» Nie lis 09, 2008 21:43
No to jeszcze dodam że trzy dni temu widzialam tego kociaczka co jego braciszek odszedl. Wyglądał nieżle ale się boi i czeka aż odejde żeby zjeśc. Myślę że mieszka w styropianowej budce. Jego Mamy nie wiedziałam już dośc dlugo. Na tym podworku jest jeszcze jeden maluszek taki czarny, troszkę większy więc może razem siedza w tej budce i się grzeją. Zostawilam tej Pani która tam mieszka dwa woreczki suchego żeby Kociakom podsypała codziennie zanim tam dotre z gotowanym. I podsypuje bo jest w miseczkach. Czasem też im jakiejś zupy wyniesie.Wczoraj na działkach odkryłam dwa maleństwa. Mają nieco ponad miesiąc. Kurcze takie byly głodne jak przyszły z Mamą. Ich Mama pojawila się calkiem niedawno i wczoraj zobaczylam że w pyszczku coś zabrała z tego co jej dałam i niesie. Za chwilę przyleciały dwa maluszki. NO tak się martwie, jak to ja. Mam tyle zmartwień ciągle że szkoda gadac. Dziś też u nich bylam. Malutkie głodne niemiłosiernie. Chyba mamie mleko się skonczylo. Mama też głodna. Musiały się pozno urodzic. Jeden chyba caly czarny a drugi krowka ale glowy nie dam bo ciemno było.Dzikuski malutkie.
Ostatnio edytowano Nie lis 09, 2008 21:47 przez
iza71koty, łącznie edytowano 1 raz