» Pt paź 31, 2008 21:45
werciu, czy nadal jesteś zdecydowana zaopiekować się kociakiem?
Mógłby byc dostarczony na dworzec kolejowy w Katowicach w sobotę 8 listopada po godz. 23.
TŻ pojechałby po kota i z powrotem (pociągami), ale nie jesteśmy w stanie wyłożyć całego kosztu podróży - musimy poprosić o zwrot 100 zł.
Oczywiście byłby potrzebny sprawny kontakt telefoniczny.
Musimy być całkowicie pewni, że wszystko jest potwierdzone do piątku 7 lisopada do godz. 19. O 20.00 TŻ kupuje bilet,wsiada do pociągu i tak czy inaczej, przemierzy Polskę tam i z powrotem.
Jedyna możliwa trasa jest tak zaplanowana, że nie ma gdzie przeczekać, przenocować, zostawić kota. Tylko w ten sposób zmiescimy sie w czasie wolnym od pracy.