Mozart [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 04, 2008 17:25

Mozart od piątku, jest w nowym domku. Trafił do bardzo sympatycznej rodziny, i wiem że będzie rozpieszczany do granic możliwości :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto lis 04, 2008 18:21

hurra :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: powodzenia w nowym domku :D :D :D
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto lis 04, 2008 18:23

Cameo pisze:Mozart od piątku, jest w nowym domku. Trafił do bardzo sympatycznej rodziny, i wiem że będzie rozpieszczany do granic możliwości :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

on jest naprawdę słodziutki :1luvu: :1luvu: :1luvu: ale mam nadzieję, że ktoś będzie pisał co z maluchem :D :D :D
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lis 07, 2008 11:01

Mozart ma katarek, jest na antybiotykach :( Mam nadzieję, że szybko dojdzie do zdrówka.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt lis 07, 2008 12:50

Cameo pisze:Mozart ma katarek, jest na antybiotykach :( Mam nadzieję, że szybko dojdzie do zdrówka.

Nie martw się może to efekt stresiku związanego z miejscem zamieszkania. Kciuki za zdrówko małego :)

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lis 08, 2008 12:28

terenia1 pisze:
Cameo pisze:Mozart ma katarek, jest na antybiotykach :( Mam nadzieję, że szybko dojdzie do zdrówka.

Nie martw się może to efekt stresiku związanego z miejscem zamieszkania. Kciuki za zdrówko małego :)
:ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lis 14, 2008 18:40

Dostałam maila, od nowego domku Mozarta.

"Witam Cię.
Kotek już jakby mniej smarka. Biega,domaga się pieszczot.
Całą noc śpi. Odwiedź nas jak będziesz mogła. Najlepiej wieczorem.
Pozdrawiamy"


:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Tylko dlaczego wieczorem :?: Obrazek

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob lis 15, 2008 19:00

Jejku zaniedbałam troszke wasz wątek :roll:

ale sie cieszę ze Mozart w nowym domku .Ale powiem ci szczerze z tekiego zabiedzonego smarka piekne kociasko wyrosło 8O

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob lis 15, 2008 21:07

mar_tika pisze:Jejku zaniedbałam troszke wasz wątek :roll:

ale sie cieszę ze Mozart w nowym domku .Ale powiem ci szczerze z tekiego zabiedzonego smarka piekne kociasko wyrosło 8O
:)
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lis 20, 2008 13:49

Jadę odwiedzić Mozarta :dance:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw lis 20, 2008 13:51

mar_tika pisze:Jejku zaniedbałam troszke wasz wątek :roll:

ale sie cieszę ze Mozart w nowym domku .Ale powiem ci szczerze z tekiego zabiedzonego smarka piekne kociasko wyrosło 8O


No piękne, fakt :1luvu: I ma super domek :ok: :love:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw lis 20, 2008 16:12

Cameo pisze:
mar_tika pisze:Jejku zaniedbałam troszke wasz wątek :roll:

ale sie cieszę ze Mozart w nowym domku .Ale powiem ci szczerze z tekiego zabiedzonego smarka piekne kociasko wyrosło 8O


No piękne, fakt :1luvu: I ma super domek :ok: :love:
:dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2:
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto lis 25, 2008 1:47

Cameo pisze:Jadę odwiedzić Mozarta :dance:


Nic z tego nie wyszło. Złapałam jakiegoś paskudnego wirusa. Domek jest super, ale niedawno dowiedziałam się że..... karmią go Whiskasem i szynką :evil: Jestem w szoku, ta syfiasta karma i solona szyneczka rozp***li mu nerki :roll: Mozart miał problemy z jelitkami (biegunka, niedożywienie) Dlatego dobra dieta to podstawa! Nie mogę tego zrozumieć, jak można podawać kotu takie świństwo, 4% mięsa. Czy ludzie są ślepi :?: :!: Popełniłam straszny błąd, najgorsze jest to, że kot przypłaci to zdrowiem :( W rozmowie wszystko było ok... na pytania czym karmili poprzedniego kota, odpowiedzieli że suchą RC dla kastratów i świeżym mięskiem, nie chciał Whiskasa. Uznałam to za dobry znak. I nie wiem co mam zrobić, zabrać go? (przecież w umowie mam zapisek o prawidłowym żywieniu.... Kot będzie żywiony w sposób optymalny dla jego dobrostanu i rozwoju) Ech... ale po tak długim czasie? Napewno już się do niego przywiązali. Jestem w kropce... Drugą rzeczą jest to (wiem, jestem głupia :oops: ) że Mozart ma tylko jedną malutką myszkę z Whiskasa do zabawy, i wędkę z rybką którą mu kupiłam :( (Moje koty mają tonę zabawek) Szok. Mój ukochany Mozarcik...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto lis 25, 2008 23:10

