Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Legnica pisze:(...)
-syna dorosłego-pozwala się głaskać i znienacka atakuje rękę pazurami albo zębami [???}
-mnie-toleruje,ociera się,pozwala głaskać,podchodzi [???]
może doświadczony "kociarz"pomoże mi rozwikłać co chce nam przekazać Puchacz takim zachowaniem?O co mu może chodzi?
I jeszcze jedna ważna sprawa,kiedy widzi przez uchylone drzwi,Bojkota lub Kubę,fucha,prycha i STUKA ZĘBAMI,całą szczęką stuka głośno i patrzy na kota???Nie widziałam jeszcze takiego zachowania.Nie miałam też w domu dorosłego "pełno jajecznego".
???
Legnica pisze:Syn pokazywał Mu najpierw pusta dłoń,żeby widział i mógł powąchać i wtedy właśnie następował atak,mimo że Puchacz sam podchodził.Jak by bał sie dłoni blisko pysia.Aktualnie syn wycofał się,ale uczestniczy kiedy ja "przesiaduję" z Puchaczem w łazience,teraz oboje podajemy Mu jedzenie.
Co do bliższej konfrontacji z moimi kotami,to raczej jestem na nie,Bojek jest kastratem,temperament flegmatyczny,bardzo uczuciowy"matkuje"niepełnosprawnemu Kubie,no a Kubuś ma 4 miesiące i nie widzi,On jest pozytywnie-naiwny,myślę że żaden z nich w takiej konfrontacji nie ma szans,Puchacz ma mocny charakter,mam wrażenie że wie czego chce i będzie do tego dążył,jest mimo głodu silny i zwinny.Bardzo mi Go szkoda,że musi przebywać w łazience,ale jeszcze bardzie sie boję efektów konfrontacji.
Legnica pisze:Puchacz elegancko wszedł mi na kolana i pięknie nadstawiał głowę do głaskania,i zauważyłam że ON MA OBCIĘTE WĄSY I BRWI asymetrycznie z jednej str brakuje jednego a z drugiej drugiego ????????????????
Ktoś się zabawił?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Sillka i 82 gości