Patrolek pojechał do domu! U siebie...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 06, 2008 9:54

Nie pojechaliśmy odwiedzić Patrolka...
...
...
...
pojechaliśmy go... zabrać! :D
Wczoraj wieczorem.

Wyadoptowaliśmy Fredzia, sprawdziliśmy, że nasze kluski nie mają lamblii i stwierdziliśmy, że jednak spróbujemy. Z założeniem, że przy niewidomej Tasi, Patrolek będzie musiał większość czasu spędzać w łazience, bo nie zawsze będzie możliwe skontrolowanie, czy Tasia go nie staranuje.

Na razie Patrol po całej nocy w łazience, wyleguje się w pokoju, obwąchują sie na dystans z Tasią i spółką i chyba jakoś to będzie :wink:

Bidulek z niego. Prawa łapka wg mnie lepiej, lewa troszkę gorzej. Obserwujemy też jego ogonek, bo chyba nie jest do końca ten ogonek władny :(
Ale poza tym to on sobie świetnie radzi. I dzielnie korzysta z kuwetki i zakopuje :ok:
A jaki jest śliczny i jaki... duży! Poza chudą dupką - z wiadomych względów - to tzw. kawał kota :lol:

Dziś jedziemy na zmianę opatrunku. Na razie będziemy robić w klinice, potem może damy radę sami?

ps: a nowy tytuł wątku wziął się stąd, że rano jak Tasia i Patrolek były bardzo blisko siebie, to stwierdziłam: no to mamy koty: niewidzącego i kulawego... Na co TŻ, że być może w naszym domu będzie teraz "ślepy prowadził kulawego" :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lis 06, 2008 10:01

Ada, popłakałam się.... Teraz juz się uśmiecham, ale jeszcze dobrze nie widze, co pisze
Marcelibu
 

Post » Czw lis 06, 2008 10:03

Jakaś szczęśliwa byłam jak go wzięłam. Jakoś tak mi się wszystko uśmiechało, że go stamtąd zabraliśmy. Nie to, żeby miał tam krzywdę, ale taki jednak biedny kociak w klatce, bez nadmiaru kontaktu.

A teraz - nie mogę opisać, jak ta kluska umie mruczeć. Ursus z lat 60-tych to cicha mucha w porównaniu z Patrolkiem :D
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lis 06, 2008 10:08

Ada, jak super, że się zdecydowaliście! Jesteście wielcy, powiedz to też TŻtowi :1luvu:
Mam nadzieję, ze teraz Patrolek szybko wydobrzeje :) - i co, jedzie do domku? :D

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw lis 06, 2008 10:10

Wspaniale!
Patrolek na drodze ku lepszemu! :)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw lis 06, 2008 10:15

przeczytałam tytuł i mnie zatkało 8O

Ada :love:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 06, 2008 10:19

Tak. Patrolek ma już domek zaklepany i wyczekujący. No tylko jeszcze te łapki :( Trochę jeszcze muszą się pozrastać, planowane prześwietlenie i konsultacja w przyszłym tygodniu, ale to nie oznacza końca śrub...

Rany, jaki to zwiedzacz! :twisted: Nie mogę przy komputerze spokojnie posiedzieć :wink:


[ps: TŻ kochany, kochany. Ma tylko takie jedno rude utrapienie :twisted: :wink: ]
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lis 06, 2008 10:44

joshua_ada pisze:[ps: TŻ kochany, kochany. Ma tylko takie jedno rude utrapienie :twisted: :wink: ]


to tak jak mój ;) tylko to utrapienie w kolorze oberżyny...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 06, 2008 11:46

Aduśka, kocham Cię normalnie :1luvu: :1luvu: :1luvu: (choć nie tylko za Patrolka :lol: )
To kiedy mogę wpaść na inspekcję, zobaczyć, czy się kociastemu krzywda nie dzieje? :twisted:

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Czw lis 06, 2008 11:56

tufcio pisze:Aduśka, kocham Cię normalnie :1luvu: :1luvu: :1luvu: (choć nie tylko za Patrolka :lol: )
To kiedy mogę wpaść na inspekcję, zobaczyć, czy się kociastemu krzywda nie dzieje? :twisted:

Ja też bym chciała... :oops:
Marcelibu
 

Post » Czw lis 06, 2008 12:10

i ja :roll: :oops:
mam wolną sobote (M. u dziadków jest wyjatkowo w sobote a nie piątek), tylko co Ada na to? ;)
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw lis 06, 2008 12:36

No pewnie! Inspekcja konieczna. :lol: :lol: :lol:

Dziś spiszę listę dyżurów, kiedy będę jeździć z Patrolkiem na opatrunek i dam znać. :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lis 06, 2008 22:46

Ada :1luvu: :love: - tylko dlaczego ja się nie zdziwiłam 8) :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pt lis 07, 2008 8:56

Aleksandra59 pisze:Ada :1luvu: :love: - tylko dlaczego ja się nie zdziwiłam 8) :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D


Prawda... 8)
Marcelibu
 

Post » Pt lis 07, 2008 13:47

Marcelibu pisze:
Aleksandra59 pisze:Ada :1luvu: :love: - tylko dlaczego ja się nie zdziwiłam 8) :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D


Prawda... 8)


Cicho babeczki kochane! :oops: Przecież wiecie ile macie w tym udziału! :wink: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 189 gości