1,5 mies. czarnuszki z Tychów odeszły za TM!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lis 02, 2008 20:28

Mnie jest przykro po stokroć, Malinko! Zwłaszcza że Pani, która się nimi zajmowała w tej piwnicy, przywiozła je do mnie z przekonaniem, że są zdrowe. A teraz... ich nie ma... Właśnie odeszła Borutka [*]
Co im było? robaki na pewno, wymiotywały glistami, ale niestety to nie wszystko. Kociątka musiały mieć coś jeszcze. Były pod opieką weterynaryjną, dostawały leki, kropłówki, nie reagowały jednak na leczenie. Więc może miały białaczkę, na pewno układ odpornosciowy siadł na całego. Póki były z matką, miały jej przeciwciała, potem zmiana diety, stres odzielenia, nowe warunki... kontakt z innymi kotami...
Ostatnio edytowano Nie lis 02, 2008 21:04 przez halbina, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 02, 2008 20:34

Mi po prostu brak słów. Od początku kociaki były leczone, a mimo wszystko z dnia na dzień było coraz gorzej. Zrobimy sekcję i test w kierunku panleukopenii, by ostatecznie potwierdzić lub wykluczyć tę opcję, bo objawy nie były jednoznaczne. Ustaliłyśmy z Halbinką, że na razie nie będzie brała żadnych kotów na tymczasy.

(') Kociki :cry:
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 02, 2008 20:40

Mimo opieki i leczenia... wszystkie odeszły za TM.
Koloratka wczoraj o świcie [*]
Mefi dziś około 16.00 [*]
Przed chwilą po podaniu kroplówki podążyła za nimi Borutka [*]
Czarne kociaki z czarnej zimnej piwnicy odeszły w listopadowe święta zmarłych... Jedyną pociechą jest to, że odchodziły w cieple i otoczone opieką i miłością... W tamtej piwnicy groziła im śmierć ze strony człowieka, groziło im zatrucie albo... Próbowalismy je ratować, chcieliśmy znaleźć domy... Niestety pokonała je choroba.
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 02, 2008 20:46

Halbinko, trzymaj się jakoś!!! Małe musiały byc bardzo chore. Może to pp, białaczka a może coś genetycznego. Najważniejsze, że przez swoje króciutkie życie miały swojego człowieka, który się nimi zajmował. Odeszły za TM w swoim domu, w cieple a nie gdzieś pod murem. I to jest bardzo ważne. Bo niestety z niektórymi chorobami przegrywamy chocbysmy nie wiem jak się starali.

Tak więc Mefi ['] i Borutka ['] podązyli za Koloratką['] i gdzies tam za TM hasają całkiem zdrowe, szczęśliwe (no bo jak maja nie być szczęsliwe jak miały tyle millości od Halbinki) i wiecznie młode.
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 02, 2008 20:50

właśnie wróciłam z wyjazdu, spieszyłam się sprawdzić co u Was,
miałam nadzieję.. :cry: :cry:

maleństwa ['] ['] ['] śpijcie

Halbinko, przytulam mocno, bardzo współczuję..wiem, że boli :cry:

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Nie lis 02, 2008 21:09

Oj boli, każda śmierć boli, a tym razem maluszki odchodziły co kilka godzin. Wiem, że wiele jest kotów w potrzebie, wiele maluchów nie ma szans, ale tym razem muszę powiedzieć "nie" każdemu, muszę, bo z jednej strony istnieje ryzyko, że maluchy będą odchodziły u mnie z powodu jakiegoś świństwa, z drugiej to jest bardzo obciążajace psychikę... poczucie bezsilności...
Kociaki maja tak kruche istnienie... ech...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 03, 2008 0:29

Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 03, 2008 11:29

Halbinko,

tak strasznie mi przykro, że wypowiedzieć się nie da. Niestety, wiem co czujesz. Ty musisz wracać do żywych, kiedy się da ratować inne, bo małe czarnuszki hasają już zdrowo wśród innych naszych ukochanych puchatków, które nie dały rady..

