Zatykanie się jelita. Już po zabiegu. Jelitko skrócone.

» Sob lis 01, 2008 13:57

Fakt, jemu się udało...

Obrazek

» Nie lis 09, 2008 18:31

Proszę, taki jestem fajny:

» Nie lis 09, 2008 18:44

anita5 pisze:Proszę, taki jestem fajny:

Piekny kot:) i bardzo sie ciesze ze TEN watek ma pomyslne zakonczenie. Nie zamykaj go Anitko

jak sie go czyta to daje nadzieje....

» Nie lis 09, 2008 18:50

Całkiem zdrowy i młody kotek

» Pon lis 10, 2008 11:50

śliczny i szczęśliwy!

» Wto lis 11, 2008 18:18

Młody całkiem to on nie jest. :wink:

W sumie, mozna powiedzieć, że w kwiecie wieku, po przejściach.

Nie chcę cholernik calopetu, a witaminy musi dostawać. Co mu dawać? Podpowie ktoś coś? Może być w tabletkach.

» Wto lis 11, 2008 18:25

Mamy w przytulisku witaminy dla kotów w tabletkach.
Niektóre się za tym strasznie zabijają.
Jak nie zapomnę, to sprawdzę co to jest...

» Wto lis 11, 2008 19:05

CoToMa pisze:Jak nie zapomnę, to sprawdzę co to jest...

Dzięki.

» Wto lis 11, 2008 20:21

nie zamykaj wątku Anitka, w końcu tyle rad tu jest
I Ty taki ekspert w zaparciach

zawsze się może komuć przydać

oby nie, odpukać ...

» Pt lis 14, 2008 22:13

carmella pisze:I Ty taki ekspert w zaparciach

Jak dla mnie - tekst roku! :ryk:

» Nie lis 16, 2008 9:22

anita5 pisze:
carmella pisze:I Ty taki ekspert w zaparciach

Jak dla mnie - tekst roku!

No nie...

tych spraw nie można lekceważyć... :roll:

Ekspert to ekspert...no...

» Wto gru 23, 2008 13:59

Znowu było załamanie - zawsze się musi coś dziać.
Chore dziąsła, apatia, coś z tą resztką jelita, jaka mu została, krew w koopalu. Dwie wizyty u wetów, druga pomogła - dostaje jakieś bolesne zastrzyki, nie wiem, co to, ale kot odżył.
Wczoraj bawił się!

To mu się nie zdarzało, nawet jak kocięciem był.
Dziwny kot.