Bardzo dziekuje za wszystki informacje
Juz o tym pisalam ale powtorze.
Lesiowi nie rozwijaja sie narzady plciowe! Z tego tez powodu wet postawil taka a nie inna wstepna diagnoze karlowatosci przysadkowej.
Postaram sie zrobic zdjecie. Kotuch ma tylko zarys jajeczek, nie wiem jak to opisac. Powinny tam byc a ich nie ma
Bardzo chetnie skontaktuje sie z innymi lekarzami ale to dopiero po odebraniu wynikow krwi. Zeby bylo wiadomo na czym stoimy.
Aha, na konto Anki dla Lesia wplynelo 130zl. To bardzo malo jesli jutro ma byc wyslana krew do Warszawy

Sam parathormon to wydatek rzedu 170-270zl. Gdyby ktos mogl nas jeszcze wspomoc bede wdzieczna. Bez tego nie rusze z dalszym leczeniem.
81,50zl wydalam juz na badania krwi, ktore mogly byc zrobione na miejscu u Brussa.
Zaloze watek rozliczeniowy, wkleje faktury, badania.
Na dzien dzisiejszy mamy niestety tylko 50zl. Nie licze dojazdow, RTG, ktore mial wykonane w piatek.
Edit: na pierwszej stronie podkreslilam na grubo wazne informacje.