PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 19, 2008 20:48

Tak zrobię, dzięki.

Jajodzajofajo

 
Posty: 36
Od: Pt wrz 19, 2008 20:06

Post » Śro paź 15, 2008 22:50

dzisiaj zauwazylam brak apetytu u jednego z kociat
wieczorem doszly wymioty i wiszenie nad miska

juz wiem ze to moze byc pp, tym bardziej ze mialam kontakt z ta choroba w sierpniu i pozniej
a kocieta kilka dni temu przywiozlam z lecznicy, gdzie byly leczone poprzednie, chore koty

zdecydowalam sie na podanie surowicy, jutro poprosze lekarza o jej zamowienie, dostanie cala grupa - czworka kociat ktora jest u mnie
dodatkowe zmartwienie jest takie, ze dwa dni temu oddalam do adopcji jednego kotka z tej grupy
jest ponad 100km ode mnie
jutro skontaktuje sie z ta kobieta i w trybie natychmiastowym poprosze o kontakt z wetem

jestem klebkiem nerwow
koszmar powrocil

prosze o kciuki
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro paź 15, 2008 22:56

Trzymam :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw paź 16, 2008 11:50

o drugiej w nocy bylam znia u weta, wenflon i dozylnie bateria lekow

pozniej w domu sama co godzine podawalam
dostala surowice Caniserin, pozostala trojka jej rodzenstwa rowniez

umarla o 11:00 rano [']

pozstale maluchy ok, nie maja zadnych objawow, jedza, pija i biegaja do kuwety, do glowy by mi nie przyszlo ze cos sie tli w ich cialkach

nie wierze w to co sie dzieje, nie wierze


jesli chcecie napisze co miala podane, dawki itp
ale to pozniej, musze odpoczac
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw paź 16, 2008 11:54

:cry: :cry: :cry:

(')
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw paź 16, 2008 11:59

Jolu wspołczuje....ale nie czekaj na objawy u pozostałych kociat tylko podaj surowice......nie ma czasu na czekanie. Ten wirus jest wyjatkowo grozny w tym roku.
Napisz do Agn na i poda wszelkie dane i leki ktore juz trzeba podac. Nie czekac na objawy.
Wspolczuje.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 16, 2008 12:12

aga9955 pisze:Jolu wspołczuje....ale nie czekaj na objawy u pozostałych kociat tylko podaj surowice......nie ma czasu na czekanie. Ten wirus jest wyjatkowo grozny w tym roku.
Napisz do Agn na i poda wszelkie dane i leki ktore juz trzeba podac. Nie czekac na objawy.
Wspolczuje.
dostaly wszystkie, od razu
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw paź 16, 2008 12:17

Jola_K pisze:
aga9955 pisze:Jolu wspołczuje....ale nie czekaj na objawy u pozostałych kociat tylko podaj surowice......nie ma czasu na czekanie. Ten wirus jest wyjatkowo grozny w tym roku.
Napisz do Agn na i poda wszelkie dane i leki ktore juz trzeba podac. Nie czekac na objawy.
Wspolczuje.
dostaly wszystkie, od razu


To ufff. Bedzie dobrze....trzymam kciuki
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 16, 2008 15:30

Jola_K pisze:pozstale maluchy ok, nie maja zadnych objawow, jedza, pija i biegaja do kuwety, do glowy by mi nie przyszlo ze cos sie tli w ich cialkach


teraz musze sie skupic na zabezpieczeniu tych kociat
one nie maja jeszcze zadnych objawow
ale byly wszystkie razem wiec watpliwe jest ze te sie nie zarazily :(

potrzebuje rady, jak wy postepowaliscie?

wet mowi zeby je i tak nawadniac, podac antybiotyk, leki przeciwwymiotne
co 6-8 godz profilaktycznie im dawac podskornie
ewentualnie to samo w tabletkach, o ile nie wystapia wymioty wtedy czopki
Ostatnio edytowano Pon gru 21, 2009 3:47 przez natur11, łącznie edytowano 1 raz
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt paź 17, 2008 15:29 Zylexis?

We wrześniu oba moje znalezione 10-tygodniowe kiciuchy (Łatka i Fifi) przechodzily panleukopenie (wzrost, pozniej dramatyczny spadek leukocytow (w ciagu tygodnia), wymioty, biegunka lacznie z krwotokiem z jelit, zupelny brak laknienia, apatia), leczenie standardowe czyli intensywne nawadnianie NaCl, pozniej ringerem, antybiotyki (metronidazol, biotyl i cos jeszcze), psia surowica, Fifi po mniej wiecej 10 dniach choroby, z racji krwotoku dostała dodatkowo baryt (zadzialal rewelacyjnie jak wewnetrzny opatrunek na jelita) i 3 dawki Exacylu w obu przypadkach przelom za kazdym razem przychodzil po podaniu pierwszej dawki Zylexisu. Kotki zaczynaly samodzielnie jesc i pic, objawy choroby w zasadzie mijaly po kolejnych 3-4 dniach.

Moze warto zapytac weta o podanie jakiegos biostymulanta?
Trzymam mocno kciuki
Zuźka, Fifi i Łatka + Hektor dla odmiany pies no i my

ness

 
Posty: 2
Od: Wto wrz 30, 2008 15:51

Post » Pt paź 17, 2008 18:03

dwa dni temu dostaly surowice Caniserin, mozna juz podac Zylexis?
jakies interakcje, powinno sie zachowac jakas przerwe?

pozostale rodzenstwo nie ma objawow pp, jedza, kuwetkuja zwiezle
nie maja wymiotow

caly czas je obserwuje i boje sie potwornie
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw paź 30, 2008 13:04

mam wazne pytanie, na ktore odpowiedz potrzebna mi jest jak najszybciej!!

pomozcie prosze podjac decyzje
dzisiaj mija 14 dzien od podania moim trzem, 2,5 i 3 miesiecznym kociakom surowicy Caniserin, sa to kotki ktore mialy kontakt z pp (ich siostra umarla w ciagu niespelna doby po pierwszych objawach choroby)
te maluchy nie maja zadnych objawow choroby, oprocz glist ktore znalazlam w kuwecie, nic innego niepokojcego nie wydarzylo sie w przeciagu ostatnich 14dni (dostaly flubenol)

dzisiaj mialam je szczepic ale dwa kotki od 3 dni maja zalazawione oczka i kichaja
w tym przypadku szczepienie ich odpada

co zrobic?
przeciwciala w surowicy juz sie zuzyly, czy mozna podac po raz drugi surowice? jak z ryzykiem wystapienia wstrzasu?

prosze o odpowiedz

*********

mam odpowiedz, wpisze ja tutaj bo byc moze ktos w przyszlosci bedzie mial podobny problem

odradzono mi podanie po raz drugi surowicy
jesli szczepienie nie jest mozliwe, kotki powinny dostac interferon koci lub chociazby ludzki + leczenie objawow kk, po ustapieniu szczepienie
Ostatnio edytowano Pon gru 21, 2009 3:45 przez natur11, łącznie edytowano 1 raz
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon lis 03, 2008 12:13

Jola_K pisze:mam wazne pytanie, na ktore odpowiedz potrzebna mi jest jak najszybciej!!

pomozcie prosze podjac decyzje
dzisiaj mija 14 dzien od podania moim trzem, 2,5 i 3 miesiecznym kociakom surowicy Caniserin, sa to kotki ktore mialy kontakt z pp (ich siostra umarla w ciagu niespelna doby po pierwszych objawach choroby)
te maluchy nie maja zadnych objawow choroby, oprocz glist ktore znalazlam w kuwecie, nic innego niepokojcego nie wydarzylo sie w przeciagu ostatnich 14dni (dostaly flubenol)

dzisiaj mialam je szczepic ale dwa kotki od 3 dni maja zalazawione oczka i kichaja
w tym przypadku szczepienie ich odpada

co zrobic?
przeciwciala w surowicy juz sie zuzyly, czy mozna podac po raz drugi surowice? jak z ryzykiem wystapienia wstrzasu?

prosze o odpowiedz

teraz musze odejsc od komputera jesli moglabym prosic o przekazanie informacji telefonicznie, chocby smsem, bede bardzo wdzieczna


*********

mam odpowiedz, wpisze ja tutaj bo byc moze ktos w przyszlosci bedzie mial podobny problem

odradzono mi podanie po raz drugi surowicy
jesli szczepienie nie jest mozliwe, kotki powinny dostac interferon koci lub chociazby ludzki + leczenie objawow kk, po ustapieniu szczepienie


ponoć przy drugim podaniu ryzyko wystąpienia wstrząsu wzrasta do 90% ale za Boga nie pamiętam gdzie ja to czytałam tzn czy to było wiarygodne źródło
Ostatnio edytowano Wto gru 22, 2009 0:42 przez Tweety, łącznie edytowano 1 raz

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 03, 2008 12:59

Jolu, dobrze, że odradzono Ci powtórne podanie surowicy. Byłoby to bardzo niebezpieczne - pisałam o tym zresztą na pierwszej stronie wątku.

Jeśli kociaki mają tylko łzawiące oczy, a są silnie zagrożone PP - rozważałabym podanie szczepionki pomimo kataru, mimo wszystko bezpieczniej jest odchorować szczepienie niż panleuko... (na podobnej zasadzie szczepi się interwencyjnie zwierzaki na wejściu do wielu schronisk, nawet jeśli są trochę podziębione...).

Jeśli zagrożenie PP jest małe - np. kociaki miały jednorazowy kontakt z chorym, ale od tego czasu są IDEALNIE odizolowane od tamtych pomieszczeń - pewnie bezpieczniej leczyć i stymulować odporność, a ze szczepieniem poczekać.

Wet musi zdecydować.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 03, 2008 13:32

a jak jest ze zwierzakami po zabiegach chirurgicznych? W ten sposób właśnie umarła nam jedna kociczka, która była po operacjach i nie chciano mi jej zaszczepić, mimo że, że mówiłam o wielce prawdopodobnej zarazie u mnie w domu, surowicę podano dość szybko, bo na drugi dzień po wystąpieniu pierwszych objawów choroby. W tym samym czasie podano surowicę naszej drugiej kotce, tyle, że dorosłej, też po operacji. Mijają właśnie dwa tygodnie, kotka w środę ma operacje kolejną i teraz nie wiem co robić, czy upierać się przy szczepieniu jeszcze przed operacją np. dzisiaj?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, MruczkiRządzą, puszatek i 340 gości