Radości i rozterki. GINGERS OD STR 99

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 20, 2008 20:10

Nie potrafię piec, nawet serniczka :cry:
I zreszta zapewniam Was nie o jedzenie tu chodzi :evil:
A cd. będzie :twisted:
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pon paź 20, 2008 21:44

Ja mam fajny przepis na serniczek, nawet mi wychodzi :twisted:

To o sssssso chodzi?

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon paź 20, 2008 21:47

izaA pisze:To o sssssso chodzi?

Może o wspólne oglądanie meczu... :?: 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto paź 21, 2008 20:14

Oglądanie meczu 8O w życiu, nigdy.

Mruczenie moich kotów wygląda następująco:

Punieczka mruczy suptelnie tak, że czlowiek zaraz zasypia, normalnie kolysanka.

Tosinka mruczy tak, że chyba sąsiedzi słyszą, zasnąć się nie da, nawet umarły by wstał.

Natomiast Ginuś mruczy tak, że aby go usłyszeć to należało by się zaopatrzeć w aparat słuchowy. Natomiast wszystkie inne dźwięki ma aż nad wyraz wyraźne.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro paź 22, 2008 22:59

Otis traktorzy, jak stary Ursus...tak głośno, że jak gadam przez telefon, to mój rozmówca to słyszy bez wysiłku...Sonia mruczy subtelnie i coraz głośniej zważywszy na jej coraż większe oswojenie, jest już chyba w szczycie formy.

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw paź 23, 2008 7:32

Uwielbiam mruczenie kotów, niestety moje nie są zbyt hojne, głównie zaszczycają mnie nad ranem, zwłaszcza Cyryl :twisted:
Hestia czasem jeszcze wieczorem, jak chce wpakować się pod kołdrę, wtedy mruczy jak traktorek :P
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30823
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw paź 23, 2008 7:35

Ceną za mruczenie jest też codzienne wysłuchowanie głośnego zawodzenia Otisa :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw paź 23, 2008 8:45

:lol:
Zapomniałam, że od czasu porodu Alma stała się wielkim mruczkiem. A Kitka mruczy delikatnie 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30823
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon lis 03, 2008 12:58

Nie zagladalam do mojego wątku a tu wpisy były :oops:
Wczoraj byla druga rocznica śmierci Tomiczka. Kotka, który już za życia był aniolkiem.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pon lis 03, 2008 15:35

Te same daty, różne rocznice u nas...

Czasem trafi się na takiego zwierzaka, który jest wyjątkowy.
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30823
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon lis 03, 2008 15:55

To prawda, bo niby wszystkie koty są wyjątkowe, a jednak niektóre tak bardzo nam utkwiły w serduchu. To wlasnie Tommy bardzo zmienił moje zapatrywania na niektore sprawy i na wetów-niestety.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro lis 05, 2008 18:25

Wpiszę się, żebyś wiedziała, że tu zaglądam i pozdrawiam całą ludzko-kocią rodzinkę... 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro lis 05, 2008 18:27

Ale przecież Ciebie nie ma 8O
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro lis 05, 2008 19:16

Zjawa? 8O
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30823
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro lis 05, 2008 20:13

No co wy? Przecież jak mnie może nie być , jak jestem? :lol: Powiem więcej, nawet jak mnie nie bylo, to byłam, jakbyście do mnie zglądały to byście wiedziały...globalna wioska przecież 8) A na poważnie, wróciłam dziś...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: amyris i 119 gości