POTRZEBNA POMOC!! Szczecin-p. Iza karmi ponad 100 kotów!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 07, 2008 21:47

agiis-s pisze:może Nikuś jest wnętrem?
Agiss a co to jest????Obojniak????
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 21:48

dzieki agiss,napewno przesle ale jutro tak ze spokojem,bo dzis to jeszcze musze jakos balagan w domu ogarnac :?

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pt lis 07, 2008 21:50

albo moze NIKUSIOWI JADERKA NIE ZESZLY?to sie chyba u zwierzat tez zdarza? :roll:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pt lis 07, 2008 21:52

iza71koty pisze:
agiis-s pisze:może Nikuś jest wnętrem?
Agiss a co to jest????Obojniak????

wnęter to taki osobnik którego jadra nie zstapiły do worka mosznowego i są gdzieś w jamie brzusznej. Wnętrostwo występuje czasem u ssaków - pewnie u kotów też. Takie zwierzę zachowuje się jak kastrat
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 21:53

proszę spokojnie wysłać wszystkie zdjęcia - nie jadę nigdzie na te dni wolne wiec będe miała czas na powstawianie. I bardzo bym prosiła o zdjecia Inez i Maurycego dla nowego domku :)
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 22:04

dobra to ja zdejcia jutro(niestety ja nie mam dlugiego wekendu,te gamonie nie maja SWIETA NIEPODLEGLOSCI :evil: )

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pt lis 07, 2008 22:07

wiora pisze:dobra to ja zdejcia jutro(niestety ja nie mam dlugiego wekendu,te gamonie nie maja SWIETA NIEPODLEGLOSCI :evil: )

ale mają dzień św. Patryka za to :ryk:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 22:24

słuchajcie, poradźcie mi coś.
od dość długiego czasu nie mam żadnych wiesci od domku gdzie adoptowałam Kubę - wysłałam juz z 5 maili bez odzewu, parę razy na gg
ostatni mój zapis jest taki:
czekam na wiadomości o kocie proszęje przesłać w tym tygodniu lub wyzanczyc termin wizyty poadopcyjnej - podjadę, zobaczę, zrobie kilka zdjęć.
M 22:13:21
przyznam szczerze że jest pani jedynąosobąod której nie mam żadnych wieści - nie chciałabym być nieprzyjemna, ale jeśłi będzie taka potrzeba pojawię sieu państwa z patrolem z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami


jutro od rana jeszcze będę dzwoniła

co jeszcze mogę zrobić?
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 22:25

Nigdy chyba o tym nie pisalam ale Szarusia w momencie kiedy trafila pod moja opiekę byla Mamunią 4 kociąt.Kotka byla wtedy naturalnie zupelnie dzika. Ktos znalazl te malutkie dzieci Szarusi w piwnicy i wyniosł pod drzewo. Małe piszczaly i minęlo kilka godzin zanim Szarusia je znalazla. To wiem z opowiadan bo mnie przy tym nie bylo jak to sie stało. Wtedy jeszcze nie wiedzialam wogóle o istnieniu Szarusi. Znalam kilka kotow z tej okolicy w tym Rybcie. Więc jak się dowiedzialam że ktoś ślepe dzieciaczki wyniósl pod drzewo to ustalilam czyje to dzieci. Wtedy Szarusia byla już przy nich i zdazyla je ukryć w starej szopce. Tam byla z nimi dośc dlugo. Byly schowane gdzies miedzy deskami i choć udalam się pogadać z tym chlopakiem do ktorego ta szopka należala, wyciągniecie kociaków nie bylo możliwe. Zresztą wtedy nic jeszcze nie bylo możliwe. Nie było sterylek, klatek pułapek a może już byly ale ni9c mi o tym wiadomo nie bylo. Dodatkowo maluchy byly maleńkie i gdzies tak upchnięte że nic nie bylo widac a komorka pelna desek po sam dach. Trzeba było zatem czekac aż wyjdą same. Chlopak życzył sobie bez przerwy aby mu piwo stawiac bo w koncu wyrazil zgode i maluchy siedzą u niego w szopce. z dnia na dzien męczyla mnie już ta sytuacja. Piwo kilka razy kupilam a raz nawet na nie pożyczalam bo sama nie mialam aby tylko malym nic nie robil aby podrosly i wyszly same. Po jakimś czasie chlopak się rozmyslil. Nie wiem może piwa bylo za mało???I kazal mi zabierac kociaki bo on tą dziurę co tamtedy je kotka wniosla ma zamaiar zabić deską żeby nic tam więcej nie wlaziło. Chodzi o koty oczywiście. Kupiłam więc znow piwo i uprosilam jeszce kilka dni. Za dwa dni patrze a dziura zabita decha. Myślalam że padne. Poszłam do niego i mowię że przecież miało być jeszcze otwarte. Laskawie poszedł i odbil deskę. Male zaczely wkrotce wychodzić ale były bardzo dzikie. Dawalam im dużo jedzenia nawet 2 razy dziennie tam lazilam żeby zobaczyć czy znów tej deski nie przybil. Male rosły szybko. Niestety jeden z nich stracił oczko cchyba w wyniku kk i poniewaz byl slaby dal się złapać i moja znajoma zabrala go do domu. Potem leczyla ale nie miał już jednego oczka. To był taki biało czarny chłpoczyk z przewagą białego.Bardzo ladny.Byla też szara dziewczynka. Bardzo podobna do kici Bąbelek. Malutka drobna i nawet w zachowaniu podobna. Zawsze taka radosna i szcześliwa. Były też 2 kotki typu krowka.Jeden kocurek i jedna kotka. Te dwa kotki były największe i bardzo do siebie podobne. Kiedy mija znajoma zabrala tamtego a ten chłopak wyczaił moment że kociaki byly na zewnątrz razem z Szarusią to zabil ostatecznie ta deską wejście. W tym czasie w pobliżu burzono budynki i byly stare szopki. Tam się przeniosla Szarusia z dziećmi. Kiedy byly już dośc duże zostawila je i przeniosła się w inne miejsce. Kocurek maści krowka poszedl za mama w miajse innego karmienia ale często przychodził. Zaś szara koteczka podobna do Bąbelka zostala z drugą kotką tą maści krówka. Ta kotka to własnie byla mama Patryczka. Byly to czasy kiedy temat sterylek to byl temat tabu a jedyne co moglam robic to podawac prowere. Jak widac metoda mało skuteczna bo mama Patryka urodzila i to szóstke. Niestety w tej sytuacji i w warunkach w jakich przebywala i w jakim środowisku, musialam wybrac bardzo przykre i bolesne rozwiązanie. Zostawilam Mamie tylko jedno kocie. To największe i najsilniejsze i oczywiście chlopca. To wlasnie Patryk. Nasz wielki Kochany Patryk!Generalnie Z tego Ostatniego miotu Szarusi przeżyl tylko jeden Kot i to jest wlaśnie Patryk. Szara koteczka zostala przejechana na terenie budowy przez jakąs ciężarówke. I jak zaczęlam ją szukać bo nie przyszła do jedzenia to się dowiedziałam od dozorcy że jakiś starzsy człowiek zabral ją żeby pochowac, bo tak mu bylo jej żal. Mi też bylo żal okrutnie bo byla jeszcze taka mlodziutka nie miała nawet roku. Ten kocurek bez oczka też odszedl mniej więcej w tym samym czasie w domu mojej znajomej. Podejrzenie padło na bialaczke. A ostatni kocurek krówka zostal zabity przez samochód w pobliżu tego nie mojego miejsca karmienia.Przeżyl dwa lata. był wielki i piękny., Mama Patryka odeszla jak miala chyba 4 lata. Patryk mial już wtedy ponad rok. Teraz zostal już tylko On. A Szarusia jest Jego Babcia! :wink:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 22:29

agiis-s pisze:słuchajcie, poradźcie mi coś.
od dość długiego czasu nie mam żadnych wiesci od domku gdzie adoptowałam Kubę - wysłałam juz z 5 maili bez odzewu, parę razy na gg
ostatni mój zapis jest taki:
czekam na wiadomości o kocie proszęje przesłać w tym tygodniu lub wyzanczyc termin wizyty poadopcyjnej - podjadę, zobaczę, zrobie kilka zdjęć.
M 22:13:21
przyznam szczerze że jest pani jedynąosobąod której nie mam żadnych wieści - nie chciałabym być nieprzyjemna, ale jeśłi będzie taka potrzeba pojawię sieu państwa z patrolem z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami


jutro od rana jeszcze będę dzwoniła

co jeszcze mogę zrobić?
A odbierają telefony?Czy też nie?A jak dawno do nich pisalaś?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 22:33

