WYJĄTKOWY MISIO ZAMIESZKAŁ W WYJĄTKOWYM DOMKU!
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Tak, Misio jest szczęśliwy, bo ma wspaniały dom tymczasowy, ale szuka domu stałego.
- Posty: 592
- Od: Nie maja 11, 2008 15:02
- Lokalizacja: Olsztyn
Jagoda* pisze:Tak, Misio jest szczęśliwy, bo ma wspaniały dom tymczasowy, ale szuka domu stałego.
-
- Posty: 26879
- Od: Pon maja 07, 2007 13:04
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Posty: 130
- Od: Śro paź 22, 2008 14:24
- Lokalizacja: Warszawa
Rany, ależ on piękny!!!!! 
Do góry!
Do góry!
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...
-
- Posty: 9851
- Od: Pon gru 03, 2007 8:41
- Posty: 592
- Od: Nie maja 11, 2008 15:02
- Lokalizacja: Olsztyn
joshua_ada pisze:Rany, ależ on piękny!!!!!
Do góry!
-
- Posty: 26879
- Od: Pon maja 07, 2007 13:04
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
» Śro paź 29, 2008 12:29
Piracik do góry:))
Trzymamy kciuki i pazury:)
- Posty: 781
- Od: Pt wrz 26, 2008 15:56
- Lokalizacja: Łódż
- Posty: 14742
- Od: Pt mar 19, 2004 10:28
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Posty: 592
- Od: Nie maja 11, 2008 15:02
- Lokalizacja: Olsztyn
- Posty: 592
- Od: Nie maja 11, 2008 15:02
- Lokalizacja: Olsztyn
Jagoda* pisze:Przemiły Misiunio wciąż czeka na stały dom.
-
- Posty: 26879
- Od: Pon maja 07, 2007 13:04
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Posty: 14742
- Od: Pt mar 19, 2004 10:28
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Dziękujemy dziewczyny że o nas nie zapomniałyście. Jestem trochę zabiegana stąd zaległości w wiadomościach.
Misio czuje się dobrze. Jest spokojniejszy, bardziej wyciszony, ale nie stracił humoru i wigoru. W pierwszym tygodniu było go pełno w każdym kącie. Myślałałam, że takie żywe sreberko z niego, ale teraz wydaje mi się, że to zwykła ciekawość była i w rezultacie może okazać się, że pomimo młodego wieku jest bardzo zrównoważonym kawalerem.
Co prawda nadal jest leczony na dolegliwości kupkowe, ale nie jest to dla niego bolesne. Jest już duża poprawa: zapach z pyszczka o wiele przyjemniejszy, nie ma już wzdęć i gazów. Pojada sobie dieteczyne jedzonko, witaminki dla chudzinek i kleik z siemienia lnianego. Dzisiaj zaczął nową ośmiodniową kurację, z silniejszym już specyfikiem.
Mój rezydent (równolatet Misia) myje mu oczka, uszki i tak dalej, a Misiek tylko przystawia kolejne części ciałka do pucowania.
W najbliższym czasie opowieści i zdjęć ciąg dalszy nastąpi
Misio czuje się dobrze. Jest spokojniejszy, bardziej wyciszony, ale nie stracił humoru i wigoru. W pierwszym tygodniu było go pełno w każdym kącie. Myślałałam, że takie żywe sreberko z niego, ale teraz wydaje mi się, że to zwykła ciekawość była i w rezultacie może okazać się, że pomimo młodego wieku jest bardzo zrównoważonym kawalerem.
Co prawda nadal jest leczony na dolegliwości kupkowe, ale nie jest to dla niego bolesne. Jest już duża poprawa: zapach z pyszczka o wiele przyjemniejszy, nie ma już wzdęć i gazów. Pojada sobie dieteczyne jedzonko, witaminki dla chudzinek i kleik z siemienia lnianego. Dzisiaj zaczął nową ośmiodniową kurację, z silniejszym już specyfikiem.
Mój rezydent (równolatet Misia) myje mu oczka, uszki i tak dalej, a Misiek tylko przystawia kolejne części ciałka do pucowania.
W najbliższym czasie opowieści i zdjęć ciąg dalszy nastąpi
- Posty: 1020
- Od: Sob cze 18, 2005 16:05
- Lokalizacja: Olsztyn
Ogromnie cieszę się, że jest poprawa.
Widok "pucujących" się kiciusiów musi być ogromnie wzruszający.
Widok "pucujących" się kiciusiów musi być ogromnie wzruszający.
- Posty: 592
- Od: Nie maja 11, 2008 15:02
- Lokalizacja: Olsztyn
-
- Posty: 26879
- Od: Pon maja 07, 2007 13:04
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości