Łódź - koty dworcowe i inne - PILNIE pomoc potrzebna!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 12, 2008 22:17 pomoc dla kotów z dw kaliskiego

dagmaro-olgo, masz pw! :-)
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 13, 2008 8:05

dzięki - a Tobie puściłam troszkę ...masz na PW szczegóły. niech kociaki znajdą domy..szybko!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw lis 13, 2008 10:59

Podałam na forum gazety Koty nasz maly koci zakątek link i prosbę o pomoc, podałam tez nr. konta (bez danych p. Joli :lol: ) 2 osoby wydeklarowaly sie z wpłatą. Liczy sie każda złotóweczka. Zima ciocie idzie :cry:

kasia.grecja22

 
Posty: 781
Od: Pt wrz 26, 2008 15:56
Lokalizacja: Łódż

Post » Czw lis 13, 2008 11:12

Jolabuk- masz 2 wiadomości na pw :lol:

kasia.grecja22

 
Posty: 781
Od: Pt wrz 26, 2008 15:56
Lokalizacja: Łódż

Post » Czw lis 13, 2008 13:10

Hop kociaki do góry, moze ktoś wypatrzy, pomoże, podpowie lub adoptuje :lol: :lol:

kasia.grecja22

 
Posty: 781
Od: Pt wrz 26, 2008 15:56
Lokalizacja: Łódż

Post » Czw lis 13, 2008 18:07

pisiokot pisze:Czycha3 - dzięki kochana za chęć pomocy, ale koty są w Łodzi. Mieszkają w okolicach Dworca Kaliskiego :wink:

Żwirek do p. Joli zawieziony, zamówienie jedzonka jeszcze nie potwierdzone, będę się przypominać.
ale ja jestem głupia :oops: :oops: :oops: , ale finansowo pomóc chyba mogę :) podasz nr konta :?: :?: :?:
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lis 13, 2008 18:43

czycha3 pisze:
pisiokot pisze:Czycha3 - dzięki kochana za chęć pomocy, ale koty są w Łodzi. Mieszkają w okolicach Dworca Kaliskiego :wink:

Żwirek do p. Joli zawieziony, zamówienie jedzonka jeszcze nie potwierdzone, będę się przypominać.
ale ja jestem głupia :oops: :oops: :oops: , ale finansowo pomóc chyba mogę :) podasz nr konta :?: :?: :?:


Czycha, napisz proszę do Jolibuk5, ona jest w kontakcie z panią Jolą, zbiera dla niej pieniądze.

Wczoraj miałam okazję poznać panią Jolę i powiem Wam, że odniosłam jak najlepsze wrażenie. Osoba, której nie żyje się lekko - w starej kamienicy, w małym czterdziestometrowym mieszkaniu mieszka z córką i dwójką wnuków. Żyje z renty, boryka się z problemami finansowymi. Mogłaby powiedzieć: "nie mam pieniędzy, nie stać mnie, nie chce mi się" - a jednak tyle robi dla potrzebujących kotów. Ich skromny dom po prostu tchnie spokojem, ciepłem i jakąś dobrą energią. Wyczuwa się to od progu. Ok. siedmioletnia wnuczka i kilkuletni wnusio to grzeczne, urocze dzieci, a każdy kąt zajęty jest przez jakiegoś fajnego kociastego :D
Ja po zwierzakach zawsze wiem, do jakiego domu wchodzę - a tam koty wystawiają temu domowi i jego mieszkańcom jak najlepszą opinię. Ufne, spokojne, widać, że czują się tam kochane i bezpieczne. Nawet wejście obcych czyli nas nie zestresowało czy wystraszyło. Tylko podrostek Piracik był troszkę nieufny.
Pani Jola to ciepła, serdeczna i konkretna osoba - z tych, którzy się nad sobą nie rozczulają. Która bierze życie jakie jest, nie jęczy, nie narzeka, robi coś dla innych. Warto pomóc takiej osobie.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 13, 2008 19:37

pisiokot pisze:
czycha3 pisze:
pisiokot pisze:Czycha3 - dzięki kochana za chęć pomocy, ale koty są w Łodzi. Mieszkają w okolicach Dworca Kaliskiego :wink:

Żwirek do p. Joli zawieziony, zamówienie jedzonka jeszcze nie potwierdzone, będę się przypominać.
ale ja jestem głupia :oops: :oops: :oops: , ale finansowo pomóc chyba mogę :) podasz nr konta :?: :?: :?:


Czycha, napisz proszę do Jolibuk5, ona jest w kontakcie z panią Jolą, zbiera dla niej pieniądze.

Wczoraj miałam okazję poznać panią Jolę i powiem Wam, że odniosłam jak najlepsze wrażenie. Osoba, której nie żyje się lekko - w starej kamienicy, w małym czterdziestometrowym mieszkaniu mieszka z córką i dwójką wnuków. Żyje z renty, boryka się z problemami finansowymi. Mogłaby powiedzieć: "nie mam pieniędzy, nie stać mnie, nie chce mi się" - a jednak tyle robi dla potrzebujących kotów. Ich skromny dom po prostu tchnie spokojem, ciepłem i jakąś dobrą energią. Wyczuwa się to od progu. Ok. siedmioletnia wnuczka i kilkuletni wnusio to grzeczne, urocze dzieci, a każdy kąt zajęty jest przez jakiegoś fajnego kociastego :D
Ja po zwierzakach zawsze wiem, do jakiego domu wchodzę - a tam koty wystawiają temu domowi i jego mieszkańcom jak najlepszą opinię. Ufne, spokojne, widać, że czują się tam kochane i bezpieczne. Nawet wejście obcych czyli nas nie zestresowało czy wystraszyło. Tylko podrostek Piracik był troszkę nieufny.
Pani Jola to ciepła, serdeczna i konkretna osoba - z tych, którzy się nad sobą nie rozczulają. Która bierze życie jakie jest, nie jęczy, nie narzeka, robi coś dla innych. Warto pomóc takiej osobie.


Zgadza się, Aniu - p. Jola taka własnie jest. Dlatego staram się jej pomóc, bo własnie takie karmicielki są najbardziej potrzebne kotom :-)
Dziś p. Jola jedzie z bordo łapać kociaki. Niestety, ten sliczny kawowy z białymi łapkami nie pokazał się we wtorek. Może pojawi się dziś. jutro napiszę, co się złapało :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 13, 2008 19:54

jolabuk5 pisze:
pisiokot pisze:
czycha3 pisze:
pisiokot pisze:Czycha3 - dzięki kochana za chęć pomocy, ale koty są w Łodzi. Mieszkają w okolicach Dworca Kaliskiego :wink:

Żwirek do p. Joli zawieziony, zamówienie jedzonka jeszcze nie potwierdzone, będę się przypominać.
ale ja jestem głupia :oops: :oops: :oops: , ale finansowo pomóc chyba mogę :) podasz nr konta :?: :?: :?:


Czycha, napisz proszę do Jolibuk5, ona jest w kontakcie z panią Jolą, zbiera dla niej pieniądze.

Wczoraj miałam okazję poznać panią Jolę i powiem Wam, że odniosłam jak najlepsze wrażenie. Osoba, której nie żyje się lekko - w starej kamienicy, w małym czterdziestometrowym mieszkaniu mieszka z córką i dwójką wnuków. Żyje z renty, boryka się z problemami finansowymi. Mogłaby powiedzieć: "nie mam pieniędzy, nie stać mnie, nie chce mi się" - a jednak tyle robi dla potrzebujących kotów. Ich skromny dom po prostu tchnie spokojem, ciepłem i jakąś dobrą energią. Wyczuwa się to od progu. Ok. siedmioletnia wnuczka i kilkuletni wnusio to grzeczne, urocze dzieci, a każdy kąt zajęty jest przez jakiegoś fajnego kociastego :D
Ja po zwierzakach zawsze wiem, do jakiego domu wchodzę - a tam koty wystawiają temu domowi i jego mieszkańcom jak najlepszą opinię. Ufne, spokojne, widać, że czują się tam kochane i bezpieczne. Nawet wejście obcych czyli nas nie zestresowało czy wystraszyło. Tylko podrostek Piracik był troszkę nieufny.
Pani Jola to ciepła, serdeczna i konkretna osoba - z tych, którzy się nad sobą nie rozczulają. Która bierze życie jakie jest, nie jęczy, nie narzeka, robi coś dla innych. Warto pomóc takiej osobie.


Zgadza się, Aniu - p. Jola taka własnie jest. Dlatego staram się jej pomóc, bo własnie takie karmicielki są najbardziej potrzebne kotom :-)
Dziś p. Jola jedzie z bordo łapać kociaki. Niestety, ten sliczny kawowy z białymi łapkami nie pokazał się we wtorek. Może pojawi się dziś. jutro napiszę, co się złapało :D

no to czekam na info :) :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lis 13, 2008 20:15

Juz jest info - 2 kotki złapane, łapią trzeciego :-)
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 13, 2008 20:25

jolabuk5 pisze:Juz jest info - 2 kotki złapane, łapią trzeciego :-)
:) :) :)
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lis 13, 2008 21:15

jolabuk5 pisze:Juz jest info - 2 kotki złapane, łapią trzeciego :-)


Super, to trzymamy kciuki żeby się udało :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 13, 2008 22:05

Złapane 3 kociaki i kotka na sterylkę. Sterylkę chyba trzeba będzie zrobić z tych funduszy, które juz wpłynęły na kotki z dworca kaliskiego (wpłaty - w poscie 1). Talony p. Jola ma jeszcze ale na te talony juz nie sterylizują, bo miasto nie ma więcej funduszy.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 13, 2008 22:22

To może by się przynajmniej udało w jakiejś sprawdzonej lecznicy zrobić, bo niektóre lecznice to mają takie ceny sterylek że :strach:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 13, 2008 22:28

:ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości