Gadżetka - dalej problem - sika Gadżet. :-/

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lis 06, 2008 14:15

Maleńka dzisiaj rano sama poszła do miseczki. Nie zjadła dużo, ale wyraźnie była głodna. No i znowu się bawiła, jeszcze trochę słabo i szybko się zmęczyła, ale może to już znak poprawy? U weta waga pokazała, że malutkiej ubyło 10 dkg w stosunku do wagi, z którą do nas przyszła.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Czw lis 06, 2008 15:06

Tylko że przyszła z garścią robali w brzuszku, więc po tym jak się ich pozbyła to mogło jej troszkę ubyć.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 06, 2008 15:24

a ile ona waży?? wygląda na pulpecika małego :) Hop po domek!!

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Czw lis 06, 2008 18:52

Gadżet się obudził i postanowił się poprzytulać. Mruczy i ociera się noskiem o moją twarz. Taki ma szczuplutki pyszczek, jakby w ciągu dwóch dni wydoroślała...
Gadżet, weź Ty wyzdrowiej.

Malutka pierwszego dnia u nas ważyła 1,8 kg, wczoraj 1,7. Ma mniej więcej 4 miesiące. Duża jest i bardzo puchata.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Czw lis 06, 2008 20:00

No Gadżecik nie martw Dużych! Masz wyzdrowieć! No i skok w górę! :)

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Czw lis 06, 2008 21:41

Kurcze a ja się zastanawiałam, gdzie się wszyscy podziali :oops: Mam nadzieję, że z Gadżetką jest już dobrze. No i dlaczego ten temat nie został poruszonu na łamach klubu paranoika? :twisted: wtedy w szerszym gronie byśmy się pomartwili (no chyba że tam piszemy tylko o nieuzasadnionych obawach moich i Sylwki :roll: )
pozdrawiam i czekamy na jakieś nowe fotki :D
Obrazek Obrazek
Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los

Brackish

 
Posty: 242
Od: Wto sie 24, 2004 17:13

Post » Pt lis 07, 2008 0:12

Brackish, wiesz... bo to już przekracza paranoję standard. To było moje czarnowidztwo, po Zwyklaczku. :-(
Na szczęście Gadżet przed chwilą sam wciągnął conva i zjadłby jeszcze, tylko już nie było. Oby już szło ku lepszemu.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Pt lis 07, 2008 10:11

No nie, nie mam mnie raptem jeden dzień, a tu taakie sensacje. Gadżecia, Ty weź się i normalnie uspokój! Cudeńko małe :)
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Pt lis 07, 2008 15:59

Gadzetka w gore :) Mam nadzieje ze wsio bedzie juz ok Gadzeciarko :D

Patii

 
Posty: 705
Od: Wto cze 10, 2008 9:05
Lokalizacja: Olkusz

Post » Pt lis 07, 2008 18:08

Maluch dzisiaj je, bawi się, zaczepia i wygląda duuużo lepiej. I niestety musi ustąpić miejsce w łazience.
Przed godziną TŻ zdjął z drzewa małego burego z białym, wystraszonego na maxa chłopaka. Oswojony. Na kolanach mruczy, zostawiony sam miauczy wniebogłosy ze strachu. I śmierdzi. Jest źle. Bardzo źle.
Tymczas dla chłopaczka bardzo potrzebny.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Sob lis 08, 2008 0:04

Szlag..... Zakochałam się w Gadżetce oO Toż to prześliczna kicia jest!

Co do DT dla małego chłopaczka to my nieśmiało podnosimy łapki, a podniesiemy łapki bardziej ochoczo i stanowczo, jak tylko się upewnimy co do stanowiska reszty mieszkańców tzn Elzy i kotuf. :)
Zakochana w Rudym Kawalerze... :D

RudaCórka

 
Posty: 51
Od: Sob sie 16, 2008 15:42
Lokalizacja: kraków :)

Post » Sob lis 08, 2008 9:49

To normalnie cała rodzina dobroczyńców :1luvu:
Obrazek Obrazek
Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los

Brackish

 
Posty: 242
Od: Wto sie 24, 2004 17:13

Post » Sob lis 08, 2008 13:30

No to super że z Gadżetką lepiej. Nie strasz już maleńka! Do góry! :)

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Sob lis 08, 2008 17:20

Widziałam na własne oczy i wygłaskałam pluszaka. Niesamowita jest. Chętnie bym ją ukradła :wink: . Ma niesamowicie miękkie futerko. Trochę jak moja kudłata Kaśka. Nie wiem czy nie wyrośnie z niej coś z lekko dłuższym włosem, bo ogon ma podejrzanie kudłaty, długie kudełki w uszach i jakaś taka ogólnie jest niezwykła. Piękna jest ale nie przebiera w środkach gdy jej się znudzi być maskotką :twisted: .

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 08, 2008 17:50

Ma dziewczynka charakter :)

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości