Boska Czworka - gabaryty Telmy

» Śro lis 26, 2003 8:35

Beatko, a o której będziesz dziś w lecznicy??? Bo ja też będę, to może się spotkamy?? :roll:

Poznam wtedy pewnie też tą lekarkę do której będziesz teraz chodzić. A damski personel faktycznie jest tam młodziutki, ale bardzo dobrze zajmują się zwierzakami i robią jak najlepsze wrażenie

» Śro lis 26, 2003 17:08

Wiec mocz Daisy ma juz odczyn kwasny i rozpuscilismy krysztaly :dance:

. Pojawily sietez co prawda male ilosci (2 w preparacie) waleczkow drobnoziarnistych, ale wetka mowi, ze one sie czasem pojawiaja. Za miesiac kolejne badanie kontrolne moczu, jesli beda wtedy, to trzeba zrobic kreatynine i mocznik - podejrzenie lekkiego uszkodzenia nerek. Ale na razie :dance2:

. Bedzie jeszcze z miesiac - dwa na Eukanubie Struvite. Pani doktor Dominika powiedziala, ze pierwszy raz widzi kota, ktory tak szybko pozytywnie zareagowal na karme lecznicza

. I ze to tez dlatego, ze tak szybko to zlapalam

. Mmmmmmm.... Miod na moje serce

Infekcja tez poszla juz sobie precz

. Za tydzien - jak dobrze pojdzie - bede mogla ja wreszcie zaszczepic (bo od pierwszego podwojnego szczepienia w maju 2002 nie udalo nam sie to - ciagle jakies infekcje, zapalenia dziasel, Krzysiu :cry:

). I bede dawala Zenszen polecany przez KasieD. Kasiu, ile tego podawac? 1/2 ludzkiej dziennej dawki???

» Śro lis 26, 2003 17:10

Super wiesci

a na co ten zenszen ?

» Śro lis 26, 2003 17:12

Świetne wieści :lol:

Bardzo się cieszę, że jest lepiej :lol:

» Śro lis 26, 2003 17:13

Beatko, super

» Śro lis 26, 2003 17:13

» Śro lis 26, 2003 17:17

Kinus taki jak pisala KasiaD, zobacz:

Kasia D. pisze:Beata, spróbuj podac jej żeń-szeń. I to sporo i co 5-6 godzin.
Firmy Krka, bo inne sa badziewiaste.

Dokladnie taki kupilam. Wetka powiedziala, ze w jej przypadku jak najbardziej wskazane jest podawanie srodkow wzmacniajacych odpornosc, na stale, i zmienianie ich co jakis czas.

» Śro lis 26, 2003 18:49

Beatko, super wieści!!!! Wymiziaj księzniczkę!

» Śro lis 26, 2003 19:42

» Śro lis 26, 2003 22:19

» Nie lis 30, 2003 0:58

Dzisiaj koty dostaly zen-szen, zgodnie z rada KasiD, rozpuszczony w wodzie 1/8 ampulki na kota, dopyszcznie strzykawka. I Telma dopiero przed chwila przestala uciekac na moj widok, ale jak wyciagam rece to zwiewa :roll:

. Od jutra chyba jakas fabryke specjalna zaloze, np maslanych tabletek dla kotow :lol:

, tylko jeszcze nie wiem, jak bez owdy podziele im proszek z malej ampulki na 8 czesci

. Na pewno z woda juz im nie dam.

Daisy znowu sie rozkichala

. Sprobuje ja troche sama podkurowac, bo wydaje mi sie, ze to od tego jezdzenia do weta (mimo, ze zwykle taksowka ja wioze). Zobaczymy...

I tak porownuje rozmiar Telmy do Mefisia Katy, i wychodzi mi, ze ona jest troche krotsza od niego, ale znacznie "w klebie" :roll:

szersza. Jak Telma wskakuje na lozko poszalec za wedka z piorkami (znaczy poskakac po lozku) to nawet nieustraszona entuzjastka tej zabawki i wielka akrobatka, Leeloo, profilaktycznie z lozka schodzi :wink:

. A tak Telma ostatnio najchetniej sypia :lol:

:

http://miau.pl/upload/IM001084.jpg

» Nie lis 30, 2003 7:43

Beata pisze:Jak Telma wskakuje na lozko poszalec za wedka z piorkami (znaczy poskakac po lozku) to nawet nieustraszona entuzjastka tej zabawki i wielka akrobatka, Leeloo, profilaktycznie z lozka schodzi