LT:Kotuś,Gagatka,Bandita ...100str i koniec drugiej części

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lis 13, 2008 13:07

Można rozmieszać pół saszetki w niewielkiej ilości wody. I podać dwa razy dziennie.
BTW - ona dalej nie jest odrobaczona? Bo może te kupale to od robaków takie są?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lis 13, 2008 13:10

Dzięki Cioteczo :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw lis 13, 2008 13:10

Amika6 pisze:Spróbuję, tylko jak to się dawkuje dla kota 3,2 kg wagi


Ja moje Tince dawałam po 4 ml , 3 razy dziennie. Waży 3 kilo.

Ale zaznaczam , że sama sobie tak ustaliłam , nie żaden wet .....
ciociu Ando jak koopa była , to znaczy , że Nastka nie zatkała się robalami , a to bardzo dobrze :)
To , że jest mniej ruchliwa i ma mniejszy apetyt , zapewne świadczy o tym , że była mocno zarobaczona i robale ją podtruwają ....:(
Ja bym jej dawałą terz jakieś puszki do jedzenia , nawet ble jakie , żeby ne paśc robali, tylko żeby to przelatywało przez nią ....Ale to tylko tak sobie gdybam .....
Bardziej chyba w tym momencie martią mnie te uszka ...
Moje ostanie tymczasiki Szczałek i Syjamek , miąły advocate i potem codzienne czysczenie uszu Novoscabinem .....
I wszystko było ok , ale świerzb wyczyszczałam długo , do samego ich wyjazdu ode mnie .....
No ,ale one były sporo starsze ......

może faktycznie ją drażni Novoscabin , może jakiś skłądnik tego świństwa jej ie odpowiada i uszy pieką ....Odstaw go i obserwuj czy będzie poprawa ......


Ale ............zaraz , zaraz ..........przecież to dzisiaj PIĄTEK !!!!!!!

CZy Naszka dzis jedzie ?

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 13, 2008 13:12

pixie65 pisze:Można rozmieszać pół saszetki w niewielkiej ilości wody. I podać dwa razy dziennie.
BTW - ona dalej nie jest odrobaczona? Bo może te kupale to od robaków takie są?


Saszetka Smecty jest na 50 ml wody ...........to tak tylko podpowiadam :)

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 13, 2008 13:13

Tiger_ pisze:Ale ............zaraz , zaraz ..........przecież to dzisiaj PIĄTEK !!!!!!!

CZy Naszka dzis jedzie ?


Raczej czwartek :twisted:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw lis 13, 2008 13:32

Tiger_ pisze:
pixie65 pisze:Można rozmieszać pół saszetki w niewielkiej ilości wody. I podać dwa razy dziennie.
BTW - ona dalej nie jest odrobaczona? Bo może te kupale to od robaków takie są?


Saszetka Smecty jest na 50 ml wody ...........to tak tylko podpowiadam :)

Hmmmm.... 8)
Ciekawą drogą idą Cioteczki obliczenia :arrow: saszetka na 50 ml wody, a Cioteczka podawała 3 x 4 ml. Czyli 12 ml na dzień. A potem Cioteczka płacze, że Tinka dalej (...) na rzadko :wink:

No ale skoro dzisiaj piątek 8) i w dodatku 13... :mrgreen:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lis 13, 2008 14:41

Ja się letko pogubiłam w tych Tigerowych obliczeniach tyż... :?

Amika6, a może dodawać koteczce do jedzienia zaparzone mielone siemie lniane? Można kupić w każdej aptece, dobrze działa na brzuszek - i ludzki i koci.



Jak będzie trzeba, to się Nastce zrobi wymaz z tego oka, ale Genta powinna wytłuc wszystko... :roll: I co tu robić, co tu robić???
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw lis 13, 2008 17:26

