Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Jana pisze:Przypomniała mi się historia Wróżki, która jest w DT u Kasi_S.
Wróżka, kochana i przytulna koteczka, miała dom - przez chwilę, bo okazała się... agresywna. Jej agresja miała podłoże zdrowotne, to był objaw chorego pęcherza. Może więc łapanie sików Mirabelki i zbadanie ich to dobry pomysł?
galla pisze:Co do Cats Besta - ja go używam - jeśli kot zakopie kupę, a kupa jest ładna, to zapachy są dość dobrze pochłaniane, aczkolwiek ze żwirków, które testowałam, pod tym względem bezkonkurencyjny jest silikon. Ale używam Cats Besta, bo jest bardziej wydajny i się zbryla. Niestety ten drobny bardzo mocno się roznosi, bo się przyczepia do łapek. Ostatnio wypróbowaliśmy Cats Besta Gold - jest o niebo lepszy, ale i droższy. Tyle że u nas 6 kotów obecnie. Przy jednym torba wystarczy na więcej niż miesiąc. A przewagą tego żwirku jest to, że kot go nie roznosi.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 321 gości