» Pon gru 01, 2003 17:10
Nie chorowały przedtem na nerki, są młode, nawet roku nie mają. O boże, Kazia, żeby tak się stało, jak mówisz. Ja zwariuję. Ja już podejrzeałam wczoraj w nocy, że to mogą być nerki (z powodu tego, ze nie bardzo wchłoneła się ta kroplówka). Siedziałam całą noc i pilnowałam, czy sika, czy nie i czy jej się nie pogarsza (ogólnie jest taka nalana, ciłao ma , jakby to powiedzieć, takie rozpulchnione).