Dioda z 3miasta znalazła DOM :))))))))))))))))))))))))))))))

[Trucia-mama]

Jak Ty Anka myślisz a ja działam to całkiem dobrze ostatnio wyszło

[kasia1]

Ten wybrany przez Ciebie to dla mnie wyrok,

Wiesz Kasia pisać i oskarżać jest łatwo....
Ja przez to wszystko momentami czuję się jak potwór

[Trucia-mama]

Ty POTFORZE co 3,5 mca walczyłaś w milczeniu. Ja nie wiem czy wytrzymam dwa tygodnie ofiarowane Ci przez mojego TŻa.

[Anka]

Matko, dziewczyny, przestańcie, proszę.
Jeszcze Wy mi tu zaczniecie...
Po prostu szukamy domu wychodzącego, także na wsi, żeby był w miarę ok, i tyle.
kasiu1, nie ziwię się, że miałaś już tego dość, że byłaś zmęczona, znalazłaś dom, nie mam pojęcia, na ile dobry, ale musiałaś jakieś wyjście znaleźć.
Trucia Mamo, Ty z kolei chciałabyś też jak najlepiej, ale też czegoś nie przeskoczysz, możliwości własnych, TŻ-a itd.
Najlepiej byłoby tylko, żeby do wiosny miała jakiś DT, bo jak dotąd już długo siedzi w cieple, to teraz wypuszczona mogłaby łatwo zachorować. Ale znowu - łatwo mi pisać. Ja w tej chwili nie pomogę, bo i tak mam sporo problemów.

W każdym razie żadnych takich

A tytuł to może faktycznie zmienić - np. że poszukuje domu wychodzącego czy jakoś tak?

[Trucia-mama]

A wracając do Dody to dostała probiotyk (przez delikatnego POTFORA zapomniałam nazwy), nie myłam, uwolniłam z transporterka. Nie chciała pić wody z miseczki, tylko ssać, ssać, ssać... Nie mogłam ztamtąd wyjść.
Trzeba serio pomyśleć o smoczku, dla naszego uwstecznionego dziecka.

[Trucia-mama]

Zaczęła mi chodzić jeszcze jedna myśl po głowie.
Wiem, że u kobiet może dojść do zapalenia bakteryjnego pęcherza bakteriami pochodzenia kałowego.
Doda się nie myje sama, dalej niż za pyszczek. Kasia ją podmywała i kąpała przez ten cały czas, a teraz ja to będę robić. Może ona ma podrażnione bakteryjnie narządy wydalnicze? Wydawało mi się że dziurka od sioo jest taka zbyt czerwona w środku.
Może i o to zapytasz Kasiu jak zadzwonisz do naszego weta?

[kasia1]

Ania no ty to jesteś moja ulubiona psyholożka .

Tak napisałam, bo czasami co nie co muszę zrzucić (delikatne Potfory tak mają <ikonka z wywalonym jęzorem> ), no i sobie pomyślałam, że mama Tż i jej dom to nie taki straszny.

A Dodek to tak ma jak sobie przypomni, to pije za 3, a jak nie to nie. Można butelką spróbować

[Trucia-mama]

Zmieniłam tytuł. Dzisiaj nowego wątku na kociarnię chyba nie zdążę przygotować. Gadatliwym (na forum) leniuchom tak właśnie czas mija <ikonka z wywalonym językiem>

[kasia1]

Zapytam, zapytam, tylko o coś jeszcze miałam spytać i zapomniałam o co .

[Ewutek]

A ja myślałam, że kocia doopka to tutaj priorytet babiszony gadatliwe!

[kasia1]

A ja myślałam, że kocia doopka to tutaj priorytet babiszony gadatliwe!

Trucia znalazła jeszcze czerwoną dziurkę, żeby było ciekawiej
Ale tak na serio to się tym zmartwiłam.

[Trucia-mama]

Zapytam, zapytam, tylko o coś jeszcze miałam spytać i zapomniałam o co .

Czy wet mówił coś o Nootropilu?

Nie. Brzmi zupełnie nieznajomo.

To jest lek "odżywiający" nerwy. Postawiłam tym (i vit. B1) Matyldę moją na nogi. Podaje się go ludziom po wylewach, urazach, wypadkach.

[kasia1]

Trucia ja sobie tak myślę ( no nie sama to wymyśliłam), żeby spróbować ją zamknąć w klatce. Tak na tydzień z kuweta itd, to działa na małe koty,ale skoro Doda może być lekko opóźniona (zakryj Dodzie oczy jak to będziesz czytać) to może zadziała.

[Trucia-mama]

Pomijając czy pomysł jest zasadny, to skąd my taką klatkę weźmiemy??? Ty już może lepiej idź spać
Bo my już też idziemy tylko na dobranoc wrzuciliśmy foty na 1 stronę. Może ktoś z domkiem wychodzącym i wielką klatką nas podczytuje to niech się zakocha

[kasia1]

Będę organizować