Waler i Konik (i gratisy).W dupę jeża :/ Przed operacją

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 29, 2008 10:25

sibia pisze: ...Koty wynalazły nowy sposób molestancji żywieniowej, Walerek wbija we mnie pazury i daje do zrozumienia, że albo kolacja, albo zje mnie, jużnatentychmiast.
Idę karmić. Zamówienia w animalii coraz większe :roll:


:lol: :lol: :lol: :lol:
Marcelek musiał mu podpowiedzieć, on tak codziennie rano przychodzi i wbija po jednym pazurku w ramie moje
działa
wstaję
więc pewnie nowa metoda przypominaniu o jedzeniu musiała się rozejść po kocim świecie :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro paź 29, 2008 10:53

Szewc jest u nas ;)
Tzn. koło nas.

A propos metod, u nas stosuje się nacisk bez użycia przemocy. Wszystkie koty zasiadają w rządku nad człowiekiem/przed człowiekiem. I sie PATRZĄ. Ale się tak PATRZĄ, że człowiek od razu idzie nakładać :roll:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro paź 29, 2008 11:39

Sibia :D :D , no ja nie mogęęęęę :D :D :D
Umarłam ze śmiechu :D :D i kto teraz Lulę karmił będzie?
Koto-kaś
Obrazek

ogrodniczka65

 
Posty: 692
Od: Śro paź 25, 2006 12:27
Lokalizacja: Biały Kościół

Post » Śro paź 29, 2008 20:18

Kasia, nie umieraj, ja wiem, że moje życie to groteska, ale trudno, karma taka.
Z radością donoszę, że Waler również poluje na Konia.
Tylko Koń nawet nie zauważył tego.
Ale liczy się intencja i brak oporów.

A Koń się był uprzejmy zakłaczyć i grymasić przy jedzeniu, potem trenował celność wymiotowania do miski :roll: i prawie się mu już udaje.

Poza tym - uprawiany jest balkoning, a w związku z tym, że im tyłki marzną to co chwila wpada któryś z głupawką, żeby się rozgrzać.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro paź 29, 2008 20:31

sibia pisze:Poza tym - uprawiany jest balkoning, a w związku z tym, że im tyłki marzną to co chwila wpada któryś z głupawką, żeby się rozgrzać.


Nie narzekaja, ze sasiadka juz sie nie opala? :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro paź 29, 2008 20:41

Oj, teraz mamy zamiast opalania moc innych atrakcji :roll:
Codziennie wieczorem odbywa się rytuał: Jasiu, popraw antenę.
Bo w związku z tym, że przeniesiono nadajniki tvp to w Wawie bardzo pogorszył się odbiór, no i w związku z tym sąsiedzi nabrali nowych nawyków.
Zaczyna się od tego, że słychać, jak otwierają się drzwi balkonowe, a za chwilę do mojego mieszkania wpada smuga wonnego dymu. Woń dymu piękna nie jest, więc rzucam się dyskretnie zamykać okna, bo wiem, co będzie dalej. Pan sąsiad Jasiu po pierwszych machach zanosi się gruźliczym kaszlem a ja w tym momencie obiecuję sobie, że rzucę palenie.
Potem zaczynają dobiegać mnie metaliczne dźwięki a z mieszkania dobiega głos Pani Sąsiadki, wydającej negatywne komunikaty: gorzej! Weź jak było! No co ty robisz? Śnieży! Nic nie widać już zupełnie. W lewo, mówiłam...
Po kilku minutach wypada rozjuszona na balkon i sama zaczyna kręcić anteną, odsyłając Jasia do zdawania relacji, ale mu nie wierzy i miota się między pokojem a balkonem, sama kontrolując obraz.
Koty najczęściej spłoszone po takiej sesji przez godzinę nie wychodzą z szafy. Ale ogólnie lubię bardzo tych sąsiadów, szkoda tylko, że mamy sprzężenie elektryczne i jak do nich idą goście to dzwoni mój dzwonek u drzwi. Ale do tego mozna się przyzwyczaić.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw paź 30, 2008 10:55

sibia pisze:Oj, teraz mamy zamiast opalania moc innych atrakcji :roll:
Codziennie wieczorem odbywa się rytuał: Jasiu, popraw antenę.
Bo w związku z tym, że przeniesiono nadajniki tvp to w Wawie bardzo pogorszył się odbiór, no i w związku z tym sąsiedzi nabrali nowych nawyków.
Zaczyna się od tego, że słychać, jak otwierają się drzwi balkonowe, a za chwilę do mojego mieszkania wpada smuga wonnego dymu. Woń dymu piękna nie jest, więc rzucam się dyskretnie zamykać okna, bo wiem, co będzie dalej. Pan sąsiad Jasiu po pierwszych machach zanosi się gruźliczym kaszlem a ja w tym momencie obiecuję sobie, że rzucę palenie.
Potem zaczynają dobiegać mnie metaliczne dźwięki a z mieszkania dobiega głos Pani Sąsiadki, wydającej negatywne komunikaty: gorzej! Weź jak było! No co ty robisz? Śnieży! Nic nie widać już zupełnie. W lewo, mówiłam...
Po kilku minutach wypada rozjuszona na balkon i sama zaczyna kręcić anteną, odsyłając Jasia do zdawania relacji, ale mu nie wierzy i miota się między pokojem a balkonem, sama kontrolując obraz.
Koty najczęściej spłoszone po takiej sesji przez godzinę nie wychodzą z szafy. Ale ogólnie lubię bardzo tych sąsiadów, szkoda tylko, że mamy sprzężenie elektryczne i jak do nich idą goście to dzwoni mój dzwonek u drzwi. Ale do tego mozna się przyzwyczaić.


:lol:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw paź 30, 2008 10:57

No :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 31, 2008 19:34

Poniewaz w związku z brakiem sukcesów w oswajaniu mojego tymczasowego Tulipa zawiesiłam jego wątek, to tu melduję, że chyba, tfutfu, coś drgnęło. Rano przychodzi do łóżka na witanie (to znaczy z nóg przechodzi w taką okolicę, że jak się baaardzo rodzciągnę - jakże praktyczna poranna gimnastyka, pozwalająca zachować gibkość ciała ;) - końcem palców mogę go pogłaskać).
Przy jedzeniu gdy go głaszczę nawet mruczy.
Niestety - każda inna próba dotknięcia kota powoduje ataki paniki.
No i nikt go poza mną nie widział :roll:

Ja za to popadłam dziś w błogostan, bo po pierwsze na moim dyżurze nie pojawiła się dzisiaj ani jedna zbłąkana dusza, a po drugie, zrobiłam właśnie duszone czerwone cebule w miodzie z octem balsamicznym i umieram z przeżarcia.
Koty i całe mieszkanie wonieją cebulą, ale smak taki, że warto było.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon lis 03, 2008 7:17

O, przepraszam, ja widziałam Tulipana :twisted: I TZ też :twisted:

Mamy nawet zdjęcia na dowód :twisted:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 03, 2008 8:19

sibia pisze:szkoda tylko, że mamy sprzężenie elektryczne i jak do nich idą goście to dzwoni mój dzwonek u drzwi. Ale do tego mozna się przyzwyczaić.

Może więcej punktów wspólnych macie? :twisted: :lol: :lol: :lol:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Pon lis 03, 2008 8:21

Atka pisze:O, przepraszam, ja widziałam Tulipana :twisted: I TZ też :twisted:

Sibia chciała powiedzieć, że nikt wiarygodny. :twisted:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Pon lis 03, 2008 10:21

Ooo, Atka, to skoro widzieliście i bardzo się Wam na pewno podobał, to mam dla Was gwiazdkowy prezent na Nowe Mieszkanie :twisted:

Varia, myślisz, że sąsiedzi powodują moje przerośnięte rachunki za prąd?

Hmmm, Jasiu....
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon lis 03, 2008 10:51

Nie ma sprawy, odwdzięczę się potrójnym syczącym prezentem, tak zupełnie bez okazji :twisted:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 03, 2008 12:58

Tulipa widziałam i ja i uważam, że śliczniasty, tylko kunrna niech się już gad podły oswoi no
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Lifter i 37 gości