Waler i Konik (i gratisy).W dupę jeża :/ Przed operacją

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie lis 16, 2008 10:35

:strach: :strach: :strach:
Czarna seria, jak słowo daję.
Łoj, biednieńkaś Ty.

Na pocieszenie mogę tylko powiedzieć, że Plusz ma znacznie mniej uszu niż tylko wycięty trójkąt, a amatora znalazł.
Idź do lecznicy z kanistrem benzyny w ręku jako argumentem negocjacyjnym i zażądaj transplantacji brakującego kawałka tulipoucha :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 16, 2008 13:36

sibia pisze:A mnie szlag trafił z rana.
Tulip ma w uchu wycięty trójkąt.

No ten, oryginalny teraz jest. Bo ile kotów żyjących w domach ma taki trójkąt? No ile? Mało. Taki klub elitarny 8)

A może mu tam ktoś kolczyk założył, tylko kolczyk się urwał i trójkąt pozostał? :twisted:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 16, 2008 13:41

hyhyhy, bardzo śmieszne :twisted:
Taki zakolczykowany pan doktor to wczoraj parę ciepłych słów usłyszał, za to że osobiście nie ciął. I to jemu mówiłam, że ucha nie ruszać. I co?

Tulip wygląda jak unijna krowa bez kolczyka.
A wśród elitarnych kotów to on był i bez tego. Takich, co to ich nikt, poza wybrańcami nie widuje.
Śpi biedak w szafie i mruczy, jak tylko mu tam wtykam łeb, do głaskania się przymierzając.
Kotka z oczami śpi w pełnym rozciągnięciu na kanapie.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie lis 16, 2008 15:34

sibia pisze:hyhyhy, bardzo śmieszne :twisted:

No ba :twisted:

sibia pisze:Taki zakolczykowany pan doktor to wczoraj parę ciepłych słów usłyszał, za to że osobiście nie ciął. I to jemu mówiłam, że ucha nie ruszać. I co?

No przecież on mu nie naciął 8)

sibia pisze:Kotka z oczami śpi w pełnym rozciągnięciu na kanapie.

Czy oczy też są rozciągnięte? hmmmm...
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 16, 2008 16:27

eeeeejjj
nie śmiejcie się
miło jest obrócić w żart, ale kurcze, przecież za to co się dzieje, to można spiłować sobie ze złości zęby :twisted:

jak się wali to wszystko na raz...

no ale jakoś wszystko się musi ułożyć, nie?
będzie dobrze
Tulip znajdzie dom
Oczy leżące na sofie też znajdą.
a zapach się ulotni

o!
i tego się trzymajmy.
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Nie lis 16, 2008 18:36

Noo.
I jeszcze będzie pokój na świecie, wynajdą lekarstwo na raka a rząd dogada się z prezydentem.

Skutek posiadania dziadka w domu jest taki, że moje własne koty nie złażą mi z kolan. A dziadek słodko się kokosi na kanapie i ogólnie jest rozkoszny.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie lis 16, 2008 20:25

sibia pisze:Skutek posiadania dziadka w domu jest taki, że moje własne koty nie złażą mi z kolan.
A dziadek słodko się kokosi na kanapie i ogólnie jest rozkoszny.

No widzisz!
Po dokładniejszej analizie sytuacji znalazłaś dwa plusy dodatnie. :mrgreen:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 16, 2008 22:47

Wiesz - taoizm zobowiązuje :twisted:
Weszłam do domu po przerwie, bo byłam z wizytą.

Śmierdzi.

Była też u nas z wizytą tajdzi - powiedziała, że śmierdzi, ale porobiła śmierdzielom foty. Trzeba ją teraz ślicznie poprosić, żeby w nawale zajęć znalazła chwilkę na ich zgranie :)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon lis 17, 2008 10:21

Dobrze, że foty nie będą śmierdzieć 8)
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 17, 2008 10:30

ja sprostuje
powiedziałam że śmierdzi przy wejsciu
potem już nie
:wink:
to pewnie ta wycieraczka na tarasie

a dziadulek jest prześliczny
oczy ma piękne i takie duże
chudy biedny i widać, że trafił los na loterii, że Sib go przed dzisiejszą mroźną bardzo nocą zabrała do siebie

jak się obrobię z fotami to oczywiście wstawię

dane mi było zobaczyć też tulipa :) pięęękny jest.

Walery chyba przegonił Konia (pod wzdlędem wielości zwisa męskiego ozdobnego :wink: )
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lis 17, 2008 11:30

tajdzi pisze:Walery chyba przegonił Konia (pod wzdlędem wielości zwisa męskiego ozdobnego :wink: )

To nie jest żaden zwis :evil:
To jest integralny kocyk na stopy 8)
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 17, 2008 11:56

tajdzi pisze:Walery chyba przegonił Konia (pod wzdlędem wielości zwisa męskiego ozdobnego :wink: )

Janiemogę 8O
Ale podpaducha :twisted:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon lis 17, 2008 13:27

Byłam dziś na spotkaniu w Urzedzie Marszalkowskim.
Plaszczyk, obcasy, spodniczka, te klimaty.
Otworzylam torebke.



Po sali rozszedl sie zapach kociego smrodu :evil: .
Kieeeeedy to wywietrzeje????
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon lis 17, 2008 13:35

sibia pisze:Byłam dziś na spotkaniu w Urzedzie Marszalkowskim.
Plaszczyk, obcasy, spodniczka, te klimaty.
Otworzylam torebke.



Po sali rozszedl sie zapach kociego smrodu :evil: .
Kieeeeedy to wywietrzeje????


Sib, ja zapewniam, ze to po części twoja wyobraźnia :)
serio serio
no chyba że sie chance kropiłaś, on jak wiertrzeje to moczem leci
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lis 17, 2008 13:37

tajdzi pisze:
sibia pisze:Byłam dziś na spotkaniu w Urzedzie Marszalkowskim.
Plaszczyk, obcasy, spodniczka, te klimaty.
Otworzylam torebke.



Po sali rozszedl sie zapach kociego smrodu :evil: .
Kieeeeedy to wywietrzeje????


Sib, ja zapewniam, ze to po części twoja wyobraźnia :)
serio serio

Może być autosugestia.
I tego się trzymajmy.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: taizu, zuza i 17 gości