Syjamka ma DS :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 05, 2008 15:30

No to kto się zakocha w ślicznocie :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 05, 2008 19:53

15pietro pisze:wow 8O jaka ona podobna do mojej Inki. Siostry czy co? 8O
Iga Obrazek

Inka Obrazek


Pewnie - siostry syjamskie! :lol:

Nualla

 
Posty: 1343
Od: Pon paź 27, 2008 16:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 05, 2008 20:45

Ja też mam taka syjamkę i stwierdzam, że nie lubi innych kotów. Jest zaborcza, zazdrosna. Jesli trafi do stada, może, jak moja, oblewać moczem w domu.

Zdecydowanie, to jest typ kota dominanta, nie lubiącego kociego towarzystwa. :?

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lis 05, 2008 22:05

Jesli wlascicielki nie stac na kastracje, to moze mala zrzutka (niech ona tez dolozy chociaz ze 20zl?) i ktos, kto mieszka w poblizu by dopilnowal? A ona niech zamiesci ogloszenie, ale niech napisze, ze kicia po kastracji. I bez opcji kup teraz, tylko licytacja i zawsze moze sciagnac przed czasem, zeby nikt nie kupil.
A wlasciwie to czemu ja sprzedaje?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Śro lis 05, 2008 22:05

Jesli wlascicielki nie stac na kastracje, to moze mala zrzutka (niech ona tez dolozy chociaz ze 20zl?) i ktos, kto mieszka w poblizu by dopilnowal? A ona niech zamiesci ogloszenie, ale niech napisze, ze kicia po kastracji. I bez opcji kup teraz, tylko licytacja i zawsze moze sciagnac przed czasem, zeby nikt nie kupil.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Śro lis 05, 2008 23:23

Zakocona pisze:Ja też mam taka syjamkę i stwierdzam, że nie lubi innych kotów. Jest zaborcza, zazdrosna. Jesli trafi do stada, może, jak moja, oblewać moczem w domu.

Zdecydowanie, to jest typ kota dominanta, nie lubiącego kociego towarzystwa. :?

:? tego się właśnie obawiam, już moja Józa leje i jeden szczuch mi starczy, ech...
ale :ok: :ok: :ok:
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Śro lis 05, 2008 23:31

moniex pisze:ok mam chwilkę, to wpadłam na miau :)

w ogłoszeniu jest napisane " Nie może być w domu psa - nie akceptuje innych zwierząt " . z tego co wiem, to kicia była jedynaczką, a w obecnym domu jest z psem, więc to psów może nie akceptować, niekoniecznie kotów...

Poka, zawsze można pomyśleć nad dokoceniem 8)

Dominikaanna odległość to na miau nic takiego, transport można zorganizować :D


Podaję maila do ogłoszeniodawcy (mam nadzieję, że nie ma nic przeciwko :roll: ) jarulf@vp.pl




Tak można zorganizować transport, ale nie wiem jak sie do tego zabrać! Pyttałam znajomych czy gdzieś sie wybieraja w Polske, niestety...
Czytałam wątek transportów i nic w moim kierunku!

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lis 05, 2008 23:51

terenia1 pisze:moniex rozmawiałamz Panią od syjameczki - powiedziała, że wycofa ogłoszenie a allegro albo zmieni tak żeby kotka nie dostała się w niepowołane ręce, tylko musicie jej poradzić jak zmienić to ogłoszenie bo ja niestety jestem kiepska w tych sprawach :( Kotka podobnież jest super, ale raczej indywidualistka na kolanka przychodzi kiedy chce - rozmawiałam z nią o sterylizacji nie jest do końca przekonana ale nie mówi nie i raczej finasne na tą chwilę nie pozwolą jej na wykonanie sterylizacji.
Więc ja też dołączam się do wspierania watku :)



więc po kolei odpisuję...

tereniu, ogłoszenie już wycofane :D a to co pani napisała o kici:

Iga jest.... bardziej psia niż kocia - prosi na 2 łapkach o jedzenie, reaguje na imię itd.
Nie jest pieszczochem, tylko niektórym pozwala się do siebie zbliżyć -
choć nie drapie i nie atakuje - raczej się wycofuje...Tylko mojej suki nie
znosi i daje jej po nosie biedaczce...

coś mi się wydaje, że Igunia jest takim typem, który wybiera sobie Dużego i jest tylko jemu wierna 8) to tak samo jak moja Asminka- kocha tylko mnie :twisted:

co do sterylizacji, widziałam tu jakieś głosy, zaraz doczytam.
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Śro lis 05, 2008 23:56

Edzina pisze:Jesli wlascicielki nie stac na kastracje, to moze mala zrzutka (niech ona tez dolozy chociaz ze 20zl?) i ktos, kto mieszka w poblizu by dopilnowal? A ona niech zamiesci ogloszenie, ale niech napisze, ze kicia po kastracji. I bez opcji kup teraz, tylko licytacja i zawsze moze sciagnac przed czasem, zeby nikt nie kupil.
A wlasciwie to czemu ja sprzedaje?



