
Aleksandra_B pisze:Chętnie zrobię też allegro dla Osiołka. A czy on tu ma jakieś zdjęcia? A Osiołek to ten z przytulaków czy raczej dziczków?
Gocha17_ pisze:Najbardziej boli to, ze dwa tygodnie wczesniej, po pierwszej turze antybiotyku, wydawalo mi sie, ze jest lepiej - i tak powiedzialam wetce na kontroli. Wetka chyba sie zasugerowala, bo osluchujac malucha stwierdzila, ze juz wszystko w porzadku. Ale chlopak w domu dalej kaslal. To wtedy byl czas, zeby zrobic rtg i podjac intensywne leczenie ... Obym tego bledu nigdy wiecej nie popelnilaI chyba bede miala opory przed chodzeniem do tej lecznicy gdy ktoremus kotu cos bedzie dolegac
Teraz z niepokojem nasluchuje wszystkie koty, gdy wydaje mi sie, ze uslyszalam ciezki oddech. Osiolek przyprawia mnie o drzenie, bo zrobil sie od wczoraj jakby spokojniejszy, zaczal lubic wylegiwanie sie gdzies w poblizu mnie (choc do miski i zabawy nadal pierwszy wariat).
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości