

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mysza pisze:oczywiście po pierwsze obserwacja kiedy i czy zawsze i czy faktycznie ze strachu
dokładne mycie pod łózkiem by wszyscy nie zaczęli tam sikać...
Mysza pisze:FELIWAY
moze się kotom poukłada w główkach
bo jak i siku i kupa to raczej behawioralnie
jak tylko siku to może pęcherzowo, a wtedy badanie moczu
a jakby co to na końcu sterylka małej. Wtedy będzie mniej intensywnie Kreciowi "pachnieć"
Natomiast na początku Feliwaya bym wsadziła w kontakt.
Mysza pisze:jak było ok i się zmieniło (a na ile się zmieniło zachowanie kotów wobec siebie?) to moze być jednak zdrowotnie
Tylko nie wyobrażam sobie złapania jej moczu
Chyba tylko zamknięcie w łazience z pusta wyparzona kuweta i miską kociego mleka![]()
No i wet z szóstym zmysłem.
A Feliway tak czy siak nie zaszkodzi. Moze się Pelka i wobec was bardziej wyluzuje.
efreja pisze:Albo mozna na dzień lub dwa w tym pokoju zmknąć Kreta (z kuwetą) wtedy Pela bedzie musiała byc w tym pomieszczeniu gdzie pozostale koty i może sie do nich przekona nie czując się zagrożona.
i chyba dłuzej trzeba by zadziałałyagul-la pisze:ja osobiście polecam krople Bacha w razie czego. reks ię po nich znacznie wyciszył. czytałam na forum, że mają trwalsze działanie w przeciwieńswie do feliweya.
efreja pisze:Ale jak bedziesz wychodzic z domu na dłużej to może jednak zmknij Kreta w innym pomieszczeniu, żeby Pela po jakimś z nim starciu nie dostala jesccze większej traumy.
agul-la pisze:ja osobiście polecam krople Bacha w razie czego. reks ię po nich znacznie wyciszył. czytałam na forum, że mają trwalsze działanie w przeciwieńswie do feliweya.
Użytkownicy przeglądający ten dział: marivel, zuzia115 i 494 gości