Edzina, zrzutka na sterylkę to moim zdaniem dobry pomysł, skoro panią nie stać na to. wolę się dołożyć do sterylki niż zastanawiać się potem jak zobaczę małe "syjamki" na allegro czy gdzieś, czy mogłam temu zapobiec... :roll: a z Sosnowca z tego co mi się wydaje, to chyba było parę osób, może mogły by pomóc :D
I ona nie chce jej sprzedać tylko oddać... napisała, że nie ma możliwości zająć się koteczką, dostała ją "w spadku" po zmarłej osobie, poza tym kicia nie zgadza się z jej psem...
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Czw lis 06, 2008 0:13

moniex pisze:Edzina, zrzutka na sterylkę to moim zdaniem dobry pomysł, skoro panią nie stać na to. wolę się dołożyć do sterylki niż zastanawiać się potem jak zobaczę małe "syjamki" na allegro czy gdzieś, czy mogłam temu zapobiec... :roll: a z Sosnowca z tego co mi się wydaje, to chyba było parę osób, może mogły by pomóc :D
I ona nie chce jej sprzedać tylko oddać... napisała, że nie ma możliwości zająć się koteczką, dostała ją "w spadku" po zmarłej osobie, poza tym kicia nie zgadza się z jej psem...

No tak jesteśmy z Sosnowca i możemy jakoś pomóc :wink: chociaż coraz więcej spraw do pochytania :? Ja dzisiaj mam lekko dość ale jak coś to służę pomoca :)

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 06, 2008 0:13

ogromne kciuki trzymam
marze o syjamie, ale pewnie niepredko - o ile - skoro to takie zazdrosniki...
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw lis 06, 2008 0:19

terenia1 pisze:
moniex pisze:Edzina, zrzutka na sterylkę to moim zdaniem dobry pomysł, skoro panią nie stać na to. wolę się dołożyć do sterylki niż zastanawiać się potem jak zobaczę małe "syjamki" na allegro czy gdzieś, czy mogłam temu zapobiec... :roll: a z Sosnowca z tego co mi się wydaje, to chyba było parę osób, może mogły by pomóc :D
I ona nie chce jej sprzedać tylko oddać... napisała, że nie ma możliwości zająć się koteczką, dostała ją "w spadku" po zmarłej osobie, poza tym kicia nie zgadza się z jej psem...

No tak jesteśmy z Sosnowca i możemy jakoś pomóc :wink: chociaż coraz więcej spraw do pochytania :? Ja dzisiaj mam lekko dość ale jak coś to służę pomoca :)



o kurcze, faktycznie przecież Ty jesteś z Sosnowca, umknęło mi to jakoś :oops: napisałam do właścicielki o pomyśle zrzutki na sterylkę i o propozycji DT (dzięki Edzina :king: )


xandra, mi też te niebieskie oczy spędzają sen z powiek :oops: ale jak na razie dokociłam się czarną kicią 13letnią, praktycznie głuchą, ślepą na jedno oko i bez zębów :twisted: może kiedyś..... jak na razie tonę w zieleni oczu Asminki :1luvu:
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Czw lis 06, 2008 0:26

Poradzcie mi. Niedawno miałam kocura na tymczas, był u mojej mamy 2 miesiące i jak mu znalazłyśmy domek to moja mama płakała i prosiła żeby został. Nie mogłam sie na to zgodzić gdyż miałam wtedy kotke która Buruś zdominował i zagonił za kanapę, nie mogła skorzystać z kuwety ani zjeść w spokoju. Teraz Naomi już odeszła, 14 pażdziernika, a ja umieram co dzień z tesknoty za nią. Kawałek po kawałku. Mama mnie zaskoczyła, nigdy nie miała kota. Pytała mnie pare dni temu czy jakiś kotek sie u nas pojawi. Pomyślałam że jeśli ja nie moge zaopiekować sie żadnym mruczkiem to może dla mamy wezmę i sprawie jej radość a jego lub ją uratuje. Mama mieszka sama w mieszkaniu małym jednopokojowym, nie pracuje ale ja dbam o rachunki i o kotka też bym dbała. Ta kotka jest cudowna!!! Zmartwiłyście mnie troche tym siusianiem. Nie ma teraz żadnych zwierząt u mamy ale jeśli potrzebny bedzie domek na tymczas to co ja odpowiem? Nie moge pomóc bo mam syjamke?! Jestem osoba która jeśli raz przytuli to nie odpuści i musz brać pod uwage że jesli bedzie tymczas dla którego nie znajdzie sie domek to już u mnie zostanie.

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 06, 2008 0:41

Co do sterylizacji to są dwie osoby które mogły by mnie sprawdzić i potwierdzić ze zrobiłam to od razu i że dbam o nią i staram sie uszczęśliwić. KYA jest opiekunką ze Szczecina i brałam od niej Burusia na tymczas. Villemo5 - jesteśmy rodziną coprawda od 2 lat ale ona dała mi znać o Burusiu że trzeba ratować.

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 06, 2008 0:43

aaa, to ja Cie chyba znam ;)
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, MathewPem i 132 gości