Cieplutko ściskam z jeszcze bardziej ściśniętym gardłem.

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 03, 2008 17:28

teraz nawet gdybym byłą w stanie zająć sie jakimiś maluchami, to muszę powiedzieć sobie STOP! nie możemy ryzykować kolejnych istnień... wyadoptuję Tajniaka i zrobie badania swoim kotom, muszę zrobić kwarantannę własnemu stadu... :roll:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 03, 2008 17:31

nawet nie wiem co napisać, :(

Agnie Koty

 
Posty: 193
Od: Śro paź 24, 2007 13:02
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Post » Pon lis 03, 2008 19:09

Wiadomo. Trzeba zrobić porządki..

Trzymaj się..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 03, 2008 19:50

Murzynki kochane..... tak mi ich żal. Wszyscy chcieliśmy dla nich dobrze. Stało się... Halbinko zastanawia mnie tylko jaka jest przyczyna, bo przecież dwa kociaki złapane dwa dni wcześniej żyją i maja się dobrze, są też odrobaczone. Czyżby te bardziej się zestresowały i to wywołało im jakąś chorobę, a może wcześniej był jakiś kotek u Ciebie chory, sama nie wiem, może sekcja rozwieje nasze wątpliwości. Bez względu na to co się stało, dziękuję Ci, że chciałaś im pomóc, wszyscy chcieliśmy by były szczęśliwe w swoich domkach. Teraz są razem w jednym domku, w zwierzęcym raju....nie tak miało być, ale musimy to przetrawić, niestety......

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Pon lis 03, 2008 20:22

Tak jak napisała Formica, sekcja będzie. A u mnie są kociaki od czerwca, było ich blisko 20. Odeszły trzy: Pyza, puchaty Chochlik i ostatnio tygrysek Tajger. Niestety nie mogę wykluczyć obecności jakiegoś wirusa, do tej pory jednak nie było tak dramatycznego przebiegu i aż tylu ofiar. Wszystkie te kociaki u mnie były brane albo ze schroniska (Katowice lub Sosnowiec) albo z piwnic właśnie.
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 03, 2008 20:29

Mnie też zastanawia cos, na początku pisałaś, że matka je zostawiła, że są dokarmiane, jak długo to trwało? piszesz, że dwa zostały zabrane dwa dni wcześniej i były troche odwodnione? te moje były na początku bardzo żarłoczne, zjadały prawie połowę litrowego naczynia jedzonka w czasie, gdy byłam w pracy (4 lekcje)

Obrazek

czy tamte były od razu odrobaczone, tak? ale te moje były tylko odpchlone? czy tamte czują sie dobrze? nie miały biegunek? nie były zarobaczone?
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 03, 2008 21:18 kotki uratowane tychy Amelka i Felix

Jestem właścicielem rodzeństwa 2 kociaków Amelki i Felixa.
Bardzo mnie wzruszyła historia 3 czarnuszków (rodzeństwa moich 2 kociaków z 1 miotu ).
Moje kociaki mają się dobrze ,choć na początku były małe problemy .
Felix był zdrowy a Amelka miała biegunkę i wymiotowała .Na drugi dzień z samego rana poszliśmy do weta.Amelka dostała antybiotyk miała gorączkę po 2 dniach koty czuły się już lepiej .Tydzień temu zaniepokoiło nas zachowanie kotków ponieważ po zjedzeniu mokrej karmy miały odruch wymiotny ale nie wymiotowały wiec poszliśmy do weta i po przebadaniu kotków kazał karmić sucha karma i po 3 dniach już kotki dobrze się zachowują nie ma odruchów wymiotnych .Jest nam bardzo przykro że odeszły za tm. Zapraszam na moja stronkę do oglądania moich kotków
www.kociaki.tnb.pl

michal_tychy

 
Posty: 8
Od: Pon lis 03, 2008 20:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 298 gości