Lesio... Malutki i reszta bandy.

» Nie lis 09, 2008 13:46

Koty, jak większość ssaków, mają dwa pokolenia uzębienia tzw. zęby mleczne oraz zęby stałe. Kocięta rodzą się bez zębów.

Pierwsze zęby mleczne wyrzynają się w wieku 3-4 tygodni (siekacze i kły mleczne) oraz w 5-6 tygodniu życia (zęby przedtrzonowe). Uzębienie mleczne to 26 zębów: 12 siekaczy, 4 kły oraz 10 przedtrzonowców. Wyrastanie zębów mlecznych jest skorelowane z możliwością przyjmowania pokarmu w formie stałej przez kocięta. Pierwsze zęby stałe pojawiają się w wieku 3,5 miesiąca i jest to 12 siekaczy, w 5,5 miesiąca wyrastają 4 kły, od 4-5 miesięcy 10 przedtrzonowców i w wieku 5-6 miesięcy 4 trzonowce, które jako jedyne nie mają swoich odpowiedników w uzębieniu mlecznym. Zębów stałych łącznie kot posiada 30.

Ze strony: http://www.lecznica-as.lodz.pl/art5.html

I jeszcze miauowy wątek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=1278

Moim zdaniem jednak dużo zależy od samego kociaka, jego stanu fizycznego, karmy (przy suchej pewnie szybciej) a także gdzieś spotkałam, że od płci (kotkom później).

» Nie lis 09, 2008 13:50

Elaszka, dziekuje

Zapytalam bo zastanawiam sie czy sierpniowy zapis w momencie przyjecia Lesia do schroniska jest prawidlowy. Nie wiem czy ktos mu w zeby zagladal czy tylko po wzroscie go okreslili na 3 miesiace.

Lesio ma wszystkie stale zeby. Byc moze ma wiecej niz 6 miesiecy ale to tylko moje gdybanie.

» Nie lis 09, 2008 15:33

Cieszę się,że z maluchem wszystko ok-zawsze boję się takiej długiej ciszy!
Buziole!!!!

» Nie lis 09, 2008 16:05

Hmmm... mi się wydaje, że ktoś mu w paszczę musiał zaglądać, już chociażby po to, żeby sprawdzić co tam w ząbkach piszczy. Tak mi się zdaje, choć nie znam procedur przyjmowania do schroniska. W wieku 6 miesięcy ma prawo mieć wszystkie stałe ząbki. Swoją drogą ja myślałam, że on ma opóźnione te ząbki :roll:

Czy przy karłowatości przysadkowej zęby rozwijają się prawidłowo? Tak czy siak trzymam za malucha kciuki i cieszę się z dobrych wiadomości

Jak organizm nie będzie musiał walczyć z chorobą, to być może skupi się na rośnięciu... tak sobie marzę cichutko....

Kropko, jaka przerwa, no przecież Iza zdaje relacje codzienne, litości

» Nie lis 09, 2008 16:13

Elaszko-długa cisza w przypadku zdrowych kotów oznacza tylko to-że osoba ,która założyła wątek nie ma chwili czasu, żeby siąść do kompa-ale gdy kot jest chory-to przez kilkanaście godzin sytuacja diametralnie może ulec zmianie-nie raz już tak było-stąd mój niepokój-to nie dlatego,że chcę zawracać gitarę Izie