Rudziutki rudziaszek. Wrócił z adopcji.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lis 01, 2008 11:28

Ale cudo! :love:
I reszta gromadki też cudowna, zwłaszcza to małe rude kocię :love:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob lis 01, 2008 13:15

Kordoniu, ale w tym Elblągu masz cuda nie koty normalnie :love: :love: :love: :love: :love:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 01, 2008 14:05 Re: Rudziutki rudziaszek

kordonia pisze:Dziś dzień rudych kotów :roll: ;)

Bo pojechałam do schroniska po rudziaszka z białym dla Agn, a po drodze przejęłam jeszcze jednego rudziaszka, którego baba przyniosła do przytuliska, :bo juz nie moze z nim wytrzymać".

Transporter miałam jeden, wiec schroniskowy jechał w transporterku, a Rudziutki Rudziaszek na kolankach :lol:

Kotek jest zupełnie bezstresowy, i bardzo miły. Ciągle mruczy, jak to rude ;)
Od razu pojechaliśmy do wetki i go ciachnęliśmy.
Ma 7-8 miesięcy, żył z kilkoma kotami, i faktycznie, jak na razie nie boi sie moich kotów i psa, w samochodzie zaczepiał Rudego Agn przez kratki.
Ma piękne ciemnobursztynowe oczyska

Obrazek



Przepiękny rudaszek.... :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 01, 2008 18:23

Chester, przyszłam śladem Twoich wpisów. Pytałaś w różnych wątkach o piękne, nietypowe koty - rude, syjamy, długowłose. I koniecznie nakolankowe i miziaste. Nic złego w chęci posiadania rudego czy syjama.
Czy to byłby Twój pierwszy kot?
Bo co do miziastości - nawet supermiziak czasem nie ma ochoty na kolana albo głaskanie. Kot jest kot, każdy pozostaje w części wolny i niepoddający się woli człowieka. Zbyt wiele widziałam już niechcianych nietypowo umaszczonych kotów w łódzkim schronie. Bo nie spełniały oczekiwań swojego dużego albo znudziły się.
Co jesli wypatrzysz innego, długowłosego rudego?
śledząc wpisy, mam wątpliwości.

przepraszam za eot i jeśli się pomyliłam - dobro kotów stawiam wysoko, niezależnie od rasy, wygladu, charakteru.
Te bezdomne mają tylko człowieka, który szuka im kawałka nowego domu, zasługują na najlepsze.

A rudziaszek piękny jest i - kciuki za najlepszy dom pod słońcem :ok:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob lis 01, 2008 18:56

Sis odpowiadam,

Wiele osób z Was tutaj ma ogromne serca i pomaga różnym kocim biedom. To jest piękne i godne podziwu. Nie każdego na to stać .

Ja byłam już u Was na forum, miałam kotkę egzotyczną. Niestety po rozwodzie, Inka poszła do nowego z byłym mężem. To był jego kot, chodził za nim, kochał najbardziej jego. Więc Inka jest u niego.

Ja niedawno podjęłam decyzję o posiadaniu kota. Ale nie jestem gotowa na przyjęcie np dzikiego czy półdzikiego kotka. Najpierw myślałam o zakupie rodowodowego kota, który w swoim charakterze ma wpisaną mniejszą żywiołowość jak persy na przykład. A jestem już na tyle dorosła, ze zdaję sobie sprawę, że to żywa istota i nie jest zaprogramowana na ciągłe mizianie i tak jak człowiek może mieć tego dość (albo że na przykład nigdy w domu nic nie zniszczy) -wiadomo to jest zwierze.

Ja chcę dobrać kota do mojej małej dwuosobowej rodziny, pod względem charakteru i wyglądu również. Jeśli uważacie, ze to jest nieetyczne, to OK< znikam stąd. Wydaje mi się jednak, ze przez takie podejście osób jak Sis, wiele kotów nie znajdzie domów. No bo po co ktoś ma oglądać zdjęcia kotów i pytać o ich charakter, zamiast wydawać im w ciemno te najbardziej potrzebujące koty?
Szczerze mówiąc tak mogłoby być, to byłoby idealne, ale nie każdy umie czy chce tak pomagać kotom.

A tak na marginesie, to wcale nie przepadam za rudymi kotami, ale ten Rudziaszek ujął mnie bardzo tym jak wtulił się w człowieka, coś pięknego.
Ostatnio edytowano Sob lis 01, 2008 19:39 przez chester, łącznie edytowano 1 raz

chester

 
Posty: 37
Od: Sob paź 25, 2008 22:41

Post » Sob lis 01, 2008 19:10

Prawdę powiedziawszy ,
to ja weszłam na forum szukając Devon rexa.... :roll:
Nawet pierwszy historyczny wpis był pod tytułem
szukam małego przyjaciela devon rexa.. :D

Skończyło sie kotami rasy kot europejski...
Czterema nieplanowanymi.... :roll:
Które są moją wielką kocią miłością... :1luvu:

Jedynie psa mam r=r ze względów praktycznych... :roll:
Straszy świetnie ludzi ... 8)

Być może Chester szukając kolorowego
znajdzie zupełnie coś innego niż zamierzała...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 01, 2008 20:27

Chester, spokojnie :)
Jakby co, mój Rudziutki Rudziaszek czeka na Twoją decyzję :) Lub Java :)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 01, 2008 20:41

Może źle się wyraziłam, zniknąć nie zniknę, fajnie tu jest :-)

I powie szczerze, że to dzięki Wam pokochałam koty. Pamiętam, że kiedyś nie wyobrażałam sobie, żeby mieć kota w domu. Mój tata ich nie lubił, twierdził, że są fałszywe itp. A teraz myślę, że to wspaniałe stworzenia, które rozczulają mnie swoimi pozami (jak Rudziaszek :1luvu: ), zwinnością, miękkością, no i w ogóle wszystkim.

A to, żeby kocio był trochę bardziej niż mniej przytulasty, jest podyktowane tym, że mój synek b. lubi zwierzęta i chcę, żeby mógł się do swojego pupila od czasu do czasu poprzytulać. Zresztą ja też :D

Tak sobie pomyślałąm, że chyba w poniedziałek wybiorę się do Ciapkowa w Gdyni i może tu jakiegoś kocia wypatrzę.

chester

 
Posty: 37
Od: Sob paź 25, 2008 22:41

Post » Sob lis 01, 2008 21:04

W Ciapkowie panią od kotów jest forumowa Izabela- na pewno doradzi Ci jakiegoś kota od serca i z pełnym profesjonalizmem :) Trzymam kciuki za decyzję :)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 01, 2008 22:25

Rudziutki Rudziaszku, jesteś śliczny! Szybciutko do jakiegoś (nie byle jakiego, lecz Twojego) domku!

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

Post » Nie lis 02, 2008 12:27

Zaglądamy do Rudziaszka niedzielnie...
Szukamy domku.... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lis 02, 2008 16:58

Rudziutki własnie śpi :)

Obrazek

Obrazek
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lis 02, 2008 18:26

Ale cudowny kot... :1luvu:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lis 02, 2008 20:49

Znów spi :lol: Jest bosssski! :love:

Obrazek

Obrazek
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lis 02, 2008 22:36

Przesłodki słodziak :1luvu:
Paluszek
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 119 gości