Dwudziestołapna Banda Drombo - nowe zdjęcia s. 100 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 02, 2008 11:32

:lol: :lol:
Klusia jest widzę tak samo 'wybredna' jak Pchełka :lol:

a ja, czekając na powrót Tż z zakupów, obijam się i zaopatruje (na all, a jakże :roll: ) w kosmetyki - póki co kupiłam wazelinę do ust o zapachu kawy (KOCHAM kawowe błyszczyki!) i carmexa wiśniowego :D :D

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 02, 2008 11:34

z takim dobrym serkiem ta bułka była :roll: ja zamówiłam tylko żwirek i szlaban na zakupy. kryzys w portfelu :( obudziłam się rano z okropnym bólem gardła, zasmarkana i ogólnie nie do życia :?
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie lis 02, 2008 11:37

agul-la pisze:z takim dobrym serkiem ta bułka była :roll: ja zamówiłam tylko żwirek i szlaban na zakupy. kryzys w portfelu :( obudziłam się rano z okropnym bólem gardła, zasmarkana i ogólnie nie do życia :?

biedna, polecam gripex, chyba nic szybciej nie stawia na nogi.
i czosnek :twisted:

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 02, 2008 11:42

mam na stanie aspiryne i juz jedną dawkę przyjełam :wink: do wieczora pewnie masę świństw zjem :D
rychu tak rozrabia, że zaraz wyjdę z siebie i obok stanę :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie lis 02, 2008 11:45

agul-la pisze:mam na stanie aspiryne i juz jedną dawkę przyjełam :wink: do wieczora pewnie masę świństw zjem :D
rychu tak rozrabia, że zaraz wyjdę z siebie i obok stanę :twisted:

i mam uwierzyć, że bys wolała, żeby był spokojnym kluskiem? ;)

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 02, 2008 11:52

ale podarł mi gazetę, którą usiłowałam przeczytać!rzucił się na nią jak w mission impossible :lol: czubek jeden :roll:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie lis 02, 2008 11:54

agul-la pisze:ale podarł mi gazetę, którą usiłowałam przeczytać!rzucił się na nią jak w mission impossible :lol: czubek jeden :roll:

napewno go sprowokowałaś szeleszczeniem :twisted:

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 02, 2008 12:00

i rozmiarem gazety :twisted: jej szczątki walają się po podłodze teraz.ale widzę, że tygrys zwalnia tempo już, zmęczył się dziad jeden, zaraz przyjdzie po całuski :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie lis 02, 2008 12:03

agul-la pisze:i rozmiarem gazety :twisted: jej szczątki walają się po podłodze teraz.ale widzę, że tygrys zwalnia tempo już, zmęczył się dziad jeden, zaraz przyjdzie po całuski :D

to wyobraź sobie teraz co się dzieje na STOSIE folii z 2 wielkich narożników i 2 puf(ów?) :D

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 02, 2008 12:14

ooo to musi być szaleństwo :lol: gwiazdka dla kotów przyszła miesiąc wczesniej :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie lis 02, 2008 12:31

Agul-la, koty czują dziwną niechęć do słowa pisanego a szczególnie gazet.
Mój Tż miał brzydki zwyczaj czytania gazety przy jedzeniu. Walczyłam z tym nawykiem ponad 20 lat - bezskutecznie. Kiedy w domu nastał Bury uwinął się z tym problemem raz dwa. Kiedy tylko tż rozkładał przy jedzeniu gazetę, Bury z wdziękiem wskakiwał na stół i po chwili 8,5 kg kociego ciałka leżąło na gazecie. Nie było takiego formatu gazety, której Bury by nie wypełnił.
Jeśli lista z podpisami pod apelem o zdjęcia Benia nie jest zamknięta to ja również się dopisuję.
Vadee dziewczynki się cieszą z nowych mebli bo sądzą, że urządzacie dla nich pokoik panieński. zresztą jak wszystkie futra się położą wygodnie to zostana dla was tylko pufy (u nas tak jest).
To carmex jest również smakowy? Super bo naprawdę jest rewelacyjny tylko ten wstrętny zapach.

efreja

 
Posty: 297
Od: Pt lip 06, 2007 14:57
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Nie lis 02, 2008 12:36

agul-la pisze:mamunia sobie śniadanko zrobiła. duzo nie zdążyła zjeść :roll:
ObrazekObrazek


Oooo, a co tutaj mamusia sobie przyszykowała, miam!

Vadee, moj Tż uważa, że kanapa jest NAJważniejszym meblem w mieszkaniu, więc myślę, że inne możecie spokojnie wyrzucić :lol:. Zresztą macie rodzinę "rozwojową" (dziewczyny rosną), więc dużakanapa może sę przydać, tzn. nie będziecie z B. musieli siedzieć na podłodze, gdy reszta towarzystwa rociągnie się na wyrku - możecie sobie np. przysiąść na pufie :twisted:

Przeczytałam Beniowi Wasze postulaty i obiecał, że przemyśli sprawę, muszę ustawić aparat, żeby robiło się od razu 10 zdjęć - jedno po drugim

olesia.b

 
Posty: 510
Od: Nie sty 07, 2007 2:14
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Nie lis 02, 2008 12:37

Mamo, miałaś się ubierać !!!

olesia.b

 
Posty: 510
Od: Nie sty 07, 2007 2:14
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Nie lis 02, 2008 12:42

Agul-la kobieto Ty się nie wygłupiaj - masz nie chorować! Ja wierzęw Rutinoscorbin, jak jestem chora biorę po trzy - trzy razy dziennie. Gripex of course i czosnek, który uwielbiam. No i coldrex do picia, wstrętny, ale działa super!

olesia.b

 
Posty: 510
Od: Nie sty 07, 2007 2:14
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Nie lis 02, 2008 13:07

olesia.b pisze:Vadee, moj Tż uważa, że kanapa jest NAJważniejszym meblem w mieszkaniu, więc myślę, że inne możecie spokojnie wyrzucić :lol:. Zresztą macie rodzinę "rozwojową" (dziewczyny rosną), więc dużakanapa może sę przydać, tzn. nie będziecie z B. musieli siedzieć na podłodze, gdy reszta towarzystwa rociągnie się na wyrku - możecie sobie np. przysiąść na pufie :twisted:

ja sie na niej mieszcze prawie sama, Tż faktycznie może 'przysiąść' ;)

olesia.b pisze:Przeczytałam Beniowi Wasze postulaty i obiecał, że przemyśli sprawę, muszę ustawić aparat, żeby robiło się od razu 10 zdjęć - jedno po drugim

po prostu czekał na głos fanów ;)


efreja pisze:Mój Tż miał brzydki zwyczaj czytania gazety przy jedzeniu. Walczyłam z tym nawykiem ponad 20 lat - bezskutecznie. Kiedy w domu nastał Bury uwinął się z tym problemem raz dwa. Kiedy tylko tż rozkładał przy jedzeniu gazetę, Bury z wdziękiem wskakiwał na stół i po chwili 8,5 kg kociego ciałka leżąło na gazecie. Nie było takiego formatu gazety, której Bury by nie wypełnił.

jasssne, SAM na to wpadł napewno :twisted:

efreja pisze:Vadee dziewczynki się cieszą z nowych mebli bo sądzą, że urządzacie dla nich pokoik panieński. zresztą jak wszystkie futra się położą wygodnie to zostana dla was tylko pufy (u nas tak jest).

kochana, te narożniki są tak ogromne, że się zmieścimy całą rodziną :lol:
zresztą pewnie same zobaczycie :D

efreja pisze:To carmex jest również smakowy? Super bo naprawdę jest rewelacyjny tylko ten wstrętny zapach.

no wiec właśnie, kamfora mnie tez drazni - znalazłam truskawkowe i wiśniowe-w tubce, sztyfcie lub słoiczku :D
http://tiny.pl/sp6j


olesia.b pisze:Agul-la kobieto Ty się nie wygłupiaj - masz nie chorować! Ja wierzęw Rutinoscorbin, jak jestem chora biorę po trzy - trzy razy dziennie. Gripex of course i czosnek, który uwielbiam. No i coldrex do picia, wstrętny, ale działa super!

o w mordeczkę, smakowo porownywalne do solpadeiny, odruch wymiotny mam od razu bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :evil:


PS: Tż wrócił z kilogramem BOSKICH żelków, Jessssssssssssu mam świeczki w oczach z radości :lol: :lol: :lol: :lol:

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hana, MB&Ofelia i 445 gości