Były już 3 koty o imieniu Maciek...
Jak Babcia i Dziadek wołają ich wieczorem do domu??
(Te 3 były za mojego życia.... Babcia i Dziadek przez całe swoje życie mieli ich więcej...)
Blanusia miała dziś zabieg. Teraz odsypia. Powiedzcie, że wszystko będzie dobrze...
Ma termoforek i grzecznie leży. Doglądam jej i drżę... Niech wszystko będzie dobrze. Proszę.
Oczywiście, ze będzie dobrze ... choć pierwsze godziny po wyglądają dla nas dramatycznie ... pośpi sobie, pozbędzie się narkozy i jutro już będzie w miarę normalnie.
caly czas jestem juz z wami w myslach i trzymam mocno kciuki, zeby wszystko bylo dobrze. I z Maciusiem i teraz z Blanka. Ona tyle juz przeszla, ze taki zabieg jej nie zrzuci i bedzie dalej walczyc!
****"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier
****"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier
Blanusia nie chciała jeść... Martwiłam się okrutnie. Na dodatek jakby kulała... Zasięgnęłam porady nieocenionej Dorci44 , która podpowiedziała mi, że to może być po zastrzyku domięśniowym. Dziś zabrałam Skarbulka do weta i co? Oczywiście, że Blanka miała silny ból łapusi Dostała Tolfine i ból minął, a kicia zaczęła jeść. Mam nadzieję, że teraz już z górki.