Ryknij sobie, przecież to nie wstyd i wcale Ci się nie dziwie. Mój tata zawsze opłakiwał zwierzęta prawdziwymi łzami, normalne.
Trzymaj się. Przy najbliższej okazji zapalę świeczkę również za Dexterka.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
montes pisze:Gem bardzo dziekuje, że pomogłeś kiedy nikt inny nie chciał przygarnąć Dextera. Za to, że miał dom i opiekę , za miłość i zrozumienie dla kociego staruszka i za to, że Twoja rodzina była jego....
Dziękuję
Dex trzymaj się [']
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, northh, septicemia i 242 gości