No to tak, novoscabinem nie czyszcze uszu juz z tydzień.
Dzwoniłam do Nogala i byłam u tego drugiego dr piotrka, nei wiem jak nazwisko.
Zbadał małą od stóp do głów.
Co do uszu mówił, że te świerzbowce tak szybko nie zdechły, moga być bardziej pobudzone i moga teraz przez kilka dni dokuczać.
Mam czyścić. Szkoda że już nie mam olejku z pestek dyni - bo to i łagodzi i jest p/pasożytom/
Wszystko ok niby, Pan nie stwierdził odwodnienia tez, ale ....zagazowane jelita.
Ona od początku mało jadła i podejrzewam, ze w tym garażu jadła dużo i niekoniecznie to co powinna. Juz była podgazowana - chociaz kupy były wzorcowe az do Advocata.
Odrobaczanie na pewno miało wpływ na produkcję dodatkowych gazów.
Dostała Catosal i jeszcze cóś na meta...
A ja tam uważam, ze to te robale ją tak ścieły z nóg. A pan dr Piotrus twierdzi, ze byłaby biegunka a w jelitach stoi normalna kupa, a jelita są w depresji 8O
Ma miec ścisłą dietę - kupiłam sensitivity i tylko do tego woda.
Opie......... mnie bo dzisija już w akcie rozpaczy dałam jej smietanki troszkę słodkiej.
No i mi sie dostało: zero śmietanki, bo ona tylko szkodzi. 8O
Żadnego urozmaicania diety, to samo i to dietetyczne - ponoć sensitivity przez tydzień i to małymi porcjami.
Pani jutro nie zabiera małej, rozmawiałam z nią przez telefon. Kiedy zabierze, na razie nei iwem. Aż mała dojdzie do siebie.
Do tej pory jej leczenie i odrobaczanie is aszetki sens... kosztowało mnie prawie 100 zł.
Pani jak była mówiła ze pokryje koszty i taka mam nadzieję.
Miałam kupić moim starym profender ale zeszłam na Pratel.
nawet Wackowi udało mi się wsadzić do gardła, a do tej pory szło nam to opornie i wiecej lądowało na podłodze wraz ze śliną dziadkową niż w brzuchu.
Cóż....doswiadczenie 8)

Ciekawam barzdo co u Nastii, byliśta u lekarzy?
Bo tam pewnie i robali i k.k
:roll: :(
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 13, 2008 19:42

Anda pisze:No to tak, novoscabinem nie czyszcze uszu juz z tydzień.
Dzwoniłam do Nogala i byłam u tego drugiego dr piotrka, nei wiem jak nazwisko.
Zbadał małą od stóp do głów.
Co do uszu mówił, że te świerzbowce tak szybko nie zdechły, moga być bardziej pobudzone i moga teraz przez kilka dni dokuczać.
Mam czyścić. Szkoda że już nie mam olejku z pestek dyni - bo to i łagodzi i jest p/pasożytom/
Wszystko ok niby, Pan nie stwierdził odwodnienia tez, ale ....zagazowane jelita.
Ona od początku mało jadła i podejrzewam, ze w tym garażu jadła dużo i niekoniecznie to co powinna. Juz była podgazowana - chociaz kupy były wzorcowe az do Advocata.
Odrobaczanie na pewno miało wpływ na produkcję dodatkowych gazów.
Dostała Catosal i jeszcze cóś na meta...
A ja tam uważam, ze to te robale ją tak ścieły z nóg. A pan dr Piotrus twierdzi, ze byłaby biegunka a w jelitach stoi normalna kupa, a jelita są w depresji 8O
Ma miec ścisłą dietę - kupiłam sensitivity i tylko do tego woda.
Opie......... mnie bo dzisija już w akcie rozpaczy dałam jej smietanki troszkę słodkiej.
No i mi sie dostało: zero śmietanki, bo ona tylko szkodzi. 8O
Żadnego urozmaicania diety, to samo i to dietetyczne - ponoć sensitivity przez tydzień i to małymi porcjami.
Pani jutro nie zabiera małej, rozmawiałam z nią przez telefon. Kiedy zabierze, na razie nei iwem. Aż mała dojdzie do siebie.
Do tej pory jej leczenie i odrobaczanie is aszetki sens... kosztowało mnie prawie 100 zł.
Pani jak była mówiła ze pokryje koszty i taka mam nadzieję.
Miałam kupić moim starym profender ale zeszłam na Pratel.
nawet Wackowi udało mi się wsadzić do gardła, a do tej pory szło nam to opornie i wiecej lądowało na podłodze wraz ze śliną dziadkową niż w brzuchu.
Cóż....doswiadczenie 8)

Ciekawam barzdo co u Nastii, byliśta u lekarzy?
Bo tam pewnie i robali i k.k
:roll: :(


Ja tak czułam , że nasza ciotka Anda to nie wytrzymie i poleci do weta ... :twisted:
No cóż , na przeważliwienie cioci to już chyba nie ma lekarstwa :wink: , trza przywyknąć ........ :twisted:

Naszka pewnie dostała metoclopramid , jeśli jelita zagazowane ....to jej powinno ruszyć ..
Dieta - dobra rzecz , ciekawe co na to Naszka .....:)


A u mnie ........do d ......
Byłam dziś z małym Nygusiem na kontroli u dr I. i jest gorzej , zamiast lepiej .... :crying:
Właściwie to sama widziałam , że ani odpowiednia dieta , ani klatkowanie nie pomaga , a łapka wykrzywia się coraz bardziej ...:(
Dr powiedział ,że u kotów to jest właściwie rzadkość , że to zazwyczaj psy , na skutek niedoborów i obciążeń genetycznych , tak chorują ....
Właściwie operacja jest nieunikniona , bo szanse na poprawę , nikłe ........Ale ponieważ są jednak , to od dziś niunio ma założony opatrunek usztywniający .....Wygląda to okropnie , łapka jest nienaturalnie długa i całkowicie upośledza ruchy małego :(:(:(
Cała jest zawinięta i ściśnięa :( Nie może wcale chodzić ...bardzo się męczy i nie wie co jest grane ......
Ale nie mogłam nie spróbować ,.bo a nóż ?
Operacja polega na przecięciu kości i chyba wycięciu kawałka , potem wstawia się gwóźdź , czy drut , już nie pamiętam .... i on zostaje do końca życia kota w tej łapce ...
Zabieg wykonuje się miedzy 5 -7 mies. życia ....
Jestem zdołowana ....Tak mi go szkoda :crying::crying::crying::crying::crying::crying: To taki kochany kocurek .....a odkąd znalazł się u mnie w domu to tylko musi cierpieć ....Kur.......mać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ma spier...dzieciństwo ....
Opatrunek na pewno narobi mu ran na skórze ....na zmianę mam jechać dopiero w poniedziałek ....
Obrazek Obrazek

A reszta..bez zmian ...Tinka lepiej , ale do ideału daleko ...(bo dziś znów troszkę gorzej )Falco z kolei robi bardzo brzydkie koo - cuchnące , żółte , rzadkie ....Jest przygnębiony i smutny , widać , że go tyłek boli .....
Jutro jade robić im obydwu wymazy ... A Falco rano jeszcze zrobię dokładne wyniki krwi ......
I na dodatek jeszcze Mefiemu znów łapa spuchła jak balon .....:( pewnie paciorkowiec się panoszy .:( chyba jego też wezmę jutro na wymaz z tego - powtórzę .....czy to na pewno to ....
A tesiemca nie widać .....Falco kaszle , tak "robakowo" .Czym ja go wytłukę , skoro aniprazol nie daje rady :(
U żadnego kota nic ......nic nie wylazło ;( A przecięż na własne oczy widziałam tasiemca u Falco (żywe człony) i Mefisto (martwe człony )

Wiecie co ? Ja mam dość ....
Idę się utopić ..

EDIT : poprawiłam literówki
Ostatnio edytowano Czw lis 13, 2008 20:09 przez Tiger_, łącznie edytowano 1 raz

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 13, 2008 19:53

nie top sie jeszcze ciotka! on dopiero dostal szanse na NORMALNE ZYCIE u Ceibie!! i nie pier..nicz ze jest inaczej, no!

strasznie go szkoda :( ale jesli jest choc cien szansy - sama wiesz... tez bym tak zrobila ;)

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Czw lis 13, 2008 20:03

Biedny Nygusek :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying:
On jest fajny i taki malusi........ Żeby tylko te opatrunki pomogły... Ta operacja to jakaś masakra :strach:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw lis 13, 2008 20:06

Tigerku, biedakuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

A kitolek jeszcze biedniejszy :? :cry:



A ja wcalem nie przewrażliwiona jest, to kocia nie je i jest smętna, a była tak radosna .............. po weterynarzu gorzej jest, nie lepiej. chuda jest jakaś...no
A wzięłam od kwiatkowej rozkoszne zdrowe maleństwo :?
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 13, 2008 20:09

Anda pisze:A wzięłam od kwiatkowej rozkoszne zdrowe maleństwo :?

i zepsulas! 8O

zartuje oczywiscie, mam nadzieje ze to tylko chwilowe, u mnie tez nie raz byly dziwne akcje przez robale :(

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Czw lis 13, 2008 20:42

boszeeeeee Tiger, biedne to Twoje maleństwo. Coś mi sie nie chce wierzyć, że to z niedoborów żywieniowych.
Miałam psa z wadą wrodzoną przewodu pokarmowego. Dobrym jedzonkiem i lekami szybko wyrównałam wszelkie niedobory.
Gdy wykryli tą wadę u niego w wieku 5 lat pół AR go oglądało9 , bo nie wierzyli, że tyle przeżył i że nie ma właśnie objawów niedoborów.

Norbitka

 
Posty: 369
Od: Czw gru 08, 2005 13:25

Post » Czw lis 13, 2008 20:46

Troszkę się naprawiła, zjadła odrobinę sensitivity mokrego i biega.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 24 gości