Może coś się stało Kubie? I dlatego milczą?Nie rozumiem tago. Nie można tego tak zostawic. Gdyby był Moj Mąż i znalabym adres to bym tam pojechala. Może mają coś do ukrycia i dlatego milczą?A może Nasz Kubuś w schronie wylądował?Bo coś się nie spodobało?No trzeba to ustalic i to jak najprędzej. Ja już dawno się tym martwie. Pisałam Ci o tym Agiss.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 22:34

Pani Izo pani jest na bieżąco z moimi walkami o info ad włascicieli ale jeszcze raz - oststni mail wczoraj, ten wpis był napisany dzisiaj. Telefonu nie odbierali raz, a ja zbyt późno wracam z pracy żeby ludziom po nocy dzwonić - zadzwonię jutro.
może po prostu są zajęci - ostatnie zdjęcia były z 3 października czyli miesiąc temu, wiem, że nie mają aparatu
jakieś 2 tygodnie temu dostałam info że wszystko ok i zdjecia będą potem
no i czekałam cirpliwie
ale już chyba za długo?
chociaż może nie bo to tak jak z Tolusiem - brak aparatu to i brak zdjęć
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 22:38

iza71koty pisze:Może coś się stało Kubie? I dlatego milczą?Nie rozumiem tago. Nie można tego tak zostawic. Gdyby był Moj Mąż i znalabym adres to bym tam pojechala. Może mają coś do ukrycia i dlatego milczą?A może Nasz Kubuś w schronie wylądował?Bo coś się nie spodobało?No trzeba to ustalic i to jak najprędzej. Ja już dawno się tym martwie. Pisałam Ci o tym Agiss.


tak pisała mi pani wielokrotnie
ale ludzie mają też swoje sprawy
i nie wszyscy są przestępcami
pracują czasem do późna w nocy na przykład

jeśli pani chce jechać - proszę bardzo

jakieś 20 km w stronę Polic, adres mogę podać

pisze o tym na forum zeby poszukać jakiegoś sensownego rowiazania a nie, zeby kogoś oskarżać
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 22:46

Jeśli nie moga zrobić zdjęc to trudno. Rozumiem to bo sama pożyczalam aparat. Ale nie rozumiem tego że do Nich piszesz i nic. Ja wiem że u Tolusia jest wszystko dobrze bo co dzień mogę o to zapytac jego Panią. Ale jeśli nie adpotowałam pozostałych i niemam żadnego kontaktu z tymi ludżmi to co mogę sama zrobić ?Nawet jesli to jest 20 km za Policami to chyba warto ustalić co się dzieje z kotem?I nie mówię tu o oskarżaniu tylko o sprawdzeniu. Jeśli ratujemy te koty to chyba po to aby nie trafiły z deszczu pod rynne. A jak na dzień dzisiejszy to nie mam transportu adresu ani czasu niestety. Jesli tak miało być że ja mam sprawdzać co się u ludzi dzieje to trzeba bylo mi dac te dane wcześniej. Może faktycznie wszystko jest w porządku. Ale nikt tego nie sprawdził i nikt się do Nas w tej sprawie nie odezwal.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 22:55

Dosc dużo kotow udało mi się kiedyś wyadoptowac. Raz mialam sytuacje że dziewczyna nie odbierala telefonow a jak już odebrala to poprostu krecila. Okazalo się że kotka uciekla przez balkon . Minąl od tej sytuacji ponad miesiac a ja zalowalam że wczesniej tego nie sprawdzilam. Dziewczyna tak mi kręcila przez telefon że dopiero jak zostala postraszona przez Panią Prezez ZTZ policją to powiedziała prawde. Do dziś wiem że ta dziewczyna zaniedbała calą sprawe i wątpię w to czy wogole szukała tej kotki. Pewnie wzięla od kogoś następną. Kotow u Nas pod dostatkiem. Niestety.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, MruczkiRządzą, puszatek i 321 gości