Niedawno przezyłam przeprowadzkę, więc sie wypowiem
U mnie było tak,że 2 koty były niespokojne, zestresowane - Aida i Kula, ale dość szybko im przeszło ( Kula nawet TŻa ugryzła, chociaż to jej kochany Duży) , Dino w ogóle nie przejął się przeprowadzką - ale on sie niczym nie przejmuje

Inka miauczała dośc długo - podobnie jak Twoje Haniu w tymczasowym mieszkaniu, Bondiś bardzo się zestresował i teraz ma problem z nerkami. ..nie jestem 100% pewna, ale wiążę to z przeprowadzką. Żałuję,że nie zafundowałam jemu, Aidzie i Ince Zylexisu.
Jeśli Twoje Haniu są lękliwe i widzisz ,że mogą mocno przeżyć przeprowadzkę to podaj im Zylexis albo chociaż Feliwaya kup.
Kilka tygodni temu wetka chciała uśpić Bondisia z powodu niewydolności nerek- tak było źle. Teraz jest duża poprawa, ale wyrzucam sobie,że w ogóle nie pomyślałam,żeby podnieść mu odporność przed przeprowadzką. Zwłaszcza,że dom jest dużo większy od mieszkania, a Bondiś na początku bał się tej przestrzeni.
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO