Rudy Budyń i Blue Madam - obcy wrócili

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 28, 2003 16:52

:ryk: A to dopiero niespodzianka (dla siedzącego na tronie i dla postronnych widzów)!
Mój TZ nie może się przemóc i zamyka się w łazience przy czynnościach intymnych. Ale ja nie mogę znieść widoku tych wciskanych przez otwory łapek i drapania w drzwi (boję się, że je zniszczą). Tak więc wpuszczam je; Miś siada w umywalce, Mika na niskiej szafeczce a Norka za mną na kibelku (chudziutka jest, więc się mieścimy) i tak wszyscy razem wspólnym wysiłkiem usiłujemy się skupić. Norcia łaskocze mnie w .... i szalenie jest ciekawa co skąd "wylata i gdzie wlata". No wiecie, pękam ze śmiechu, kamerka by się przydała!
Ojej, Anno, przepraszam że przy obiedzie... :oops:
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 28, 2003 20:13

To ja może zmienię temat wątku, żeby się bardziej dopasować do tematu postów... I żeby nie wypaść z tematu -- wchodzę wczoraj do kibelka, a tu Budyń siedzi na klapie. Popatrzyłam na niego wymownie - stary, ja tu chcę usiąść, możesz się wyekspirować? Wyekspirował się, w kibelku mam mikroskopijną umywalkę, wlazł do umywalki i zwinął się w kłębek, dając mi jasno do zrozumienia, że się stamtąd nie ruszy. Nie ruszyl sie. Cóż było robić.... Zasiadłam. Głasknęłam kota jedną ręką drugą czytałam książke (Majorka, analogia zamierzona), kiot się rozmruczał, wyciągnąl szyję i tak sobie siedzieliśmy....

Moje koty mają jeszcze jeden handicap, o którym wspomniałam.... Ściankę między łazienką a kibelkiem (kiedyś tam były drzwi, ale to było przed kocia erą. Teraz jest ścianka, która się kończy gdzieś 80 cm od sufitu. Przez ściankę prowadzi też droga na podsufitową szafkę w kibelku. Jak łazienka jest otwarta - to można się czasami zdziwić, słysząc nad sobą miauknięcie i widząc wpatrzone ślepia.... :roll:
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Pt lis 28, 2003 20:33

My mamy łazienkę starego typu, z oknem, a pod oknem (od strony kuchni) jest szafka, na którą Szarka bez problemu wskakuje. Często leżę sobie w wannie, podnoszę wzrok i widzę siedzącą za oknem, wpatrzoną we mnie Szarkę.
A teściowa raz prawie dostała zawału, kiedy poszła do łazienki, zamknęła za sobą drzwi, po czym nagle usłyszała rozgłośne szuranie - Szarka już była w kuwecie (a potem głośno domagała się wypuszczenia).
Deli

Deli

 
Posty: 14582
Od: Nie cze 29, 2003 11:14

Post » Pt lis 28, 2003 20:37

W mojej toalecie (lazienke mamy osobno) poprzedni lokatorzy wymontowali zamek w drzwiach, mialam robic tam remont wiec nie przejmowalam sie tym, ze drzwi sie nie domykaja, remontu oczywiscie nie zrobilam z braku srodkow, wiec teraz jak tylko ide do toalety dogania mnie Hugo i wskakuje na kolanka (czemu nie, kazda chwila dobra na glaskanie) Kluska tez tak kiedys robila ale chyba jej sie znudzilo, ona wogole jakas stateczna sie taka zrobila (czasami tylko jak nie widzi, ze patrze podgryza Hugo i rozpoczyna psoty :wink: )
Obrazek Obrazek Obrazek

zojka

 
Posty: 1345
Od: Pon lut 24, 2003 14:19
Lokalizacja: W-wa Białołęka

Post » Pt lis 28, 2003 21:50

A u nas może trochę pochopnie kratka wentyacyjna w drzwiach do łazienki została powiększona do takich rozmiarów, aby kota wchodziła sobie i wychodziła kiedy chce samodzielnie. No i mamy teraz Inusię w łazience w różnych intymnych sytuacjach. Zauważyłam, że najbardziej fascynuje ją czynność pt branie prysznica, a zwłaszcza ciekawe jest: "gdzie znika ten człowiek za zasłonką" i "dlaczego ona dobrowolnie polewa się wodą - chyba zwariowała - muszę ją koniecznie wysuszyć" i tu następuje pracowite wylizywanie nóg pańci z tych okropnych kropelek :D
Ale właściwie ta dostępność łazienki dla kota w każdej chwili, to nam nie przeszkadza, a nawet jest wygodna, bo nie trzeba stale pilnować drzwi, żeby były uchylone(kuweta w łazience) 8)

ina

 
Posty: 4098
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 30, 2003 1:10

JA wyciagnelma kratke wentylacyjna, jak przybyly do mnie krowki i zaczely korzystac z "duzej" kuwety w lazience ze starszakami. No bo starszaki, jak drzwi sie troche przymknely, otwieraly sobie bez problemu. A co mialy zrobic maciupcie krowki? :wink:

I tak zostalo. Na razie jeszcze sie mieszcza, chociaz Telmie dupka zaczyna przeszkadzac :lol: . Ale nie ma problemu z "otworz mi drzwi", "ja chce teraz wejsc" itd. Natomiast niestety jedynym pomieszczeniem, w ktorym moge zamknac koty (jak chce np na balkon wyjsc a im akurat nie wolno) zostala sypialnia, co troche utrudnia zycie - przy lapaniu kotow do kontenerka najperw koniecznie nalezy odciac dostep do sypialni wlasnie :roll: (wchodza pod lozko i przepadaja :wink: ) a potem jest problem z przycisnieciem kota do muru :lol: z powodu tej "otwartej" lazienki.

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro sty 07, 2004 14:04

Baaardzo długo się zbierałam, a i tak zebrałam się częściowo. O ostatnich wojażach z czterołpaymi napiszę wolną chwilką (może jutro wieczorkiem), ale wrzucam kilka obiecywanych i nieobiecywanych zdjątek (będzie więcej). Uwaga- zdjęcia są niepozowane, koty same wlazły, tam, gdzie wlazły:


Puuusto? To sobie łapkę chociaż possię....
Kotek z rusztu raz!
Kotek opiekany na szaro
Tak mnie nie znajdą, co?
Czego mi tu świecisz, co?
Co się gapią? Kokardek nie mamy? Ale i tak więcej nie będzie :twisted:
Natłukę ją, no jak nic, natłukę!!!
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Śro sty 07, 2004 14:05

:ryk:
Boskie...
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro sty 07, 2004 14:07

8O :ryk:
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro sty 07, 2004 14:08

Rewelka!
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 07, 2004 14:08

:ok:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35302
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro sty 07, 2004 14:12

Boskie :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro sty 07, 2004 14:13

:ryk: :lol:

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro sty 07, 2004 14:22

:ryk: :spin2: slicznosci uchwycone w swietnych momentach ;) No i komentarze sa de best :lol:
Ash + Mysza + Luciano Pavarotti + ADHD tego ostatniego...
Obrazek

Ash

Avatar użytkownika
 
Posty: 2215
Od: Pon lis 17, 2003 9:55
Lokalizacja: Rio de Janeiro

Post » Śro sty 07, 2004 16:13

Przecudne Koty :ryk: :ryk: :ryk:
Czekamy na pozostale zdjecia, no i opowiesc o wojazach :D
Pozdrawiają:
Margarita oraz Tosia, Mrówka, Amelka i Belissima Principessa (imię robocze)
Obrazek

Margarita

 
Posty: 546
Od: Sob cze 15, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 1597 gości