Bura... i inni - potrzebny DT dla trzech maluchów - Kraków

[sanna-ho]

He he. Na rotawirusa też są testy. Klub Paranoika ma namiary, gdzie je dostać.

A może by tak tytuł wątku zmienić, na Klub Paranoika właśnie?

ja chcę!

nie namiary, ale do Klubu

u kogo zapisy?

[Nordstjerna]

No, prezesa trza wybrać. I tytuł Paranoika Roku.
Jak na razie, to mam dwie kandydatury do tego zaszczytnego tytułu.

[nanetka]

Nanetko, nie martw się - my właśnie w takiej sytuacji wyadoptowaliśmy ekspresowo tymczaska Wirusa. Pojechał do stałego domku po jednej serii baycoxu, a już w domku profilaktycznie dostał powtórkę. Chodziło o to, żeby go wyrwać z siedliska infekcji, żeby się nie zarażał powtórnie. I było OK.
Mam nadzieję, że dalej jest OK, bo domek Wirusa co chwilę coś tymczasuje.

Też tak myślę My jesteśmy gotowi w 100% na przyjazd Małej. Czeka na nią już pół sklepu A drugie pół pewnie jeszcze wykupimy

[Brackish]

No, prezesa trza wybrać. I tytuł Paranoika Roku.
Jak na razie, to mam dwie kandydatury do tego zaszczytnego tytułu.

No ja to zupełnie nie wiem o kim mówisz, a Ty Sylwka, wiesz coś może na ten temat?

[Sylwka]

Jaka paranoja? Odbiło Wam dziewczyny? Trollujecie nam wątek .
Profilaktycznie dodam jednak że ja nie chcę być prezesem choć obawiam się że jestem przodowniczką pracy w wymyślaniu pesymistycznych scenariuszy.
A tak na poważnie to muszę jeszcze raz zbadać Zenka i Kaśkę ale muszę złapać próbki z trzech dni (dobrze że "fi" kupali Zenka i Kaśki się różni bo wiadomo który jest czyj ). Aby leczyć Zenka muszę miec pewność że ma kokcydia inaczej nie warto ryzykować. Wszystkie dzieciaki muszą dostać baycox ale tym razem inny scenariusz. Ma być większa jednorazowa dawka. Lek działa ponad 50 godzin. Teoretycznie badanie Zenka i Kaśki powinnam zrobić w piątek i po pracy podać wszystkim małym baycox i może też moim kotom (oby to nie bylo konieczne). Jeśli mają być leczone to razem. To co działo się w weekend może być jak najbardziej przez kokcydia (tak myślą wetki niestety). Jeśli wszystko pójdzie sprawnie to w sobotę Mała pojedzie (no chyba mogę już napisać oficjalnie ) do nanetki i jej TZa.

edit: Ja to chyba ślepa jestem. Przecież nanetka jasno napisała że czeka. No cóż zmęczona jestem i niedowidzę. Miałam się opić ale chyba nie dzisiaj. Gruby mi zrobił prezent na imieniny . Drań.

[Sylwka]

Któryś chłopak wziął i nasikał mi na kołdrę. Przypuszczam który ale nie powiem, bo mi Nordstjerna napisze, że mam to na co zasłużyłam . Wypuściłam bandę z przedpokoju. Tłukli się we dwóch na łóżku (Mała siedziała na oparciu i się gapila z politowaniem na braci) a ja poszłam robić im jedzenie. Jak weszłam do pokoju to już było pozamiatane. Dzisiaj w nocy zostaje mi spanie pod kocykiem.

SZUKAM BAYCOXU 5%

[Rustie]

He he. Na rotawirusa też są testy. Klub Paranoika ma namiary, gdzie je dostać.

A może by tak tytuł wątku zmienić, na Klub Paranoika właśnie?

Poproszę info o testach. Do klubu się nie zapisuję bo jestem całkowicie normalna (I już od 3 tygodni żadnej pp nie miałam )

Sylwka - za całokształt

[Sylwka]

No właśnie gdybyśmy się nie cykały pobrać własnoręcznie krew od futer to byśmy mogły urzadzić lab u Nordstjerny na przykład . Rustie wysyłam pw.

[Brackish]

No ja to sobie tak myślę, że może my to się i cykamy, ale Nordstjerna raczej chyba nie Kurcze może otworzymy prywatny interes: testy na lamlbie już od 40zl a resztę cen ustali Nordstjerna (naczelny laborant )

[Patii]

A kto się będzie kotami zajmował ?

[Bungo]

A kto się będzie kotami zajmował ?

Płatny personel z oszałamiających zarobków uzyskanych od członków Klubu Paranoika.

Zgłaszam akces

[Patii]

Ile wynosi składka?

[sanna-ho]

Ile wynosi składka?

pewnie tyle, ile badanie kociego kału i moczu, antybiogram, test na lamblie, morfologia i biochemia krwi (pełny profil z rozmazem ręcznym) + zestaw testów na wirusówki


dalsze badania - typu rtg, usg - można zrobić już po przyjęciu do Klubu

[Sylwka]

Rany jak ktoś "obcy" czyta ten wątek to pewnie myśli że nam nieźle odwaliło .

[Patii]