Oczywięcie musiałam od razu sprawdzić jak będą wyglądały na oknach..
No i nie dość, że sobie trochę poskakałam po stołkach i dzisiaj gnaty mnie łupią, to jeszcze kociaste tak mi pomagały, że podczas tego skakania po stołkach musiałam mieć oczy dookoła głowy, żeby któregoś nie rozdeptać..
Maluchy czepiały się firanek, sznureczki od taśm ściągających były nieustannie gryzione.. Zasłony świetnie nadawały się do zrobienia sobie posłanek..
Jak one wszystkie lubią pomagać..
A tak to teraz wygląda:
To krótka firanka:![]()
![]()
A to pistacjowe zasłony:![]()
Serniczek pisze:...wownie wiedziałam,ze mieszkasz w Zamku Królewskim
aamms pisze:Moje persie tymczasy są już prawie gotowe do adopcji..
Dostaje sporo maili z pytaniem o długowłose kicie do adopcji i moja odpowiedź wygląda nastepująco:
Jesli chodzi o persiki do adopcji, to u mnie są trzy - dwa czarne, koteczka i kocurek ok roczne i ok 4 - 5 letni rudy..
Czarna dziewczynka (Dyszka) jest cały czas leczona na dolegliwości watrobowe i dopiero po wyleczeniu i porządnym odkarmieniu bedzie kastrowana.. Jest malutka, jeszcze na razie powoli odrasta jej futerko, ma usunięte prawie wszystkie zeby i zagojoną już głęboką ranę na dolnej wardze..
Kocurek - Juniorek już po kastracji, zaszczepiony, musi przejśc jeszcze operację oczu, bo na razie ma entropię czyli nieprawidłowo rosnące rzęsy, które drażnią oczy i powodują ich stan zapalny.. Na razie dostaje krople do oczu..
Rudy - Rudi - Rudolf, jeszcze czeka na zabieg czyszczenia i usuwania zębów.. Cierpi na zespół eozynofilowy, który objawia się brzydka naroślą pod językiem.. ale steryd ładnie sobie z tym radzi.. Kocio jest po kastracji, zaszczepiony, nerki ma w porządku, wątrobę leczymy..
I po wysłaniu takiej informacji jeszcze nikt nie odezwał się ponownie..
A to takie słodkie, rozmruczane miziaczki.. łagodne, przytulaśne..futerko im pięknie odrasta, pięknie nabierają ciałka.. Już jest co przytulać..
Wygląda na to, że jak na razie nie mają szczęścia do adopcji..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuzia115 i 103 gości