Cameo pisze:
Cameo pisze:Jadę odwiedzić Mozarta :dance:


Nic z tego nie wyszło. Złapałam jakiegoś paskudnego wirusa. Domek jest super, ale niedawno dowiedziałam się że..... karmią go Whiskasem i szynką :evil: Jestem w szoku, ta syfiasta karma i solona szyneczka rozp***li mu nerki :roll: Mozart miał problemy z jelitkami (biegunka, niedożywienie) Dlatego dobra dieta to podstawa! Nie mogę tego zrozumieć, jak można podawać kotu takie świństwo, 4% mięsa. Czy ludzie są ślepi :?: :!: Popełniłam straszny błąd, najgorsze jest to, że kot przypłaci to zdrowiem :( W rozmowie wszystko było ok... na pytania czym karmili poprzedniego kota, odpowiedzieli że suchą RC dla kastratów i świeżym mięskiem, nie chciał Whiskasa. Uznałam to za dobry znak. I nie wiem co mam zrobić, zabrać go? (przecież w umowie mam zapisek o prawidłowym żywieniu.... Kot będzie żywiony w sposób optymalny dla jego dobrostanu i rozwoju) Ech... ale po tak długim czasie? Napewno już się do niego przywiązali. Jestem w kropce... Drugą rzeczą jest to (wiem, jestem głupia :oops: ) że Mozart ma tylko jedną malutką myszkę z Whiskasa do zabawy, i wędkę z rybką którą mu kupiłam :( (Moje koty mają tonę zabawek) Szok. Mój ukochany Mozarcik...
no to chyba trzeba coś zrobić... :?
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie lis 30, 2008 15:32

czycha3 pisze:
Cameo pisze:
Cameo pisze:Jadę odwiedzić Mozarta :dance:


Nic z tego nie wyszło. Złapałam jakiegoś paskudnego wirusa. Domek jest super, ale niedawno dowiedziałam się że..... karmią go Whiskasem i szynką :evil: Jestem w szoku, ta syfiasta karma i solona szyneczka rozp***li mu nerki :roll: Mozart miał problemy z jelitkami (biegunka, niedożywienie) Dlatego dobra dieta to podstawa! Nie mogę tego zrozumieć, jak można podawać kotu takie świństwo, 4% mięsa. Czy ludzie są ślepi :?: :!: Popełniłam straszny błąd, najgorsze jest to, że kot przypłaci to zdrowiem :( W rozmowie wszystko było ok... na pytania czym karmili poprzedniego kota, odpowiedzieli że suchą RC dla kastratów i świeżym mięskiem, nie chciał Whiskasa. Uznałam to za dobry znak. I nie wiem co mam zrobić, zabrać go? (przecież w umowie mam zapisek o prawidłowym żywieniu.... Kot będzie żywiony w sposób optymalny dla jego dobrostanu i rozwoju) Ech... ale po tak długim czasie? Napewno już się do niego przywiązali. Jestem w kropce... Drugą rzeczą jest to (wiem, jestem głupia :oops: ) że Mozart ma tylko jedną malutką myszkę z Whiskasa do zabawy, i wędkę z rybką którą mu kupiłam :( (Moje koty mają tonę zabawek) Szok. Mój ukochany Mozarcik...
no to chyba trzeba coś zrobić... :?
są jakieś wieści :?: :?: :?:
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 44 gości